W pierwszej połowie 2014 roku Seat sprzedał 200 200 samochodów, co w porównaniu z 2013 rokiem stanowi 9,9 proc. wzrost. Wyniki świadczą o coraz lepszej polityce producenta, który do sprzedaży wprowadza nowe modele, a rezygnuje z najmniej rentownych.

Wyniki ciągną dwa modele – Ibiza i nowy Leon, który obecnie dostępny jest w trzech wersjach nadwozia. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2014 r. sprzedano 78,9 tys. egz., z czego 21,2 tys. wersji kombi.

O 19,4 proc. wzrosła sprzedaż modelu Alhambra, którego do klientów trafiło 11, 4 egz. (w okresie I-VI. 2013 r. - 9,5 tys. egz.).

Największym rynkiem dla Seata były Niemcy - 42,3 tys. (10,9 proc.). Dalsza kolejność to: Hiszpania – 30,3 tys. (+13,3 proc.), Wielka Brytania – 26,8 tys. (+17,4 proc.), Włochy – 6,6 tys. (+14,2 proc.).

Seat zamierza sprzedawać swoje samochody także na nowych rynkach poza Europą. Tegoroczna sprzedaż to: Meksyk - 10,3 tys., Algieria – 8,4 tys., Turcja – 3,9 tys. zł, Izrael – 3,2 tys. zł.

Do niedawna przyszłość marki Seat była pod dużym znakiem zapytania. Wzrost sprzedaży jest dobrym prognostykiem, ale do założonej docelowo rocznej produkcji 700 tys. egz. Wciąż jeszcze daleko.