Nowemu Volkswagenowi Jetta jednego nie można odmówić. Karoseria wygląda dojrzale i jest na wskroś nowoczesna. Czyste i proste linie układają się w harmonijną sylwetkę, która idealnie pasuje zarówno do centrum dużego miasta, jak i parkingu przed marketem na peryferiach. Za kierownicą Niemca odnajdzie się i manager z korporacji, i właściciel małej firmy, i stabilnie myśląca głowa rodziny.

Świetne wrażenie robi także kabina pasażerska. Materiały wykończeniowe są wysokiej jakości, a sposób ich spasowania nie pozostawia wiele do życzenia. Kierowca może mieć pewność, że plastiki i materiały tapicerek wytrzymają latami oraz długo nie będą nosić śladu zużycia. Deska rozdzielcza została wprost zapożyczona z Golfa siódmej generacji. A to oznacza konsolę delikatnie zwróconą w stronę kierowcy, zegary umieszczone w tubach oraz wysoki wskaźnik ergonomii.

Pasażerowie podróżujący Jettą nie powinni mieć powodów do narzekania na brak przestrzeni. Nawet wysokie osoby zasiadające na tylnej kanapie otrzymają wystarczającą ilość miejsca na nogi i nad głową. Bagażnik niemieckiego sedana mieści 510 litrów. To wynik na tyle duży, że wystarczy do spakowania wszystkich przedmiotów potrzebnych czteroosobowej rodzinie podczas wakacyjnego wyjazdu.

Oszczędny silnik - tryumf technologii!

Niewątpliwą zaletą Volkswagena jest wysoki stopień zaawansowania technologicznego oraz nowoczesne jednostki napędowe. Każdy z silników oferowanych w cenniku Jetty korzysta z bezpośredniego wtrysku paliwa, turbodoładowania i elektronicznej kontroli procesu spalania. Tak zaprojektowane diesle są o wiele bardziej oszczędne od swoich protoplastów sprzed dwóch dekad, a benzyniaki pokazują całkowicie nową jakość. Łączą świetne osiągi z niskim zapotrzebowaniem na paliwo.

Nie wierzycie? 150-konny motor 1,4 TSI rozpędza Volkswagena do pierwszej setki w zaledwie 8,6 sekundy. Mimo wszystko poza miastem nie spala więcej niż 4,4 litra paliwa. W cyklu miejskim zapotrzebowanie rośnie do zaledwie 6,8 litra. Jeszcze dekadę temu żaden silnik benzynowy w modelu segmentu C nie był tak oszczędny. Prawdziwymi mistrzami jazdy na kropelce są diesle. 110-konna wersja jednostki 2,0 TDI spala w mieście zaledwie 4,9, a poza miastem 3,6 litra oleju napędowego. Mocny, 150-konny ropniak 2,0 TDI „wypija” tylko o 0,1 litra więcej!

Zasadnicze pytanie brzmi: jaka jest cena? Podstawowa wersja Jetty napędzana silnikiem 1,2 TSI została wyceniona na 69 290 złotych. Za tę cenę na pokładzie sedana nie zabraknie m.in. sześciu poduszek powietrznych, manualnej klimatyzacji, ESP, radia z odtwarzaczem CD i czterema głośnikami oraz komputera pokładowego. Analizując wyposażenie oraz oferowane możliwości, nietrudno uznać, że stosunek ceny do wartości wypada bardzo korzystnie dla nowego Volkswagena.