Norma wyposażenia apteczek w Polsce zatrzymała się (z niewielkimi poprawkami) w roku ... 1974. Tymczasem z biegiem lat standardy ratowania życia ludzkiego ulegają zmianom, stają się bardziej nowoczesne, wykorzystują najnowszą wiedzę. Również same informacje zawarte w instrukcji są częstokroć napisane w niezrozumiały sposób. Jeszcze bardziej znamienny jest fakt, że apteczki bardzo często zawierają elementy nie przystające już do dzisiejszej wiedzy medycznej. Na przykład igelitowe rurki do tamowania krwotoków, które - biorąc pod uwagę ilość powikłań po ich zastosowaniu - są bardziej odradzane niż polecane. Podobnie jest ze stosowaniem waty, uznawanej obecnie za nieprzydatną, ponieważ spowalnia procesy gojenia. Również twarde opakowanie apteczki jest trudno schować, a umieszczone np. na tylnej półce auta w razie wypadku stanowi potencjalne zagrożenie. Może boleśnie uderzyć w głowę siedzącego z tyłu pasażera.Przy dzisiejszych sposobach tamowania krwotoków w apteczkach jest za mało środków stosowanych do opatrunków uciskowych w miejscu krwawienia. Nie ma w nich tak ważnego przy ratowaniu ofiar wypadków noża do przecinania pasów bezpieczeństwa. A przecież do ich stosowania wzywają wszyscy, także i my (patrz AŚ nr 26/2000). To wszystko składa się na fatalny obraz samochodowych apteczek pierwszej pomocy. Wraz ze specjalistą, szefem szkoły ratownictwa Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku, dr. Grzegorzem Andrzejewskim, sprawdziliśmy zawartość i przydatność 6 apteczek samochodowych dostępnych w większości sklepów z artykułami motoryzacyjnymi. Wyniki tego testu publikujemy przy każdej z nich. Pamiętajmy jednak, że niesienia pomocy nie można nauczyć się z instrukcji zawartej w apteczce, a pierwsza pomoc na kursach prawa jazdy to bardziej uspokojenie sumienia wykładowców niż rzetelna wiedza i ćwiczenia praktycz-ne. Umiejętności niesienia pomocy możemy za to nabyć na specjalnych szkoleniach w szkołach ratownictwa medycznego, które znajdują się np. w wojewódzkich stacjach pogotowia ratunkowego. Koszt takiego kursu to wydatek około 150 złotych. Ta wiedza w sytuacji zagrożenia życia jest jednak nieprzeliczalna na żadne pieniądze.
Ratunkowe pudło
Same apteczki pierwszej pomocy mogą być wbrew nazwie pułapką. Dołączone do nich instrukcje postępowania w nagłych wypadkach bardzo często zawierają podstawowe błędy merytoryczne.