Policjant radzi

Czy można ich w jakiś sposób uniknąć?Nasza infrastruktura drogowa pozostwia wiele do życzenia, więc korki są prawie nie do uniknięcia. Wystarczy jednak odpowiednie zachowanie na drodze, by nie były duże.SkrzyżowaniaTu chodzi o sprawne i poprawne ich pokonywanie. Przypomnijmy, jak ustawodawca definiuje skrzyżowanie. Jest to przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnie, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia. Określenie to nie dotyczy przecięcia połączenia lub rozwidlenia się drogi twardej z gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze (art. 2 pkt 10 Prawa o ruchu drogowym). Na przecięciu się dróg istnieje prawdopodobieństwo kolizji, więc przed licznymi skrzyżowaniami z reguły ustawiane są znaki informujące o pierwszeństwie przejazdu. Niestety życie pokazuje, że to za mało. Często skrzyżowanie blokowane jest przez kierowców, którzy wjechali na nie przy zielonym świetle, nie bacząc na to, czy zdążą je opuścić po zmianie świateł. Tu przytoczę Kodeks drogowy, który w art. 25 ust. 4 pkt 1 mówi, że wjazd na skrzyżowanie jest zabroniony, jeśli nie ma na nim lub za nim miejsca do kontynuowania jazdy. Ponadto w rozporządzeniu ministrów transportu i gospodarki morskiej oraz spraw wewnętrznych i administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych jest mowa o tym, że niedopuszczalne jest wjeżdżanie za sygnalizator z zielonym światłem, jeśli ze względu na warunki ruchu opuszczenie skrzyżowania nie byłoby możliwe przed zmianą świateł.Kończący się pasZagęszczenie ruchu można równie często spotkać w miejscach, w których z np. trzech pasów ruchu robią się nagle dwa. Często jest to oznakowane odpowiednimi znakami. Kłopot w tym, że przepisy nie regulują dokładnie zasad postępowania w takiej sytuacji. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się dojechanie do końca pasa, odpowiednio wczesne zasygnalizowanie zamiaru jego zmiany i odczekanie na wolne miejsce. Tu najwięcej zależy od kultury kierowców. Najlepiej jest zastosować zasadę zamka błyskawicznego, kiedy na zmianę przejeżdżają samochody z pasa biegnącego dalej i zjeżdżające z pasa, który się kończy.