Auto Świat Testy To pierwsza hybryda z wtyczką, którą naprawdę polubiłem. Skoda zaskakiwała każdego dnia

To pierwsza hybryda z wtyczką, którą naprawdę polubiłem. Skoda zaskakiwała każdego dnia

Hybrydy z wtyczką długo i poza nielicznymi wyjątkami były skrojone pod bardzo konkretnego kierowcę. Takiego, który jeździ mało, a do tego codziennie ma, gdzie podpiąć samochód do gniazdka. Realne zasięgi w trybie EV były symboliczne. To się zmienia, a nowa Skoda Superb udowodniła mi, że i ja mogę z taką hybrydą się polubić.

Skoda Superb PHEV
Auto Świat / Filip Trusz
Skoda Superb PHEV
  • Nowa Skoda Superb PHEV w nadwoziu liftback ma 120 km zasięgu w trybie EV wg WLTP. To zasługa dużego akumulatora. Ma aż 25,7 kWh. Podczas jazdy bez problemu byłem w stanie przejechać około 100 km, czasem i więcej
  • Takie parametry sprawiają, że grono kierowców, którzy mogą naprawdę skorzystać z napędu z wtyczką znacznie się poszerza. Mówimy już o sporych dystansach
  • Superb PHEV to przedstawiciel nowej generacji hybryd plug-in. Posłużył mi za przykład, ale nie tylko koncern Volkswagen postawił na takie pluginy. Mają je w ofercie też np. Toyota i Renault
  • Po tygodniowym teście w moim notatniku zapisałem kilka rzeczy, których się nie spodziewałem
  • Auto było użyczone przez importera, a po teście zostało zwrócone

Mieszkam w bloku i nie mam, gdzie ładować samochodu. Jestem więc kierowcą, do którego hybrydy typu plug-in wybitnie nie pasują. Wiem to, a poprzednie pluginy, jakie testowałem, udowadniały mi to prawie za każdym razem. Mogłem je podładować oczywiście w redakcji, ale po powrocie do domu już połowa akumulatora była rozładowana, a każda choć trochę dłuższa wyprawa, nawet po mieście, sprawiała, że i tak jeździłem w trybie hybrydowym.

Przeczytaj także: Pan Krzysztof kupił auto. A potem przyszedł list od komornika... Kłopoty. "Zastaw komorniczy"

Hybrydy plug-in dość szybko ujawniały mi swoje największe wady

I tu na jaw wychodziły problemy. Owszem po rozładowaniu akumulatora hybryda typu plug-in działa jak klasyczna hybryda, ale nie każdy producent miał doświadczenie z takimi napędami te kilka lat temu. Niektóre samochody działały po prostu źle, a auto nagle robiło się zaskakująco paliwożerne. To m.in. zasługa wyższej wagi takiego napędu. Dodatkowy silnik elektryczny i akumulator pod podłogą swoje przecież ważą.

Pierwszymi pluginami zdarzało się jeździć też czasem po prostu nieprzyjemnie. Dopóki był prąd, to auto preferowało jazdę w trybie EV, a jednostka spalinowa włączała się tylko jako wsparcie. Kiedy prądu brakuje, to samochód musi non stop żonglować silnikami. Zdarzało się, że szarpał, dziwnie się zachowywał, włączał silnik spalinowy w zupełnie niespodziewanych momentach.

Z hybrydy plug-in w pełni mógł się więc cieszyć ktoś, kto rzeczywiście dziennie jeździ te kilkanaście km, a auto podłącza do gniazdka każdego dnia. Nie oszukujmy się deklarowane zasięgi w postaci 40-50 km w praktyce przekładały się na 20-30 km w prawdziwym życiu. Grono potencjalnych odbiorców było więc bardzo wąskie.

Na drogach pojawiła się nowa generacja pluginów. To już zupełnie inna liga

Przede wszystkim producenci wciąż się uczą i zbierają doświadczenia. Nawet jeśli na papierze w hybrydzie danego producenta niewiele się zmieniło, to praktycznie każdy koncern bardzo mocno je podszlifował. Są po prostu wydajniejsze, mają większe zasięgi i działają lepiej. Zwiększyła się też liczba pluginów z naprawdę poważnym akumulatorem. Najlepszym przykładem może być nowa Skoda Superb, którą miałem okazję jeździć. To druga generacja hybrydowego napędu w Skodzie. Znajdziecie go też na pokładzie Volkswagenów i... jednego modelu Audi. Kompaktowego A3.

