Zimą częściej niż latem dochodzi do awarii akumulatorów - siarczyste mrozy czy zbyt krótkie jazdy po mieście nie pozwalają na jego doładowanie przez alternator. To może prowadzić do unieruchomienia auta. Pamiętajmy, że im niższa temperatura na zewnątrz, tym niższa jest temperatura elektrolitu, a tym samym obniża się pojemność elektryczna akumulatora. Należy zatem regularnie kontrolować poziom elektrolitu oraz stan zacisków i przewodów elektrycznych. Przezorny kierowca ma też w aucie przewody, na wypadek, gdyby musiał uruchamiać silnik za pomocą podłączenia się do akumulatora innego samochodu.

Ogrzewanie

Kierowcy, którzy w zimie przejeżdżają wiele kilometrów i często są zmuszeni do dłuższych przerw w czasie jazdy, powinni pomyśleć o zakupie ogrzewania postojowego. Działa ono niezależnie od pracy silnika. Zwykle jest zasilane paliwem z baku i zużywa średnio pół litra paliwa na godzinę. Większość układów ogrzewania postojowego obsługuje się za pomocą programatora umieszczonego w aucie. Ustawia się w nim czas działania ogrzewania i zapomina o jego istnieniu. Wszystkie współczesne konstrukcje mają własny układ wydechowy, w którym znajduje się też katalizator.

Kompletne urządzenie firmy Eberspächer, współpracujące z silnikiem o pojemności poniżej 1,9 l w samochodzie osobowym kosztuje ponad 3 tys. zł. Dodatkowy programator włączania wymaga dopłaty 300 zł, ale już sterowanie telefoniczne Calltronic to koszt 2,5 tys. zł. Kompletne ogrzewanie postojowe Truma Trumatic E 2400, przeznaczone do pojazdów użytkowych, można nabyć za ok. 4 tys. zł. Za podobną cenę będziemy też mogli kupić i zamontować urządzenie Air Top firmy Webasto.

Jeśli te ceny nas przerażają, to zawsze można kupić zwykły wentylator i ogrzewacz w jednym, zasilany baterią bądź akumulatorem. Ceny od 60 do 100 zł.

Łańcuchy śniegowe

Na zaśnieżonych drogach, zwłaszcza w górach, nieodzowne mogą się okazać łańcuchy na koła. Pamiętajmy, że korzystanie z łańcuchów regulują odpowiednie przepisy: prędkość jazdy z łańcuchami nie może być wyższa niż 20 km/godz.

Za 60-70 złotych możemy dostać łańcuchy popularnej w Polsce firmy Carpoint. Cena zależy od ich rozmiaru - zazwyczaj im większe, tym droższe. Najwięcej, bo nawet 200 zł, kosztują łańcuchy do ciężarówki. Jest to cena za sztukę, lecz łańcuchów nie trzeba kupować na cztery opony - wystarczy założyć je na koła napędowe. Łańcuchy można podzielić na dwie kategorie: łańcuchy liniowe i stalowe. Te drugie są droższe, ale za to łatwiejsze w montażu - zakłada się je na oponę za pomocą specjalnych napinaczy.

Bagażniki

Przed eskapadą w góry, warto zainwestować w zakup specjalnych bagażników lub uchwytów na narty czy deski snowboardowe. Uchwyty magnetyczne można nabyć już za ok. 100-150 zł, a decydując się na ich zakup, warto wybierać tylko te zamykane na kluczyk.

Najwygodniejszą i najpraktyczniejszą formą bagażnika dachowego jest jednak boks bagażowy. Na rynku dostępne są nowoczesne boksy zimowe o aerodynamicznych kształtach, zabezpieczone specjalnymi zamkami, z wygodnym obustronnym otwieraniem. Mieszczą nawet do ośmiu par nart z wiązaniami.

Boks należy dopasować do możliwości samochodu; do jego wielkości, nośności dachu, a także do bazy, na której będzie montowany. Zaletą bagażników dachowych jest to, że można je stosować bez względu na porę roku. Wadą jest wysoka cena. Co prawda, można kupić boks już za około 500 zł, ale te najbardziej praktyczne i wykonane z lepszych materiałów kosztują nawet 3 tys. zł.

Niezbędnik kierowcy

Wymiana opon i płynów na zimowe, wybór łańcuchów i bagażników dachowych to nie koniec rozterek kierowcy. W samochodzie powinny znaleźć się też takie akcesoria jak: skrobaczka do szyb, miotełka do śniegu, preparat do odmrażania zamków. Przydatna może być również osłona do szyb, która chroni szyby zaparkowanego samochodu przed szronem, lodem i śniegiem.