- Ta sprawa odbiła się szerokim echem w mediach. Choć wyrok sądu teoretycznie powinien ją wyjaśnić raz na zawsze, spowodował wiele kontrowersji
- Polskie przepisy drogowe są skomplikowane i pełne wyjątków, o czym doskonale świadczy ta sprawa
- Załączone wideo ma już kilka lat, ale problem jest wciąż aktualny. Ostrzegamy: na nagraniu padają wulgaryzmy
Przepisy jasno określają winę w przypadku kolizji, do której dochodzi podczas wyprzedzania pojazdu skręcającego w lewo. W art. 24 Prawa o ruchu drogowym znajdujemy dwa precyzyjne zapisy:
- ust. 1 pkt 3: kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedaniem upewnić się, czy kierujący jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
- ust. 5: Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
Wyprzedzanie auta skręcającego w lewo
Wydaje się zatem, że sprawa z poniższego wideo jest zatem łatwa w ocenie. Obejrzyjcie nagranie (do kolizji dochodzi w pierwszej minucie, w nagraniu padają niecenzuralne zwroty).
Nagranie ma pięć lat, ale jest doskonałym przykładem tego, jak można interpretować wciąż obowiązujące przepisy, a zatem doskonale prezentuje aktualne rozterki prawne. Kto był winny powyższej kolizji?
Wyprzedzanie auta skręcającego w lewo a wypadek - czyja wina
Zgodnie z przytoczonymi powyżej przepisami ustawy wydaje się, że winnym kolizji z powyższego nagrania jest kierowca, który wjechał w skręcający radiowóz. Tymczasem to policjant prowadzący radiowóz został ukarany mandatem za spowodowanie kolizji, co odbiło się szerokim echem w mediach. Dlaczego to policjanta uznano za winnego? Bo nie tylko osoba wyprzedzająca jest zobowiązana do przestrzegania konkretnych przepisów podczas manewru wyprzedzania. Na skręcającym w lewo też ciąży kilka zapisów, wśród których znajdujemy m.in.:
- Przed skrętem w lewo kierowca ma obowiązek zasygnalizować zamiar zmiany kierunku ruchu pojazdu w lewo poprzez włączenie lewego kierunkowskazu.
- Podczas wykonywania manewru skrętu w lewo kierowca jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności.
- Przed skrętem w lewo kierowca ma obowiązek zbliżyć się do lewej krawędzi jezdni (droga jednokierunkowa) lub do osi jezdni (droga dwukierunkowa).
W przypadku powyższego nagrania najistotniejszy wydaje się trzeci z wymienionych zapisów. Bo choć policjant mógł włączyć kierunkowskaz na długo przed rozpoczęciem skrętu, to wyprzedzający kierowca go nie zauważył, bo radiowóz nie zbliżył się do osi jezdni — był przysłonięty przez auta jadące za nim.
Można się zastanawiać, czy manewr wyprzedzania był wykonany prawidłowo — w końcu kierowca wyprzedzał wiele pojazdów, jeden za drugim. Polskie przepisy tego nie zakazują, choć z przyczyn oczywistych manewr wyprzedzania lepiej rozkładać na raty (choćby po to, by uniknąć sytuacji takich jak w powyższym wideo).