Druga generacja napędu łączy czterocylindrowy silnik benzynowy 1.5 TSI z turbodoładowaniem o mocy 150 KM z silnikiem elektrycznym. Wspólnie generują łączną moc systemową 204 KM, przekazywaną na przednie koła za pośrednictwem sześciobiegowej przekładni DSG.

Gwiazdą w tym napędzie jest zdecydowanie bardzo duży akumulator. Ma aż 25,7 kWh pojemności brutto, składa się z czterech modułów, a inżynierowie umieścili go pod tylnymi siedzeniami. Taka pojemność przekłada się na imponujący zasięg. Według pomiarów WLTP Skoda Superb PHEV jest w stanie przejechać nawet 120 km na samym prądzie.

Nowa Skoda Superb
Nowa Skoda SuperbKrzysztof Słomski / Auto Świat

Ile naprawdę przejedzie taka Skoda Superb?

Oprócz standardowych trybów dostępnych w Superbie (Eco, Comfort, Normal, Sport, Individual), wersja hybrydowa oferuje jeszcze trzy dodatkowe opcje: E-mode, Hybrid mode i Sport mode. I w ogóle z nich nie korzystałem. Chciałem pojeździć, zupełnie nie przejmując się napędem. Ustawiałem więc tryb Comfort (najlepiej pasuje do Superba, który jest niesamowicie komfortowym samochodem) i jechałem przed siebie.

120 km deklarowane zasięgu brzmi jak bajka i oczywiście podczas takiej normalnej, codziennej jazdy po różnych drogach aż tyle nie przejedziemy, ale... jeżdżąc po Warszawie, również po obwodnicy, gdzie można jechać 100-120 km na godz., Superb bez problemu przejeżdżał mi te 100 km. A nawet więcej. Skoda po każdej przejażdżce mnie szczerze zaskakiwała. Nie dość, że akumulator jest duży, to silnik elektryczny potrafi być bardzo oszczędny.

Złapałem się nawet na tym, że parkując w garażu, pomyślałem, że nie muszę się podpinać i zajmować chłopakom naszej ładowarki, bo po dwóch dniach jazdy wciąż mam prądu pod dostatkiem.

Skoda Superb PHEV
Skoda Superb PHEVŻródło: Auto Świat / Filip Trusz

Co się dzieje w trasie z hybrydową Skodą?

To właśnie Skodą pojechałem w Boże Ciało na działkę nad Wkrą. Od mojego domu to mniej więcej 70 km. W tamtą stronę silnik spalinowy włączył się tylko kilka razy przy wyprzedzaniu, a pewnie 99 proc. trasy przejechałem w trybie EV. Po dotarciu do celu miałem jeszcze trochę zapasu. Ciekawy jestem, jak taki test wypadnie za kilka miesięcy. Wtedy oddana zostanie S7, a Superb musiałby zmierzyć się z kawałkiem drogi ekspresowej, a nie krajówkami.

Nawet wtedy nie byłoby dramatu ze spalaniem, ponieważ sercem napędu jest silnik 1.5 TSI. Podczas jazdy po drogach szybkiego ruchu ta jednostka potrafi zaskoczyć bardzo niskim spalaniem. Nawet w tak dużych autach jak Superb czy VW Passat. Tym drugim kiedyś pojechałem z Warszawy do Dębicy i z powrotem, a zużycie paliwa nie przekroczyło siedmiu litrów na 100 km. Oczywiście jechałem zgodnie z przepisami. Jeśli macie cięższą nogę i lżejsze podejście do przepisów, to tak znakomitych wyników nie osiągniecie.

Po jeździe głównie po krajowych drogach Mazowsza, a nie samej Warszawie komputer pokładowy przeliczył, że 100 proc. naładowania przełoży się na 92 km. Nieźle.

Skoda Superb PHEV
Skoda Superb PHEVŻródło: Auto Świat / Filip Trusz

Skoda Superb obsługuje szybkie ładowanie. Udało mi się znaleźć powody, po co

Akumulator można w pełni naładować od 0 do 100 proc. w 2,5 godziny przy użyciu domowej ładowarki ściennej (Wallbox) lub punktu ładowania AC o maksymalnej mocy 11 kW. Jednak Skoda Superb jest gotowa także na szybką ładowarkę z prawdziwego zdarzenia. Można ją ładować prądem stałym w szybkim trybie DC o mocy do 50 kW, wówczas w 26 minut poziom naładowania może wzrosnąć z 10 do 80 proc.

