Logo

Był elektrykiem, stał się benzyniakiem. Jeździłem nowym spalinowym Fiatem 500

  • Spalinowy Fiat 500 Hybrid zjeżdża z tej samej linii produkcyjnej, co wytwarzany od 2020 r. elektryczny Fiat 500e. Ma 6-biegową manualną skrzynię
  • Na miejscu Fiata w rubryce poświęconej osiągom wpisałbym adnotację "sprawdź sam". Papierowe dane techniczne nie determinują rzeczywistych wrażeń z jazdy
  • Rzeczą, która wyjątkowo mnie zaskoczyła, było coś zaczerpniętego z hot hatcha. W życiu nie doszukiwałbym się tego w 65-konnym aucie!
  • Samochód można już zamawiać w Polsce. Jest o wiele tańszy od elektrycznej wersji
  • Wyjazd na prezentację był w pełni opłacony przez producenta, ale nie miał on wglądu w publikowany tekst
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Przeczytanie tego wstępu prawdopodobnie zajęło wam tyle czasu, ile nowemu Fiatowi 500 Hybrid rozpędzenie się od 0 do 100 km na godz. Czy to problem? Aby się o tym przekonać, chwyciłem w rękę kluczyki i wyjechałem spalinowym mieszczuchem wprost z fabryki Mirafiori w Turynie, w której do tej pory powstawała wyłącznie elektryczna wersja tego auta. Miękka hybryda nie była w planach, ale rzeczywistość zmusiła Fiata do pójścia śladem Volvo. I wiecie co? Klienci mogą się tylko cieszyć.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Poznaj kontekst z AI

Jakie osiągi ma spalinowy Fiat 500 Hybrid?
Ile kosztuje nowy Fiat 500 Hybrid w Polsce?
Jakie są wersje wyposażeniowe Fiata 500 Hybrid?
Gdzie produkowany jest Fiat 500 Hybrid?

Jak zmienił się Fiat 500? Jaki ma silnik?

Ale zaraz... Jaki nowy Fiat 500, skoro znamy go już od pięciu lat? Druga generacja wskrzeszonej włoskiej ikony zadebiutowała przecież w 2020 r. i była oferowana równolegle z pierwszą współczesną "pięćsetką" wytwarzaną w Tychach. Auta z metką "made in Poland" były spalinowe, te z napisem "made in Italy" — elektryczne. W czerwcu 2024 r. Włosi powiedzieli "arrivederci!" polskiej "pięćsetce", licząc na to, że dotychczasowi klienci po prostu przesiądą się do nowszego (i znacznie droższego...) elektryka.

Tak się jednak nie stało, dlatego byliśmy świadkami nietypowego zabiegu w motoryzacji — wstecznego "retrofittingu". Wyjeżdżające z fabryki Mirafiori auto na prąd zostało przerobione na spalinowe (z zewnątrz wyróżnia się tylko dodatkowym wlotem powietrza pod znaczkiem na froncie). Zamiast baterii ma pod podłogą układ wydechowy, a w komorze silnika musiały zmieścić się mała jednostka benzynowa i skrzynia biegów. Włosi sięgnęli po sprawdzone rozwiązanie — benzynowy motor 1.0 FireFly wspierany przez układ miękkiej hybrydy. Zaledwie 12-woltowy, więc w praktyce mówimy tu o aucie spalinowym z nieco bardziej zaawansowanym systemem start-stop.

Silnik 1.0 GSE pod maską Fiata 500 Hybrid
Silnik 1.0 GSE pod maską Fiata 500 HybridŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Przeczytaj też: Zimą taśma klejąca w aucie może być zbawieniem. Prosty trik, genialny efekt

Jak osiągi ma spalinowy Fiat 500 Hybrid?

Wszczepienie silnika spalinowego zupełnie zmieniło charakter samochodu — pod względem wrażeń z jazdy bliżej mu do wycofanej z produkcji "polskiej pięćsetki" niż włoskiego elektryka. I nic w tym dziwnego, bo za napędzanie Fiata 500 Hybrid odpowiada dokładnie tam sam zestaw: trzycylindrowy motor 1.0 i 6-biegowa skrzynia manualna. O tym, że to miękka hybryda kierowca przypomina sobie, dopiero kiedy silnik spalinowy samoistnie gaśnie podczas dojeżdżania do świateł.

