W nowoczesnym aucie nie jest to już banalna operacja. W niektórych modelach ta czynność potrafi doprowadzić do rozpaczy nawet zawodowego mechanika. Problemem staje się dostęp. Dlaczego? Wiele małych aut ma duże silniki, a wyposażenie jest coraz bogatsze i mnóstwo urządzeń musi zmieścić się pod maską: od wspomagania kierownicy po ABS i klimatyzację. Jeżeli dodać do tego wymyślne kształty karoserii i ozdobne osłony dostosowane bardziej do panującej mody niż do wymagań serwisowych, wiadomo już, w czym tkwi problem. Nas interesuje przede wszystkim wymiana żarówek świateł mijania. Jeśli choć jedno zgasło, nocna jazda staje się udręką, przestaje być bezpieczna. Problem trzeba usunąć od razu - przy drodze lub na najbliższej stacji benzynowej. Jeśli tego nie zrobimy, grozi nam mandat, a nawet odebranie przez policję dowodu rejestracji. Światła drogowe mogą poczekać do rana, można naprawić je w wolnej chwili - na drodze przydają się rzadko; wyłączone, nie rzucają się w oczy policji... Dlatego porównując stopień trudności wymiany żarówek, przede wszystkim zwracaliśmy uwagę na światła mijania. Za każdym razem zaczynaliśmy pracę bez pomocy instrukcji obsługi, zakładając, że jeśli nie użytkownik auta, to każdy mechanik bez pomocy instrukcji musi z tą czynnością dać sobie radę. Niby proste...Zasada jest zawsze podobna. Jeżeli w reflektorze tkwi jedna żarówka dwużarnikowa (halogenowa H4 lub w starszych autach konwencjonalna R2), obsługuje ona zarówno światła "długie", jak i mijania. Aby ją wymienić, należy zdjąć z żarówki kostkę elektryczną, następnie usunąć osłonę, po czym odchylić sprężynę przytrzymującą żarówkę. Dopiero wtedy możemy zamontować nową żarówkę. Okazuje się, że czasem problematyczne jest zdjęcie osłony żarówki. Jeśli jest to element gumowy, zwykle wyciągać go trzeba przy użyciu siły. Pokrywki plastikowe czasem należy odkręcić lub przekręcić o ćwierć obrotu.W nowoczesnych samochodach reflektor zwykle wyposażony jest w dwie główne żarówki - jedną odpowiedzialną za światła drogowe, jedną za mijania. Są one mocowane podobnie jak "podwójna" żarówka H4 - dają się zdjąć po odchyleniu sprężynki, czasem trzeba przekręcić ich oprawkę. Tyle że są mniejsze i często głębiej ukryte. Problemów może nastręczyć demontaż często bardzo wymyślnych osłon chroniących przed brudem zarówno żarówkę, jak i złącza elektryczne. Zwykle są to elementy plastikowe, przytrzymywane przez metalowe obejmy. Trzeba znać sposób usunięcia ich, bez tego łatwo o uszkodzenie. W niektórych samochodach na drodze do żarówki stoi jeszcze jedna przeszkoda: osłona silnika, której jedynym zadaniem jest to, aby ładnie wyglądać. Zdjęcie jej zwykle nie wymaga użycia narzędzi, trzeba szukać plastikowych motylków lub zapadek. W nielicznych przypadkach niezbędny będzie wkrętak.Nie ma lekkoNie ukrywajmy: z instrukcją czy bez, w wielu wypadkach, wymieniając żarówkę po raz pierwszy w nocy na mrozie, mielibyśmy problem. Na nic doświadczenie, jeżeli w szparze pomiędzy akumulatorem a tylną ścianą reflektora nie ma miejsca na rękę! W dodatku co innego, jeśli mechanizm jest nowy i czysty, a co innego, jeżeli osłona powinna zejść, a nie chce! Radzimy stanowczo: wymianę żarówki najlepiej przećwiczyć "na sucho" pod domem, przy dobrej pogodzie. Nabyta wiedza przyda się wcześniej czy później. Poza tym warto pamiętać: nie wolno dotykać palcami szklanej bańki żarówki halogenowej.Jaka żarówka?Już tylko w reflektorach nielicznych aut można spotkać dwużarnikowe żarówki konwencjonalne (typ R2) o dużej, okrągłej bańce. Większość ma żarówki halogenowe, z których do niedawna najpopularniejszy był dwużarnikowy typ H4. Obecnie w reflektorach samochodowych można spotkać wiele innych typów żarówek halogenowych. Warto wcześniej zaopatrzyć się w odpowiedni "zapas", pamiętając, że jeżeli reflektor ma dwie żarówki - osobną do świateł mijania i osobną do "długich" - nie muszą one być takie same. Na wszelki wypadek warto mieć przynajmniej po jednej z każdego rodzaju występującego w danym samochodzie. Rodzaj zastosowanych w aucie żarówek najlepiej sprawdzić osobiście. W różnych egzemplarzach tego samego modelu wyprodukowanego w tym samym roku oświetlenie może się różnić. Często podstawowe wersje wyposażone są w pojedyncze reflektory z tańszymi i mniej skutecznymi żarówkami H4, a odmiany bogatsze mają podwójne żarówki - H7, H1 lub ich kombinację.
Zgasło światło? Wezwij serwis!
Niektóre czynności były kiedyś tak proste, że aż nie wypadało prosić warsztatu o pomoc. Na przykład wymiana żarówki.