Brzmi świetnie, ale tak naprawdę to na co dzień nie ma to większego znaczenia. Jeśli ktoś decyduje się na zakup plugina, to przecież ładuje go w domu, prawda? Nie będzie więc podpinał się do drogich ładowarek. Za to w trasie to nie ma jeszcze bardziej sensu. Taniej i wygodniej będzie sobie jechać ekspresówką czy autostradą na spalinowym silniku. Akurat w Superbie benzynowa jednostka jest naprawdę oszczędna.

Szybkie ładowanie może się np. przydać, jeśli będziemy chcieli się doładować np. pod sklepem. Coraz więcej ma na parkingach ładowarki. Czemu by nie skorzystać? Auto można też naładować np. podczas wakacji w hotelu.

Skoda Superb
Skoda SuperbKrzysztof Słomski / Auto Świat

Nie tylko Skoda ma taki napęd. Zwiększanie zasięgów i powiększanie baterii to trend

Bardzo mi się ten lekko ponad tydzień z nową Skodą Superb PHEV spodobał i w końcu rzeczywiście mogłem skorzystać z zalet takiego napędu. Nawet ja, mieszkaniec bloku, bez swojego gniazdka, jeździłem prawie cały czas na prądzie. Jeśli ktoś ma swój garaż albo dom i będzie regularnie ładował takie auto (a przecież takie osoby kupują pluginy), to będzie Superbem PHEV zachwycony. Ten samochód naprawdę jeździ na prądzie dłuższe dystanse. Nie są to już symboliczne wartości pierwszych pluginów. To elastyczny i uniwersalny napęd. Już nie tylko dla garstki.

Nowe przepisy i oczekiwania klientów sprawiają, że nie tylko Volkswagen poszedł tą drogą. Duże akumulatory wkładają na pokład swoich aut producenci klasy premium, BMW i Mercedes, ale także ci popularni, którzy z VW i Skodą bezpośrednio rywalizują. Przykładowo Toyota w modelu RAV4 albo Renault w Rafale. Znacznie zasięg swoich pluginów wydłużył także Stellantis, co widać choćby po nowym 3008.

Powyższe wnioski możecie przełożyć też na inne samochody. Skoda Superb posłużyła mi za przykład takiego plugina nowej ery, ponieważ akurat nią jeździłem. Jeśli macie uczulenie na samochody tego koncernu, to są alternatywy.

Skoda Superb i pies
Skoda Superb i piesKrzysztof Słomski / Auto Świat

Ile trzeba dopłacić do takiej hybrydy? Mamy tabelkę z cenami

Na koniec porównanie cen wszystkich wersji napędowych nowej Skody Superb. Najlepiej pokaże, ile kosztuje przeskok do takiego napędu. W ofercie znajdują się oczywiście także Skody Superb z silnikami benzynowymi oraz Diesla. Podajemy ceny z regularnego i najnowszego cennika, który znajduje się na stronie producenta.

Aktualnie Superb jest trochę tańszy, bo wszystkie wersje są objęte promocją i obcięto po kilka tysięcy zł. Jeśli interesuje was plug-in, to warto podpytać w salonie o rabaty. Wszystkie marki mają teraz dużą presję na sprzedaż takich aut.

Aby przeglądać tabelę, przesuń kolumny w lewo.

SilnikSkrzynia biegówRodzaj napęduEssenceSelectionEdition 130L&KSportline
1.5 TSI mHEV 150 KMautomat., 7-biegowa DSG4x2156 tys. 000 zł175 tys. 350 zł180 tys. 500 zł205 tys. 800 zł196 tys. 400 zł
2.0 TSIautomat., 7-biegowa DSG4x2164 tys. 900 zł183 tys. 500 zł189 tys. 000 zł213 tys. 900 zł204 tys. 700 zł
2.0 TSI 4x4 265 KMautomat., 7-biegowa DSG4x4-205 tys. 850 zł211 tys. 000 zł235 tys. 850 zł226 tys. 700 zł
2.0 TDI 150 KMautomat., 7-biegowa DSG4x2170 tys. 900 zł189 tys. 850 zł195 tys. 000 zł219 tys. 850 zł210 tys. 700 zł
2.0 TDI 4x4 193 KMautomat., 7-biegowa DSG4x2187 tys. 900 zł206 tys. 850 zł212 tys. 000 zł236 tys. 850 zł227 tys. 700 zł
1.5 TSI Plug-in Hybrid 204 KMautomat. 6-biegowa DSG4x2-203 tys. 600 zł197 tys. 750 zł219 tys. 850 zł210 tys. 700 zł
Autor Filip Trusz
Filip Trusz
Zastępca Redaktora Naczelnego AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków