Logo

Pojeździłem nowym Renault Clio. Oblałbym w nim ślepą próbę, ale zasięg z LPG to potęga

  • Nowe Renault Clio można już kupić w Polsce. Od poprzednika jest droższe o... 500 zł
  • Na lokalnych krętych dróżkach hybrydowe Renault Clio ze sporym silnikiem 1.8 zużywało tyle paliwa, że co chwila zerkałem na komputer pokładowy
  • Niestety, wnętrze ma jedną wadę. I to z tych większych
  • Materiał promocyjny. Został tak oznaczony ze względu na obowiązujące przepisy. Wyjazd na prezentację był opłacony przez producenta, ale nie miał on wglądu w publikowany tekst
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Zawiązują ci oczy. Chwytają za ramię i prowadzą do samochodu. Kiedy jesteś już w środku, ruszają. Jedziecie kwadrans w absolutnej ciszy. Nie znasz kierunku. Nie znasz celu. A potem zadają ci pytanie. Jedno. Nie wiem jak ty, ale ja bym na nie odpowiedział źle.

Na szczęście ludzie z Renault oszczędzili mi takiego ceremoniału.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Poznaj kontekst z AI

Jakie są najważniejsze cechy nowego Renault Clio?
Co sprawia, że nowe Renault Clio ma lepszy zasięg?
Jakie wady ma nowe Renault Clio?
Ile paliwa zużywa nowe Renault Clio?

Przeczytaj także: To najlepsze Renault, jakim jeździłem. Nie tylko dlatego, że jest oszczędniejsze, niż podaje producent

Jakie zalety ma nowe Renault Clio?

Renault Clio (6. generacja)
Renault Clio (6. generacja)Żródło: Auto Świat / Krzysztof Wojciechowicz

Policzyłem. No pewnie, że policzyłem. Renault z przodu nowego Clio umieściło aż 113 rombów: 43 na grillu i 72 w zderzaku. Jeden z nich to logo. Tyle że to najmniej zaskakujący element designu całego auta.

Przeczytaj także: Najlepsze nowe auta do 100 tys. zł, jakimi jeździłem. Większość jest teraz w promocji

Bo Renault Clio szóstej generacji jest kompletnie nowym spojrzeniem tej marki na miejskiego hatchbacka. Pokazuje też niesamowity postęp techniczny. Wydaje się, że jeszcze dekadę temu tak śmiałe, wręcz karkołomne przetłoczenia nadwozia byłyby zwyczajnie za drogie w produkcji. Najwyraźniej dziś już nie są.

Renault Clio (6. generacja)
Renault Clio (6. generacja)Żródło: Auto Świat / Krzysztof Wojciechowicz

Mocną stroną nowego Renault Clio są też multimedia. Menu jest intuicyjne, działa szybko i płynnie. Do tego wszystkie kluczowe funkcje klimatyzacji obsługuje się klasycznymi i bardzo wygodnymi przełącznikami.

Renault Clio (6. generacja)
Renault Clio (6. generacja)Żródło: Auto Świat / Krzysztof Wojciechowicz

Nowe Renault Clio ma też niezłe fotele — całkiem duże jak na tak mały samochód — dobrą widoczność przez tylną szybę i w bocznych lusterkach oraz spory, szeroki i głęboki bagażnik (391-1176 l). Choć Renault chwali się, że w porównaniu z poprzednikiem krawędź załadunku obniżono o 4 cm, to i tak biegnie relatywnie wysoko.

Nowe Renault Clio ma jednak większą wadę niż położenie progu załadunku.

Jakie wady ma nowe Renault Clio?

Renault Clio (6. generacja)
Renault Clio (6. generacja)Żródło: Auto Świat / Krzysztof Wojciechowicz

Nowa generacja to najdłuższe Renault Clio wszech czasów. Ma 411,6 cm długości, wyprzedza więc poprzednika o całe 7 cm. Wbrew pozorom, platforma pozostała ta sama, ale znacznie ją udoskonalono.

Przeczytaj także: Nie mam wątpliwości. To najlepsze nowe SUV-y do 150 tys. zł, którymi jeździłem. Większość jest w promocji

Niestety, nawet najdłuższe Clio w historii nadal ma dość mało miejsca na nogi na tylnej kanapie. Z drugiej strony raczej wątpliwe, że w takim samochodzie będą z tyłu jechać osoby mojego wzrostu (mam 188 cm), ale — tak czy inaczej — jest ciasnawo. Schowek w desce rozdzielczej przed pasażerem też należy do tych mniejszych.

Jak się jeździ nowym Renault Clio?

Wspaniale. Właśnie dlatego oblałbym ślepą próbę.

Gdyby ktoś zawiązał mi oczy, chwycił za ramię, wsadził na miejsce pasażera i w absolutnej ciszy przewiózł mnie nowym Renault Clio, a potem zapytał "z jakiego segmentu jest to auto", to odpowiedziałbym błędnie. Małym Clio jeździ się bowiem jak samochodem kompaktowym, czyli autem o klasę wyższym.

Renault Clio (6. generacja)
Renault Clio (6. generacja)Żródło: Auto Świat / Krzysztof Wojciechowicz

Nowe Renault Clio jest przede wszystkim znakomicie wyciszone. Do tego stopnia, że przy 80-90 km na godz. lepiej słyszałem opory toczenia niż silnik! Sam napęd okazał się bardzo dynamiczny (jeździłem hybrydową 160-konną odmianą z dużą jak na miejskie auto jednostką 1.8 oraz elektrycznym motorem). Świetne wrażenie zrobiło na mnie też zawieszenie, które doskonale tłumiło liczne nierówności testowej trasy. Jedyne, czego mi brakowało, to nieco większej precyzji układu kierowniczego (nawet w trybie Sport).

1.8 to kawał silnika jak miejski samochód. Ile więc musiał zużyć paliwa?

Ile paliwa zużywa nowe Renault Clio?

Moja trasa nie sprzyjała eco-drivingowi. Nic a nic. Spodziewałem się, że za jazdę takimi krętymi lokalnymi dróżkami na północ od Lizbony sporo "zapłacę" zużyciem paliwa. Kiedy pierwszy raz spojrzałem na komputer pokładowy, sądziłem, że pokazuje chwilowe zużycie. Błąd. To była średnia. Przez następne pół godziny co jakiś czas zerkałem na wskaźnik i ani razu nie wyświetlił więcej niż 3,7 l/100 km.

Renault deklaruje, że hybrydowa odmiana nowego Clio ma zasięg do 1000 km. Ale to jeszcze nic.

Renault Clio (6. generacja)
Renault Clio (6. generacja)Żródło: Auto Świat / Krzysztof Wojciechowicz

W 2026 r. na rynek trafi Renault Clio w wersji z fabryczną instalacją LPG. Jej zasięg szacowany jest na 1450 km! Tym samym na pełnych bakach można bez tankowania dotrzeć z Warszawy do ojczyzny Renault! (np. do Strasburga jest 1240 km).

Obecnie cennik nowego Renault Clio zaczyna się od spalinowej wersji 1.2 (115 KM). Auto kosztuje jedynie 84900 zł. Jedynie, bo to tylko o 500 zł więcej niż bazowa odmiana Clio poprzedniej generacji!

Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium