Hybrydowy napęd coraz śmielej jest wprowadzany do samochodów, w których do tej pory królowały silniki Diesla. Na taką wersję zdecydowało się również Mitsubishi w przypadku Outlandera.
Mitsubishi Outlander PHEV - nadwozie
Duża karoseria skrywa wnętrze, które w obu rzędach wygodnych siedzeń oferuje jadącym mnóstwo przestrzeni. Bagażnik jest o 39 l mniejszy niż w porównywalnej wersji benzynowej – w hybrydzie musi wystarczyć kufer o pojemności 451 l.
Mitsubishi Outlander PHEV - silnik
W hybrydowym Outlanderze pracują trzy motory – benzynowy (121 KM) i dwa elektryczne (każdy ma po 82 KM). Jak na taką liczbę koni mechanicznych osiągnięcie „setki” po 10,5 s nie jest słabym wynikiem. Pamiętajcie bowiem, że auto waży niemal dwie tony. PHEV to hybryda typu plug-in, a zatem pozwala na jazdę w trybie elektrycznym. Po pełnym naładowaniu akumulatorów na wyświetlaczu pokazał się zasięg 40 km.
Rzeczywistość jest jednak mniej optymistyczna. W zależności od warunków drogowych udało nam się pokonać 21-26 km. Trzeba jednak oddać sprawiedliwość, że test przeprowadziliśmy w ujemnej temperaturze. Spalanie też nie wypadło ciekawie. Zużycie na poziomie 7,4 l/100 km (test w benzynowym trybie) w przypadku ciężkiego SUV-a nie jest złe, ale producent obiecuje znacznie mniej – 1,8 l/100 km.
Mitsubishi Outlander PHEV - prowadzenie
Miękkie zawieszenie zapewnia zrelaksowaną podróż, ale nie polecamy szybkiego pokonywania zakrętów. Nadwozie ma skłonność do lekkiego przechylania się, natomiast układ kierowniczy mógłby być bardziej precyzyjny.
Mitsubishi Outlander PHEV - koszty
Jest drogo, nawet jak na hybrydę. Toyota RAV4 (też hybrydowa) w topowej wersji kosztuje 172 900 zł.
Mitsubishi Outlander PHEV - to nam się podoba
Komfortowe resorowanie, przestronne wnętrze, wygodne fotele, możliwość jazdy w trybie elektr.
Mitsubishi Outlander PHEV - to nam się nie podoba
Wysoka cena, spalanie wyższe od obietnic producenta, ograniczona poręczność (duża średnica zawracania).
Mitsubishi Outlander PHEV - naszym zdaniem
Kwota, którą trzeba wydać na ten model, jest nie do przyjęcia. Elektryczny tryb jazdy i spalanie nie rekompensują ceny. Auto jest komfortowe, ale tę zaletę zapewniają też wersje z benzyniakiem lub dieslem.
Silnik: typ/cylindr/zawory | benz./R4/16 |
Pojemność | 1998 cm3 |
Moc maksymlana | 121 KM/4500 obr./min |
Maks. moment obrrotowy | 190 Nm/4500 obr./min |
Moc silników elektrycznych | 82 KM |
Przedni silnik elektryczny | 137 Nm |
Tylne silnik elektryczny | 170 Nm |
Napęd/skrzynia biegów | 4x4/aut. 9b |
Prędkość maksymalna | 170 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,5 s |
Średnie spalanie | 7,4 l/100 km |
Zasięg | 600 km |
Droga hamowania 100-0 km.h | 37,6 m (z)/37,1 m (r) |
Poziom hałasu 50/100/130 km/h | 57/65/71 dB |
Długość/szerokść/wysokość | 44695/1800/1703 mm |
Rozstaw osi | 2670 mm |
Pojemność bagażnika | 451-1602 l |
Masa własna/ładowność | 1914 kg/426 kg |
Cena wersji Instyle Navi Plus | 239 990 zł |
Duża karoseria skrywa wnętrze, które w obu rzędach wygodnych siedzeń oferuje jadącym mnóstwo przestrzeni.
W tym roku na konsoli środkowej pojawił się klawisz „EV”, który umożliwia kierowcy wybranie elektrycznego trybu jazdy.
W topowej odmianie fotele są sterowane elektrycznie i zostały wykończone skórzaną tapicerką.
Kufer nie zachwyca wielkością (451-1602 l), ale powinien wystarczyć na urlopowe wyjazdy.
PHEV to hybryda typu plug-in, a zatem pozwala na jazdę w trybie elektrycznym i ładowanie baterii ze źródła zewnętrznego.
W hybrydowym Outlanderze pracują trzy motory – benzynowy (121 KM) i dwa elektryczne (każdy ma po 82 KM).
Po pełnym naładowaniu akumulatorów na wyświetlaczu pokazał się zasięg 40 km. Rzeczywistość jest jednak mniej optymistyczna. W zależności od warunków drogowych udało nam się pokonać 21-26 km. Trzeba jednak oddać sprawiedliwość, że test przeprowadziliśmy w ujemnej temperaturze.
Kwota, którą trzeba wydać na ten model, jest nie do przyjęcia. Elektryczny tryb jazdy i spalanie nie rekompensują ceny.