Wbrew naszym przyzwyczajeniom za granicą nie jest wcale regułą, że nastacji poza benzyną i olejem napędowym można zatankować także gaz. W Polsce mamy bowiem najgęstszą w Europie sieć punktów tankowania LPG. Trzeba jednak przyznać, że sytuacja za granicą szybko się poprawia.
W Niemczech, które kiedyś były gazową pustynią, funkcjonuje obecnie kilka tysięcy stacji z LPG. Spośród krajów często odwiedzanych przez Polaków najtrudniej zatankować gaz w Austrii oraz Danii. W pierwszym z tych państw znaleźć można zaledwie kilkanaście stacji, a w drugim – kilkadziesiąt. W Danii nie ma też co liczyć na korzyści finansowe z tankowania gazu – czasem jest on droższy od benzyny.
Jak więc przygotować się do zagranicznego wyjazdu autem z instalacją LPG? Przede wszystkim, mimo coraz lepszej dostępności tego paliwa, radzimy upewnić się, czy samochód może jeździć na benzynie. Często po latach nieustannego zasilania gazem fabryczny układ paliwowy przestaje działać lub też ledwie sobie radzi z uruchomieniem silnika. Przed planowaną podróżą warto przynajmniej przez jeden dzień zrezygnować z oszczędzania i pojeździć na benzynie. Jeśli okaże się, że osiągi auta są podejrzanie słabe lub elektronika sygnalizuje awarię, należy udać się do warsztatu, bo możliwość jazdy na łatwo dostępnym paliwie może się w wielu przypadkach bardzo przydać.
Dobrze też będzie przy okazji przejrzeć instalację gazową – z „wynalazkami” naszych instalatorów większość zagranicznych serwisów sobie nie poradzi. Radzimy również znaleźć w internecie informacje o stacjach tankowania LPG znajdujących się na trasie podróży. Należy zwracać uwagę na szczegóły, np. na to, czy stacje są czynne przez całą dobę oraz czy można płacić kartami płatniczymi – to co u nas jest już oczywiste, wcale nie musi takie być w innych krajach. Dobrym źródłem wiedzy są m.in. strony: www.podroze.auto-swiat.pl (opisy krajów, zakładka „paliwa”), www.gazeo.pl, www.pzmtravel.com.pl/paliwa-w-europie.html (zawiera na bieżąco aktualizowane ceny paliw, w tym również LPG).
