Auto Świat Porady Prawo jazdy Fotoradary i odcinkowe pomiary prędkości: o ile możesz przekroczyć, by nie dostać mandatu?

Fotoradary i odcinkowe pomiary prędkości: o ile możesz przekroczyć, by nie dostać mandatu?

Żaden miernik prędkości nie jest w stu procentach dokładny, podobnie liczniki samochodów mają swój dopuszczalny błąd pomiaru. Z tego względu, ale też dlatego, że symboliczne przekroczenia prędkości nie czynią dużego zagrożenia, w wielu krajach Europy – we Francji, w Niemczech itp. – na korzyść kierowcy zawsze zalicza się tzw. dopuszczalny czy też potencjalny błąd pomiaru. W Polsce jest inaczej – prawo uznaje fotoradary za nieomylne, a ewentualna taryfa ulgowa zależy od tego, czym mierzą naszą prędkość, ale też od tego, o ile kierowca przekroczył limit. Wyjaśniamy.

Fotoradar
FotoradarACZ / Auto Świat
  • Polskie prawo zabrania karania kierowców za niewielkie przekroczenia prędkości, jednak tylko w ściśle określonych przypadkach
  • W odniesieniu do potencjalnej niedokładności urządzeń do pomiaru prędkości w przepisach jest luka
  • W tekście wyjaśniamy też, jak powinny być oznakowane fotoradary oraz inne urządzenia rejestrujące wykroczenia kierowców oraz w jakich warunkach nie mogą być instalowane

Gdy 10 lat temu NIK podsumowała kontrolę polskiego systemu fotoradarowego, wyszło na jaw to, o czym wielu mówiło głośno, choć brakowało dowodów: system był tak niewydolny, tak źle radził sobie z przetwarzaniem mandatów, że zarządca systemu w wielu miejscach ustawiał żółte słupki tak, aby rejestrowały tylko najpoważniejsze wykroczenia: o więcej niż 20 km/h, często próg ustawiano na "plus 30 km/h". Dziś – podobno – fotoradary działają już zgodnie z prawem. Co zatem mówią przepisy?

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Limit 50 km/h – możesz "bezpiecznie" jechać 60 km/h. Jest jedno "ale"

Prawdą jest, że za pomocą stacjonarnych urządzeń rejestrujących (czyli m.in. fotoradarów) nie wolno rejestrować przekroczeń prędkości o mniej niż 11 km/h. Taki zapis trafił nawet do ustawy (Kodeks drogowy) i brzmi:

Minister właściwy do spraw transportu (...) określi, w drodze rozporządzenia sposób dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące, z uwzględnieniem progów prędkości dostosowanych do obowiązującego na drodze ograniczenia prędkości, oraz przetwarzania przez te urządzenia zarejestrowanych danych, a także biorąc pod uwagę możliwość błędu kierowcy do 10 km/h włącznie w utrzymaniu dopuszczalnej prędkości

Co oznacza, że mijając fotoradar ustawiony w miejscu, gdzie obowiązuje limit 50 km/h, można jechać 60 km/h i mieć pewność, że fotoradar nie zrobi zdjęcia. Przy ograniczeniu prędkości do 60 km/h "bezpieczny" limit wynosi 70 km/h, przy 70 km/h – 80 km/h itd.

Słowo "bezpieczny" ujęte jest w cudzysłów z dwóch powodów: po pierwsze, nie wchodzimy w dyskusję, czy bezpieczne jest przekraczanie dozwolonej prędkości, po drugie... ten rodzaj tolerancji zawarty w przepisach nie dotyczy pomiarów prędkości dokonywanych przez policjanta "z ręki". Oznacza to, że – teoretycznie – policjant ma prawo ukarać kierowcę za przekroczenie prędkości np. o 8 km/h. W praktyce to się raczej nie zdarza, ale jest możliwe.

Czy "tolerancja" 10 km/h obowiązuje także na odcinkowych pomiarach prędkości?

