Producenci "nalewek" często kopiują bieżniki renomowanych producentów, które były produkowane kilka lat wcześniej. Jednak na tym podobieństwa się kończą. Wystarczy wziąć do ręki oponę bieżnikowaną, aby poczuć różnicę: "nalewki" są bardzo ciężkie, ważą np. nie 8, a ponad 10 kg! To nie pozostaje bez wpływu na prowadzenie auta. Jeśli oglądamy "nalewki" od środka, każda jest inna. Do ich produkcji używa się korpusów różnych zużytych opon.Opony bieżnikowane są o połowę tańsze niż noweOpony bieżnikowane da się często kupić w supermarketach. Kosztują mniej więcej połowę tego, co opony nowe. Za oponę w rozmiarze 175/65 R 14 zapłacimy zaledwie 90-120 zł. Kolejna kwestia to bezpieczeństwo. Opony bieżnikowane często mają niskie indeksy prędkości, np. "N", czyli do 140 km/h, ale zdarza się, że producenci "nalewek" dopuszczają jazdę z prędkością nawet 190 km/h (indeks "T"). Ostrożność jest wskazana: "nalewki" pod wpływem wysokich obciążeń pękają łatwiej niż opony nowe. A jak sprawują się bieżnikowane zimówki w typowych testowych konkurencjach? Sprawdziliśmy to, porównując osiągi "nalewek" o nazwie Eurospeed w rozmiarze 175/65 R 14 (cena 90 zł za sztukę) z 6 popularnymi nowymi oponami. A wynik? Wady "nalewek" to fatalne wyniki w próbach hamowania na mokrej i suchej nawierzchni, bardzo złe na śniegu, wysokie opory toczenia, nieakceptowalne wyniki w konkurencjach kierowalności na każdej nawierzchni (duża nadsterowność auta, słaba trakcja, podatność na uślizgi boczne), wysoka hałaśliwość i opory toczenia. Na pocieszenie zanotowaliśmy dobrą odporność na aquaplaning - "zimówki z odzysku" pod tym względem zachowują się podobnie jak opony letnie. Obok podajemy rezultaty kilku prób. Pod wynikami "opon nowych" kryją się średnie wyniki 6 opon. W następnym numerze podamy pełne wyniki testu popularnych i tanich zimówek w rozmiarze 175/65 R 14T.
Tańsze gumy, gorsze wyniki
"Nalewki", czyli opony bieżnikowane, wyglądają podobnie do opon fabrycznie nowych: są czarne, okrągłe, mają głęboki, wyglądający normalnie bieżnik. Niektóre do złudzenia przypominają markowe modele opon, zarówno pod względem nazwy, jak i rzeźby bieżnika.