PodwoziePrzeszło jesienią i zimą prawdziwe katusze. Zwłaszcza w miastach, gdzie na ulicach stosowano dużo soli i piasku. By ostatecznie pozbyć się pozostałości zaschniętej solanki, warto wybrać się do ręcznej myjni na dokładne mycie podwozia. Nie jest to usługa droga, a pozwala nie tylko na usunięcie wszelkich zabrudzeń, ale także na uważne przyjrzenie się poszczególnym zespołom i podzespołom podwozia. Zwróćmy uwagę na elementy składowe układu wydechowego (tłumiki, rury połączeniowe, mocowanie do podwozia). Zwłaszcza sól (solanka) powoduje przyspieszoną korozję układu. Na dziurawych drogach poluzowaniu ulegają także elementy mocujące. Efektem kiepskiego stanu dróg, po których poruszają się auta, jest też szybsze zużycie opon i amortyzatorów. Ze szczególną uwagą należy obserwować stan ogumienia. Może ono bowiem wiele powiedzieć o kondycji zawieszenia (zbieżności lub rozbieżności kół, złym działaniu amortyzatorów lub hamulców). Pamiętajmy także, by wymieniać opony, gdy głębokość rzeźby bieżnika jest mniejsza niż 2 mm (patrz: AŚ nr 12/2002). Sprawdzanie amortyzatorów jest trudniejsze. Ponieważ zużywają się one stopniowo, z czasem przyzwyczajamy się do ich gorszego działania. Dlatego też stan amortyzatorów powinniśmy kontrolować w specjalistycznych stacjach obsługi co 20 tys. kilometrów przebiegu. Sami natomiast możemy na bieżąco sprawdzać, czy na obudowie amortyzatora nie następuje wyciek oleju, co sygnalizuje, że wymiana jest konieczna. Bez wątpienia kontroli wymaga także układ hamulcowy. Nie powinniśmy przeprowadzać go sami, lecz udać się do autoryzowanej stacji obsługi. Pamiętajmy także o kontroli ilości płynu hamulcowego. A ponieważ ma on właściwości higroskopijne (wchłaniania wilgoci z otoczenia), co powoduje pogorszenie jego parametrów, powinniśmy wymieniać go co dwa lata niezależnie od ilości przejechanych kilometrów (na płyn takiej samej jakości bądź lepszy). Komora silnikaPłyn chłodniczy jest szczególnie ważny nie tylko w zimie, ale także wiosną i latem. Dlatego też, podobnie jak płyn hamulcowy, powinniśmy wymieniać go także co dwa lata (chyba że książka obsługi pojazdu stanowi inaczej). Przy tej okazji sprawdźmy także szczelność całego układu. Wiosna to dobry moment do wymiany oleju silnikowego. W większości samochodów osobowych należy to robić co 15 tys. km przebiegu lub raz do roku (co nastąpi szybciej). W każdym przypadku powinniśmy kierować się przy tym instrukcją w książce obsługi pojazdu. Przyjrzyjmy się całej komorze silnika, czy nie występują wycieki, uszkodzenia przewodów i pasków, a także temu, jaka jest kondycja różnego rodzaju przewodów elektrycznych i ich połączeń. Zwróćmy uwagę także na akumulator i jego zaciski. Jeśli zaśniedziały, trzeba je oczyścić i zabezpieczyć wazeliną techniczną. NadwozieNic tak nie cieszy oka jak umyty i nawoskowany lakier samochodu i czyste wnętrze. Ale dokładne umycie nadwozia może odsłonić przed nami smutną rzeczywistość. Pojawiające się ogniska korozji, odpryski lakieru, zmatowienia i przebarwienia powłoki lakierniczej - taki obraz zastany po zimie bardzo często przyjdzie nam oglądać. Tu nieskuteczne mogą okazać się domowe zabiegi i trzeba będzie skorzystać z pomocy zakładu lakierniczego. Zajmijmy się także nasmarowaniem zamków, zawiasów i innych ruchomych części mechanicznych. Najlepiej jest zastosować preparaty w aerozolu, które mają właściwości smarująco-penetrujące. Jeśli nie zrobiliśmy tego jesienią, to teraz warto jest pokryć uszczelki drzwiowe preparatem silikonowym. Dzięki niemu nie tylko odzyskają dawną sprężystość, ale także będą mniej podatne na pękanie. Oczywiście każde auto w mniejszym lub większym stopniu może wymagać także i innych zabiegów czyszczących i konserwujących. Nie powinniśmy wiosną i latem o nich zapominać.
Samochód wiosną
Przed wiosennymi i letnimi wyjazdami warto jest zrobić przegląd techniczny auta. Zwłaszcza jeśli jesienią i zimą nic przy nim nie robiliśmy.