Barierą wciąż są koszty, gdyż na sprzęt trzeba przeznaczyć więcej niż na popularny zestaw domowy. Na szczęście produkcja i oferta sprzętu powiększają się z roku na rok, co wymusza obniżenie cen. Dzięki temu kino samochodowe jest obecnie znacznie bardziej przystępne cenowo niż kilkanaście miesięcy temu. Na rynek opanowany przez Japończyków nieśmiało próbują wejść marki europejskie. Nową próbę podjęło VDO Dayton.Niemcy przygotowali bardzo interesującą propozycję. odtwarzacz DVD DV 6100 przypomina wyglądem zwykły radioodtwarzacz samochodowy. Niestety nie może on zastąpić samochodowego radia, gdyż nie został wyposażony w odbiornik radiowy. Kto zatem zdecyduje się na DV 6100, powinien jeszcze zainwestować w sprzęt, który będzie obsługiwał DVD. VDO Dayton proponuje referencyjny model radioodtwarzacza CD z MP3.DV 6100 dostosowano do nośników DVD, Video CD, CD i CDR, np. z MP3. Nie powinno być zatem problemów z odtwarzaniem większości płyt dostępnych na rynku. Jedynym ograniczeniem jest niedostosowanie urządzenia do płyt CDRW (wielokrotnie nagrywanych i kasowanych). Popularność takich płyt nie jest jednak na tyle wysoka (m.in. ze względu na koszty), żeby nie można było przeboleć owego utrudnienia.Zgodnie z obowiązującym kanonem sprzęt zyskał cyfrowe wyjście dla zewnętrznego dekodera dźwięku Dolby Digital i DTS. Urządzenia łączone są ze sobą za pomocą światłowodu.DV 6100 spełnia wymagane normy DIN w zakresie wymiarów. Bez problemów mieści się we wnęce na samochodowe radio. To dobra wiadomość dla użytkowników aut, w których przygotowano dwie wnęki na sprzęt. Aby odtwarzacz nie kusił złodzieja, zastosowano wygodny zdejmowany panel czołowy.
Pora na DVD
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google.