Czysta siła Paliwo to zawiera aktywny komponent, który skutecznie usuwa węglowe osady pozostawione w silniku przez tradycyjną benzynę. Specjalny zestaw dodatków uszlachetniających zawiera m.in. detergent, który hamuje proces powstawania zanieczyszczeń na nowych zaworach wlotowych, ale także usuwa osady, które wcześniej pojawiły się w układzie zasilania silnika w wyniku używania tradycyjnej benzyny (pisaliśmy już o tym AŚ nr 8/2000).
Zmniejszając zanieczyszczenia w układzie dolotowym (zawory) V-Power pozwala na uzyskanie optymalnego napełnienia cylindrów, co bezpośrednio wpływa na osiąganie lepszego przyspieszenia i wykorzystanie pełnej mocy silnika. I o ile zastosowanie tej benzyny w nowych samochodach wydawało się bezdyskusyjne, o tyle sporo wątpliwości pojawiło się w przypadku aut kilkuletnich o sporych przebiegach, których zawory z całą pewnością zawierają zbierające się na nich przez lata osady.
Czy nowe paliwo może bez negatywnego wpływu na jednostkę napędową usunąć wszelkie nieczystości?Wraz z redakcją "Auto Bilda" oraz laboratorium firmy Shell w Hamburgu postanowiliśmy przeprowadzić test, który miałby wykazać, jak zachowują się najważniejsze elementy silnika po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów na benzynie V-Power.
Do próby został zakupiony dziewięcioletni (data pierwszej rejestracji 17.04.91) Opel Kadett z silnikiem o pojemności 1,4 litra i mocy 44 kW (60 KM). Jego przebieg wynosił 100 282 kilometry, a z wypowiedzi poprzedniego właściciela wynikało, że był on wykorzystywany w typowych warunkach miejskich (częste uruchamianie i zatrzymywanie silnika), a jedynie sporadycznie do dłuższych jazd pozamiejskich.
Przez cały okres eksploatacji był zasilany bezołowiową benzyną 91-oktanową.Był więc idealny do przeprowadzania naszych doświadczeń. Samochód został wstawiony do hali prób, a z silnika wyjęto i sfotografowano zawory. Każdy z nich został dodatkowo zważony na bardzo dokładnej wadze laboratoryjnej i dokładnie opisany.
Następnie jednostka napędowa została ponownie złożona i komisyjnie zaplombowana, a do układu zasilania pojazdu wlano 99-oktanowe paliwo Shell Optimax (wprowadzone kilkanaście tygodni temu do sprzedaży w Niemczech). Oprócz innej liczby oktanowej zestaw dodatków uszlachetniających jest taki sam jak w przypadku paliwa V-Power.
Testowy Opel Kadett przejechał na stanowisku pomiarowym (hamowni) ponad 5 tysięcy kilometrów. Po tygodniu silnik został ponownie komisyjnie otwarty, a z jego wnętrza wyjęto zawory. Różnice były widoczne gołym okiem, o czym przekonują zdjęcia.
Zgromadzeni dziennikarze motoryzacyjni z ośmiu krajów europejskich, w których wprowadzono nowe paliwo, mieli możliwość nie tylko obejrzeć cały silnik, ale także na chwilę przed jego demontażem spróbować, jak zachowuje się auto (przyspiesza) na krótkim odcinku toru testowego.
Nie badano jednak, czy i ewentualnie o ile wzrosła efektywna moc samochodu, poprawiło się przyspieszenie czy zmniejszyło zużycie paliwa. Podstawowym założeniem próby było pokazanie, jaki efekt daje nowa benzyna w autach kilkuletnich z dużym przebiegiem, zasilanych paliwem z różnych stacji i o różnej jakości.
To, czy samochód będzie żwawiej zachowywał się na drodze, uzależnione jest od wielu czynników, jednak bez wątpienia prawidłowa praca i długa eksploatacja silnika w znacznej mierze uzależnione są od jego czystości.
Oprócz Polski nowe paliwo Shell V-Power zostało z powodzeniem wprowadzone w Czechach, na Słowacji, Węgrzech, Rumunii, Bułgarii, Turcji i w Niemczech (Shell Optimax - 99-oktanowe).