Jest mała różnica... W poprzedniej "pięćsetce" układ mHEV generował 70 KM, tutaj został osłabiony do 65 KM. Jakby tego było mało, silnik musi udźwignąć ponad 100 kg auta więcej (efekt nieznacznego powiększenia wymiarów i listy obowiązkowego wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa), a maksymalny moment obrotowy to wciąż skromne 92 Nm. Na papierze efekt jest widoczny gołym okiem — czas potrzebny na osiągnięcie "setki" zwiększył się do 16,2 s (i aż 17,3 s w kabriolecie!), a prędkość maksymalna spadła do 155 km na godz.

Zanim tu pojawi się 100 km na godz., zdążysz przypomnieć sobie alfabet
Zanim tu pojawi się 100 km na godz., zdążysz przypomnieć sobie alfabetŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Jak jeździ nowy spalinowy Fiat 500?

Po takich zapowiedziach spodziewałem się, że za kierownicą tego auta będę musiał walczyć o przetrwanie. Tymczasem najsłabszy i najdłużej rozpędzający się do "setki" samochód, jakim jeździłem od lat, zapewnił mi też... najwięcej frajdy! Na miejscu Fiata w rubryce osiągi wpisywałbym "sprawdź sam", bo dane techniczne niepotrzebnie zniechęcają do tego auta.

W mojej ocenie dynamika w mieście jest wystarczająca, ale trzeba liczyć się z częstą jazdą na niskich przełożeniach (i planowaniem decyzji ze stosownym wyprzedzeniem). Testowy egzemplarz Fiata 500 Hybrid nie miał łatwo, bo na jego pokładzie wylądowały trzy osoby (dwóch rosłych redaktorów i rzeczniczka prasowa) wraz z bagażami, a mimo to radził sobie nawet ze stromymi podjazdami w Turynie. Nie przestraszyła go też "ekspresówka" — nas z początku trochę tak, bo sprawne włączenie się do szybkiego ruchu było drobnym wyzwaniem.

Nowy hybrydowy Fiat 500 jest bardzo zwinny
Nowy hybrydowy Fiat 500 jest bardzo zwinnyŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Na pozytywne wrażenia z jazdy wpływają też trzy inne elementy: jędrne zawieszenie, które świetnie sprawdza się na tak popularnych w Turynie "kocich łbach" i zapewnia fiacikowi doskonałą stabilność, gładka praca silnika (trudno poznać, że ma trzy cylindry) i niezłe wyciszenie. Układ kierowniczy jest trochę za mocno wspomagany (jak dla mnie), ale rozumiem, że tu priorytetem była łatwość manewrowania na ciasnych miejskich uliczkach i parkingach (nie ma już słynnego trybu City). Rzeczą, która mnie wyjątkowo zaskoczyła, były dźwięki — przyspieszaniu na "dwójce" w tunelu towarzyszył rasowy, niemal hothatchowy pomruk wydechu! Naprawdę nie spodziewałem się czegoś takiego w 65-konnym aucie.

Ile kosztuje spalinowy Fiat 500 Hybrid? Są już polskie ceny

Włosi mają duże ambicje — liczą, że będą produkować przeszło 100 tys. sztuk Fiata 500 Hybrid rocznie. Do końca tego roku w Mirafiori ma powstać 5000 egzemplarzy, a pierwsi szczęśliwcy odbiorą swoje auta jeszcze przed Gwiazdką. W salonach samochód pojawi się nieco później, bo w pierwszym kwartale 2026 r.

Z tyłu rozpoznacie go po emblemacie
Z tyłu rozpoznacie go po emblemacieŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

W Polsce przedsprzedaż ruszyła 25 listopada i od tego momentu można składać zamówienia na auto w czterech wersjach wyposażeniowych: Pop (od 80800 zł), Icon (od 86800 zł), Torino (od 88900 zł) i La Prima (97800 zł). To znacznie niższe kwoty niż w cenniku elektryka, ale wciąż duże jak na auto segmentu A.

Fiat 500 nigdy nie był bezpośrednią alternatywą dla rozsądnych miejskich maluchów — do walki z Kią Picanto, Hyundaiem i10 czy Toyotą Aygo X Włosi wystawiają tańszą i praktyczniejszą Pandinę. "Pięćsetka" jest dla tych, którzy są w stanie zapłacić nieco więcej za niepowtarzalny włoski styl i frajdę z jazdy.

Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium