Oto czy złapanie gumy będzie stanowić dla nas problem w podróży decydujemy już w momencie zakupu samochodu. Znaczna część nowych pojazdów, zwłaszcza tańszych marek, oferuje standardowo jedynie zestaw naprawczy opony. Zazwyczaj składa się on z zajmującego niewiele miejsca uszczelniacza w sprayu. Jego użyteczność w razie uszkodzenia opony jest wątpliwa, a działanie prowizoryczne, ponieważ nadaje się on do naprawy opony głównie uszkodzonej punktowo, np. po najechaniu na gwóźdż. Takie urządzenie można podłaczyć do gniazda 12V w pojeździe a końcówkę rurki dokręcić do zaworu opony. Potem wnetrze koła wypełniane jest uszczelniaczem. Po jego wpuszczeniu powinien on rozprowadzić się równomiernie podczas jazdy. Warto pamiętać, że w oponach bezdętkowych dopóki gwóźdź siedzi w oponie to powietrze schodzi bardzo powoli. Wyjęcie ciała obcego może spowodować bardzo szybką utratę ciśnienia. Jeśli jednak powietrza już w oponie nie ma za wiele musimy się zmierzyć z wymianą koła.

Większość uszkodzeń opon powstaje w wyniku jej przecięcia (na krawęźniku, wyrwie etc.), a takich nie naprawimy przy użyciu zestawu naprawczego. Efekt? Konieczne będzie wezwanie pomocy drogowej i sholowanie auta do serwisu w celu wymiany opony na nową. Wyłącza to nasze auto z ruchu, nie mówiąc o sporym koszcie. Dlatego posiadanie w samochodzie pełnowymiarowej opony, lub ostatecznie koła dojazdowego, jest absolutnie wskazane. Tylko one umożliwiają, po fachowej wymianie, dalszą podróż pojazdem bez zbytniej straty czasu.

Popularnym stosowanym w samochodach jest montaż koła dojazdowego, które jest zwykle wyraźnie węższe od standardowego. Pojazd z takim ogumieniem nie powinien poruszać się szybciej niż 80 km/h. Jeśli założymy je na oś sterowalną powinniśmy ostrożnie skręcać i ograniczać gwałtowne ruchy kierownicą. Inaczej felga może się zgiąć i uniemożliwić dalszą jazdę.

Najmniej problemów kierowcy dostarczy opona  RunOnFlat, która pozwala na jazdę nawet po przebiciu opony. Spadek ciśnienia w oponie nie jest dla opony bolesny ponieważ ma ona wzmocnione ścianki, dzięki czemu zachowuje odpowiednią do jazdy odległośc od jezdni. Należy jednak podróżować prędkością nie większą niż 80 km/h.

Najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie w bagażniku pełnowymiarowej opony z felgą. Nim przystąpimy do wymiany koniecznie zadbajmy o bezpieczeństwo. Jeśli stoimy na pasie ruchu zadbajmy o włączenie świateł awaryjnych i postawienie trójkąta za samochodem w odpowiedniej odległości. Na autostradzie jest to odległość 100 m, poza terenem zabudowanym 30-50 m, a w mieście ok. 1 metra. Samochód powinien stać na równej i twardej nawierzchni. Powinniśmy zatem zaniechać zmiany koła w aucie stojącym na wzniesieniu, zjeździe, nad krawęźnikiem lub na grząskiej nawierzchni.

Wcześniej konieczne jest zaciągnięcie hamulca ręcznego i wrzucenie pierwszego lub wstecznego biegu, aby uniknąć obrotu koła na podnośniku. Warto podłożyć również kliny pod koła. Oczywiście w aucie nie mogą przebywać pasażerowie. Dopiero teraz możemy przygotować niezbędne elementy służące do wymiany, tj. koło zapasowe, podnośnik i klucz do odkręcenia śrub.

Do podniesienia samochodu powinniśmy używać urządzeń dedykowanych temu konkretnemu modelowi. W sklepach bez problemu nabędziemy też podnośniki uniwersalne np. typu żaba. Na sypkiej nawierzchni sprawdzą się również podnośniki gazowe napełniane np. spalinami z naszego auta.

Przed podniesieniem auta na podnośniku możemy lekko poluzować śruby w przebitym kole. Następnie nasz podnośnik wkładamy w punkty techniczne na samochodzie, które zazwyczaj położone są blisko kół i oznaczone strzałkami. Jeśli powierzchnia pod autem jest mało stablina to warto pod podnośnik podłożyć np. mocną deskę. Nasz pojazd powinien być podniesiony nad nawierzchnię najwyżej na kilka centymetrów aby umożliwość swobodne zdjęcie koła.

Odkręcenie śrub bądź nakrętek koła może być utrudnione w wyniku działań serwisu oponiarskiego, w którym zmienialiśmy opony. Wynika to ze sposobu dokręcania przez serwisy kół. Realizowane jest to poprzez tak zwany klucz pneumatyczny. "Pneumaty" dokręcają z momentem do 500 Nm a wymagany moment dokręcania śrub w kołach oscyluje w okolicach 120 Nm. Po odkręceniu koła i założeniu nowego konieczne jest przykręcenie najpierw śrub umieszczonych po przeciwległych stronach. W procesie zmiany koła nie należy wprowadzać auta w wibracje, np. zamykaniem drzwi, a tym bardziej wchodzić pod auto, ponieważ samochód może opaść z podnośnika. Po opuszczeniu samochodu i wyjęciu podnosnika powinniśmy dokręcić śruby kół. Po kilku kilometrach jazdy powinniśmy jeszcze raz te dokręcenie sprawdzić. Pamiętajmy o tym aby oba koła jednej osi miały ten sam bieźnik, dzięki czemu unikniemy np. mandatu.

Niefachowa wymiana opony zagraża bezpieczeństwu, ale również narazi nas na większe finansowe straty (źle przykręcone koło może odpaść, tym samym narażajac kierowcę na wypadek, a auto na uszkodzenie podwozia). Jeśli czujemy się z tym wyjątkowo niekomfortowo, to lepiej zamówić jest serwis mobilny lub poprosić o pomoc innego kierowcę. To lepsze rozwiązanie niż popełnienie kardynalnych błędów pod wpływem silnego stresu.