Konsorcjum MyToll zorganizowało specjalny pokaz elektronicznego systemu poboru opłat drogowych, z wykorzystaniem technologii satelitarnej. W teście wykorzystano autobus do 12 t, urządzenie do komunikacji On Board Unit, kartę SIM polskiego operatora oraz specjalny update oprogramowania na wycinek trasy Warszawa-Gdańsk.

- Wystarczyło zaledwie kilka dni, aby nasi specjaliści zaprogramowali i przetestowali trasę, po której poruszał się MyTollBus. W ten sposób pokazaliśmy, że system satelitarny można wprowadzić naprawdę szybko, bez czasowego zamknięcia dróg w celu budowy zbędnej infrastruktury drogowej - mówi Patrycja Wrześniewska dyrektor działu projektów międzynarodowych Satellic. - Nasze rozwiązanie jest na tyle elastyczne, że w bardzo krótkim czasie możemy bez problemu dołączyć do płatnej sieci dróg odcinki, którymi uciekają nieuczciwi kierowcy i skierować ich na odpowiednią trasę. Omijanie dróg płatnych na poziomie 5 proc. przez nieuczciwych kierowców może przynieść znaczne zaniżenie wpływów do budżetu państwa, a także obniżać poziom bezpieczeństwa na drogach miejskich - dodała Patrycja Wrześniewska.

Podczas spotkania zaprezentowano również sposób instalacji urządzenia pokładowego. Wystarczyło wyjąć je z opakowania, podłączyć do źródła zasilania (zapalniczka), przykleić do szyby i włączyć. Według zgromadzonych gości instalacja była o wiele prostsza od uruchomienia telefonu komórkowego.

Coraz większa popularność systemu satelitarnego ma swoje odzwierciedlenie w innych krajach europejskich. Jak do tej pory największy taki system został wprowadzony w Niemczech. Niedawno do dołączyła do nich Słowacja. W Czechach partnerzy konsorcjum Efkon i Satellic biorą udział w przetargu na system pilotażowy na bazie systemu satelitarnego, który ma na celu rozszerzenie dotychczasowej czeskiej sieci podlegającej opłatom na bazie satelity. Rozpisano właśnie przetarg na dostarczenie urządzeń satelitarnych do przeprowadzenia testów na drogach krajowych. Obecnie w Czechach funkcjonuje system DSRC na mniej więcej 1000 km. Jedynym krajem w Europie, który wprowadza obecnie system mikrofalowy, jest Białoruś.