Pod koniec 2009 r. na rynek trafiły topowe wersje Ibizy IV: FR i Cupra. Blisko dziesięć miesięcy później Seat wprowadził pakiet stylizacyjny Bocanegra i ogłosił: obecnie można delektować się nie tylko walorami jezdnymi, lecz także atrakcyjniejszym wyglądem. Czy tak jest naprawdę? Sprawdzimy to na przykładzie najmocniejszej odmiany, czyli 180-konnej Cupry.
Rzeczywiście, topowy „hiszpan” w wersji Bocanegra (dosł. „czarne usta”) prezentuje się znacznie atrakcyjniej niż odmiana seryjna – bardziej rasowo, drapieżnie i emocjonująco. Także we wnętrzu znajdziemy detale podkreślające wyjątkowość Bocanegry.
Uwagę zwraca tapicerka sportowych foteli z czerwonymi przeszyciami oraz trójramienna kierownica ze spłaszczoną dolną częścią, powyżej której umieszczono czerwoną literę „B”. Jeśli chodzi o walory użytkowe karoserii (kabiny i bagażnika), to niczym nie różnią się od atutów wersji „cywilnych”.
Pod maską Cupry pracuje mały silnik, ale o dużych możliwościach! Dzięki zastosowaniu podwójnego doładowania (turbosprężarka i kompresor) jednostka o poj. 1,4 l rozwija moc 180 KM i maksymalny moment 250 Nm. Auto przyspiesza do „setki” w nieco ponad 7 s i zapewnia dobrą elastyczność, choć w niektórych sytuacjach tęskniliśmy za silnikiem o większej pojemności i bez doładowania (takim jak np. w Clio R.S.).
Spalanie? Nie tak optymistyczne, jak podaje producent, ale wynik 8,2 l/100 km (średnio podczas testu) wstydu nie przynosi. Pochwalić trzeba też 7-stopniową przekładnię DSG – działa szybko i pewnie, szczególnie w trybie Sport.
Sprężyste nastawy zawieszenia i świetne wyważenie auta sprawiają, że topowa Ibiza z zadziwiającą lekkością pokonuje ciasne łuki i pewnie utrzymuje obrany kurs podczas jazdy na wprost. Oczywiście, na komfort nie ma co liczyć, ale znamy bardziej bezkompromisowe usportowione maluchy. Skuteczność hamulców i precyzja układu kierowniczego – bez poważnych zastrzeżeń.
Pakiet stylizacyjny Bocanegra trzeba traktować jako chwyt marketingowy, który jest korzystny zarówno dla Seata (budowanie wizerunku emocjonującej marki), jak i klienta, bo kupując Cuprę Bocanegra, otrzymujemy świetnie jeżdżące i przede wszystkim atrakcyjnie wyglądające usportowione autko.