Rzecznik CANARD Wojciech Król potwierdza, że tak właśnie jest: przyjęto, że także odcinkowe pomiary prędkości zaliczają się do "stacjonarnych urządzeń rejestrujących" i w ich przypadku także obowiązuje zasada pomijania przekroczeń do 10 km/h włącznie. Czyli – przy limicie prędkości do 120 km/h – można jechać średnio 130 km/h itd.

Ustawowe 10 km/h nie oznacza, że błąd pomiaru urządzenia interpretuje się na korzyść kierowcy

Ważne: jeśli np. w Niemczech czy we Francji kierowca przekroczy prędkość o 22 km/h i wpadnie na fotoradar, system automatycznie od zmierzonej prędkości odejmie wartość, która uznawana jest za możliwy błąd pomiaru i kierowca zostanie ukarany za niższe przekroczenie – przyjmijmy 19 km/h.

W Polsce to tak nie działa. Choć wiadomo, że fotoradar nie jest stuprocentowo dokładny (on nawet nie musi być stuprocentowo dokładny – przepisy wymagają, by jego maksymalny błąd mieścił się w granicach +/- 3 km/h do 100 km/h i 3 proc. powyżej 100 km/h), jeśli wynik pomiaru wynosi o 21 km/h powyżej limitu, kierowcy proponowany jest mandat za przekroczenie o 21 km/h.

Przepisy nie przewidują żadnej tolerancji także przy pomiarach za pomocą wideorejestratora, choć wiadomo, że zwłaszcza taki pomiar daje wynik jedynie przybliżony.

Warto wiedzieć: w Polsce systematycznie maleje liczba naruszeń rejestrowanych przez fotoradary. To m.in. z powodu upowszechnienia się nawigacji oraz innych urządzeń ostrzegających, że zbliżamy się do fotoradaru. Bardzo skuteczne w każdym aspekcie okazują się natomiast odcinkowe pomiary prędkości.

Jak gęsto mogą być ustawiane fotoradary?

Co do zasady fotoradary nie mogą stać bliżej siebie niż 500 m w terenie zabudowanym i 2 tys. m poza obszarem zabudowanym. Ale...

– z zastrzeżeniem, że urządzenia te nie mogą być lokalizowane na odcinkach dróg objętych nadzorem dokonywanym przy użyciu urządzeń rejestrujących, które ujawniają naruszenia przepisów ruchu drogowego na określonym odcinku drogi.

Czyli tam, gdzie działa odcinkowy pomiar prędkości, nie napotkamy fotoradaru. Ale ważna uwaga – jest jeszcze dalsza część przepisu:

Odległości tych nie stosuje się do umieszczenia urządzenia rejestrującego, które:

Jak powinny być oznakowane stacjonarne urządzenia do kontroli ruchu drogowego?

Znak D-51 ostrzega o zbliżaniu się do fotoradaru. Ma uspokajać ruch
Znak D-51 ostrzega o zbliżaniu się do fotoradaru. Ma uspokajać ruchŻródło: Auto Świat / Piotr Czypionka
  • Co do zasady przed każdym fotoradarem powinna być umieszczona tabliczka z napisem "fotoradar" (znak D-51).
  • Oznakowany ma być również odcinkowy pomiar prędkości (znak D-51a na początku i znak D-51b na końcu odcinka). Ciekawostka: tabliczki do oznakowania odcinkowych pomiarów prędkości zaprojektowano tak, aby w lewym dolnym rogu umieszczony był znak wskazujący limit obowiązujący na danym odcinku.
  • W ostatniej chwili zrezygnowano jednak z tej dodatkowej informacji, uznając, że owszem, informacja i prewencja (zapobieganie zagrożeniom) są istotne, ale nie wolno zapominać o finansowej części "programu" – dlatego często kierowcy nie wiedzą, nie pamiętają, jaka prędkość obowiązuje na odcinkowym objętym pomiarem prędkości.
  • Przepisy nie nakazują oznakowania miejsc, w których rejestrowane są przejazdy na czerwonym świetle. Takie miejsca (skrzyżowania) pozostają więc nieoznakowane.
Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków