Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Nowy Citroen C4 Hybrid kosztuje od 103 tys. zł. Okazja czy niekoniecznie?

Nowy Citroen C4 Hybrid kosztuje od 103 tys. zł. Okazja czy niekoniecznie?

W ostatnich latach samochody znacznie podrożały. Pułap 100 tys. zł przekroczyły nawet małe modele w bogatych wersjach wyposażenia. Ostatnio sytuacja zaczęła się zmieniać, co może być spowodowane ekspansją chińskich producentów kuszących klientów znacznie atrakcyjniejszymi ofertami. Widać to na przykładzie Citroena, który zmodernizował kompaktowe C4, dodał do oferty miękką hybrydę i obniżył ceny.

Citroen C4 Hybrid Max
Zobacz galerię (24)
Auto Świat / Krzysztof Słomski
Citroen C4 Hybrid Max
  • Producenci aktualizują cenniki, to dobra wiadomość dla klientów: nowy Citroen C4 kosztuje od 103 tys. zł
  • Zmodernizowany model otrzymał zmiany stylistyczne i techniczne
  • Miękka hybryda Stellantisa często jeździ w trybie elektrycznym i umożliwia oszczędną jazdę
  • Ten samochód polubią kierowcy o spokojnym usposobieniu, którzy cenią wysoki komfort jazdy
  • Samochód był użyczony przez importera, a po teście został zwrócony

No dobrze, testowana odmiana 145-konna (bazowa ma 110 KM) to wydatek przynajmniej 110 tys. 600 zł, jednak nadal stanowi interesującą propozycję, ponieważ mówimy o kompaktowym Citroenie C4 po modernizacji z automatyczną skrzynią biegów i udoskonalonym silnikiem z miękką hybrydą, która pozytywnie zaskakuje. Maksymalna wersja wyposażenia Max kosztuje niewiele ponad 124 tys. zł. Brzmi świetnie. Sprawdźmy, jak jest w rzeczywistości.

Co zmieniło się w Citroenie C4 po liftingu?

Citroen C4 obecnej, trzeciej generacji jest produkowany od 2020 r., choć awangardowy stylistyka samochodu na to nie wskazuje. Przyszła więc pora na wprowadzenie zmian wizualnych i technicznych.

Zmodernizowany kompakt zyskał nowe logo Citroena i upodobnił się do najświeższych modeli C3 i C5 Aircross. Nadal wygląda dziwacznie za sprawą rozstrzelonych ledów do jazdy w dzień (cztery po każdej stronie). Nieco spokojniej i bardziej elegancko jest z tyłu za sprawą nowej linii świateł. Pojawił się też napis „Citroen”. Pozostawiono wbudowany w szybę spojler oraz dwie końcówki układu wydechowego, które dodają nieco sportowych cech. Z drugiej strony C4 z plastikowymi nakładkami chroniącymi dolne fragmenty nadwozia i nadkola ma też coś z crossovera. Auto zwraca na siebie uwagę, jednak ocenę tego stylistycznego miksu pozostawiam Tobie.

Citroen C4 Hybrid ma nowy silnik z Polski

Zmiany w środku są znacznie skromniejsze, więc w pierwszej kolejności skupię się na nowej wersji silnikowej. Poprzednio trzon oferty (nie tylko Citroena C4) stanowił problematyczny motor 1.2 PureTech z feralnym paskiem w kąpieli olejowej. Koncern Stellantis ogłosił program rekompensat za wykonane naprawy, wydłużył gwarancję do 10 lat i 175 tys. km, a w 2022 r. wprowadził nowy, wytrzymalszy pasek. Poprawiony silnik nadal można kupić w wersji 130-konnej i automatem EAT8, jednak zdecydowanie lepszym wyborem wydaje się być wariant hybrydowy – tańszy, przyjemniejszy w użytkowaniu i pozbawiony wad poprzednika.

Następna generacja silnika 1.2 Turbo również jest konstrukcją trzycylindrową, ale ma łańcuch rozrządu i turbosprężarkę o zmiennej geometrii. Producent informuje, że 70 proc. części jest nowych. Jednostka jest produkowana od lipca 2024 r. w fabryce w Tychach i stosowana w układach hybrydowych 48 V u wszystkich marek Stellantisa.

Citroen C4 Hybrid – czy to na pewno miękka hybryda?

Oficjalnie określa się ją jako miękką hybrydę (MHEV), jednak zza kierownicy okazuje się, że bliżej jej do pełnej hybrydy (HEV). Dlaczego? Samochód całkiem często porusza się na prądzie. Silnik elektryczny (28 KM i 55 Nm) nie tylko pomaga w trakcie ruszania, ale również napędza C4 podczas manewrów parkingowych i jest w stanie chwilowo utrzymać osiągniętą prędkość. Podczas miejskiej jazdy komputer pokładowy wskazywał średni udział trybu EV na poziomie ponad 30 proc. Podobne wyniki uzyskiwałem, testując jakiś czas temu Opla Astrę z tym napędem.

Citroen C4 Hybrid Max
Citroen C4 Hybrid MaxŻródło: Auto Świat / Krzysztof Słomski

Niewielki akumulator trakcyjny (432 Wh) jest ładowany energią pochodzącą z rekuperacji. Po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia samochód mocno zwalnia bez konieczności wciskania hamulca. Na tyle mocno, że zapalają się światła stop. Nie ma mowy o funkcji one pedal, jednak to również ułatwia miejską jazdę (dziwi za to brak funkcji auto hold).

Ponadto wygładzona została praca silnika spalinowego. Już tak nie hałasuje, charakterystyczny dźwięk dla trzech cylindrów usłyszysz tylko podczas mocnego przyspieszenia. Ponadto silnik szybko się uruchamia dzięki rozrusznikowi napędzanemu paskiem. Co pewien czas układ miewa chwilę zawahania objawiającą się lekkim szarpnięciem dwusprzęgłowej skrzyni biegów.

Ile pali Citroen C4 Hybrid i jak jeździ?

Apetyt na paliwo jest niewielki. Codzienna jazda po Warszawie kończyła się wynikami poniżej 6,5 l/100 km. Poza miastem można liczyć na równe 6 litrów lub jeszcze mniej w sprzyjających warunkach. Podróż z prędkością autostradową to około 7 l/100 km.

Zastrzeżeń nie mam również do osiągów wersji o mocy 145 KM, które są zadowalające. Czas przyspieszenia od 0 do 100 km na godz. wynosi 8,1 sekundy, a prędkość maksymalna to 210 km na godz. Ogólny charakter samochodu zachęca jednak do spokojnego, płynnego prowadzenia. To dlatego, że C4 jeździ w sposób typowy dla Citroena, czyli bardzo komfortowo.

Odpowiadają za to elementy standardowego pakietu Advanced Comfort, które znane są od czasów modelu C4 Cactus. Mam na myśli zawieszenie z progresywnymi ogranicznikami hydraulicznymi i fotele z grubą pianką. Ponadto układ kierowniczy jest mocno wspomagany i mało precyzyjny.

W efekcie kierowca jest dość mocno odizolowany od drogi, a auto wyraźnie przechyla się podczas dynamicznego ruszania, hamowania i skrętów. Dla mnie jest zbyt miękko, jednak znam zwolenników takich nastawów. Wrócę jeszcze do foteli, w których przeszkadzają mi dwie rzeczy: mocno pochylone zagłówki i tandetna tapicerka ze sztucznej skóry. Lepsze może być wykończenie tkaniną (niedostępna w wersji Max).

Nowy Citroen C4: multimedia, wnętrze, pojemność bagażnika

Na koniec przyjrzyjmy się dokładnie wnętrzu Citroena C4. W środku trudno dostrzec jakieś różnice w modelu po liftingu. Podpowiem, że powiększono cyfrowy zestaw wskaźników. Wprawdzie ekran ma przekątną 7 cali, jednak pole wyświetlania jest mniejsze. W dodatku jest on dostępny tylko w najwyższej wersji wyposażenia. Spory jest też wyświetlacz Head-Up. Niestety to wersja z wysuwaną szybką, a nie wyświetlająca informacje na przedniej szybie. Nie poprawiono materiałów wykończeniowych, niemal wszędzie znajduje się twardy plastik.

Centrum sterowania to 10-calowy ekran umieszczony na środku deski rozdzielczej. System informacyjno-rozrywkowy mógłby działać płynniej, ale ogólnie jest poprawny: ma zmienne widgety, bezprzewodowo łączy się ze smartfonem, są też zainstalowane gry do zabicia czasu na postoju. Do obsługi klimatyzacji (brakuje opcji synchronizacji temperatury dla dwóch stref) oraz funkcji podgrzewania szyby i foteli służy osobny panel z przyciskami.

Ważne, że na konsoli nie brakuje przydatnych schowków i półek na codzienne przedmioty. Tryby jazdy wybierasz selektorem, który nie ogranicza miejsca tak jak tradycyjna dźwignia. Z przodu masz dwa różne porty USB – starszy A (z tyłu również) i najnowszy C, więc przejściówki nie będą ci potrzebne.

Kabina samochodu jest przestronna. Z tyłu nawet osoby o wzroście do 190 cm nie będą narzekać na zbyt małą ilość miejsca na nogi i głowę. Bagażnik też jest spory, choć jego pojemność nie jest rekordowa — standardowo 380 l. Jest za to ustawny, ma podwójną podłogę i ścianki wykończone materiałem. Miękka hybryda nie ogranicza funkcjonalności, ponieważ akumulator litowo-jonowy zmieścił się pod fotelem pasażera.

Citroen C4 Hybrid – moim zdaniem

Citroena C4 polubią kierowcy o spokojnym usposobieniu, którzy cenią przede wszystkim nietuzinkowy wygląd i wysoki komfort jazdy. W tych dwóch kategoriach francuski kompakt czuje się jak ryba w wodzie. Płynna jazda odwdzięczy się niskim zużyciem paliwa. W dodatku od pewnego czasu u marek koncernu Stellantis można liczyć na znaczne przeceny. Do zakupu może przekonać też wydłużona gwarancja Citroena, do 8 lat lub 160 tys. km.

Citroen C4 Hybrid Max – dane techniczne

Silnikt.benzynowy R3/12 V
Pojemność skokowa1199 cm3
Moc silnika spalinowego136 KM przy 5500 obr./min
Maks. moment obrotowy230 Nm przy 1750 obr./min
Moc i moment obr. silnika elektrycznego28 KM i 51 Nm
Maksymalna moc układu hybrydowego145 KM
Napęd/skrzynia biegówprzedni/automatyczna dwusprzęgłowa 6b
Przyspieszenie 0-100 km/h8,1 s
Prędkośc maksymalna210 km/h
Średnie zużycie paliwa (WLTP)4,8 l/100 km
Dł./szer./wys./rozstaw osi4350/1800/1525/2670 mm
Masa własna/ładowność1328 kg/477 kg
Pojemność bagażnika380-1250 l
Pojemność zbiornika paliwa50 l
Cena testowanej wersji124 300 zł
Autor Krzysztof Słomski
Krzysztof Słomski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji