Jednak energiczne wciśnięcie pedału gazu powoduje natychmiastową reakcję nadal bezszelestnego silnika. Kilka sekund i już na liczniku strzałka zbliża się do granicy 100 km.

Pod skorupą Equinoxa, który kosztuje, bagatela, 0,5 mln euro, kryje się napędzany ogniwami paliwowymi HydroGen4, którego paliwem jest wodór. W zasadzie samochód nie różni się od normalnych pojazdów. Ten sam bogaty wystrój, ta sama duża przestrzeń we wnętrzu. Inny jednak komfort jazdy - w zupełnej ciszy silnika, nawet w przypadku gwałtownego przyspieszenia. I do tego wysokie poczucie ekologicznej świadomości - samochód ten emituje tylko wodę! Żal jedynie, że projekt ten to okres co najmniej kilkunastu, jeżeli nie kilkudziesięciu lat, gdy tego typu samochody wejdą do normalnej produkcji.

Chevrolet Equinox Hydrogen Foto: Onet
Chevrolet Equinox Hydrogen

Sercem HydroGen4 jest stos ogniw paliwowych. Zamienia on zmagazynowaną energię chemiczną (wodoru) na energię elektryczną bez spalania lub jakiejkolwiek emisji CO2. Proces elektro-chemiczny w ogniwach paliwowych prowadzi do połączenia wodoru i tlenu w celu wytwarzania energii elektrycznej, z parą wodną jako jedynym produktem odpadowym.

HydroGen4 ma trzy zbiorniki z materiału kompozytowego z włókna węglowego o ciśnieniu użytkowym 700 bar, które mogą pomieścić łącznie 4,2 kg wodoru. Wystarcza to do zapewnienia zasięgu jazdy do 320 km. Badania amerykańskie wykazały, że przeciętnie dziennie obywatel w jeździe do pracy i z pracy pokonuje 60 km.

Układ ogniw paliwowych w HydroGen4 jest wspomagany przez niklowo-metalowo-wodorkowy akumulator buforowy o pojemności 1,8 kWh. Akumulator ten zapewnia polepszone osiągi przy prowadzeniu samochodu przez pokrywanie szczytowych zapotrzebowań na prąd elektryczny.

Testowany pojazd spełniał wszelkie standardowe funkcje bezpieczeństwa, włącznie z przednimi poduszkami powietrznymi kierowcy i pasażerów oraz poduszkami powietrznymi na szynach dachowych zabezpieczającymi przed uderzeniami bocznymi; nieblokującym układem hamulcowym (ABS) i ESP.

Ta czwarta generacja pojazdów na ogniwa paliwowe stanowi uwieńczenie ponad 10 lat prac rozwojowych specjalistów GM w zakresie technologii wodoru i ogniw paliwowych. Łącznie, firma GM eksploatuje już ponad 100 pojazdów tego typu w ramach jej programu testów drogowych (Project Driveway) w USA, Japonii, Korei, Chinach i Niemczech.

W USA ponad 100 000 osób zgłosiło się jako kierowcy do testów rynkowych. Jak dotąd, 3 400 osób prowadziło te pojazdy, a 30 rodzin testowało je w czasie codziennego użytkowania w okresie 2-3 miesięcy. Łącznie pojazdy przejechały prawie 700 000 km. Testują je kierowcy w Nowym Jorku, Waszyngtonie (D.C.) i południowej Kalifornii, gdzie dostępne są stacje napełniające wodorem, i używają te samochody w swojej normalnej codziennej działalności.

Chevrolet Equinox Hydrogen Foto: Onet
Chevrolet Equinox Hydrogen

Z kolei dziewięć firm jako pierwsze będzie w rejonie Berlina eksploatować pojazdy HydroGen4 GM/Opel. Testy będą odbywały się w ramach prowadzenia normalnej działalności biznesowej firm: ADAC, Allianz, Coca Cola, Hilton, Linde, Schindler, Axel Springer, Total i Veolia. Ten test drogowy w warunkach realnego świata będzie przebiegał pod patronatem Clean Energy Partnership (CEP), projektu ufundowanego przez niemiecki Federalny Departament Transportu, Budownictwa i Rozwoju Miast, a skupiającego się na zapewnieniu codziennej przydatności wodoru jako paliwa w transporcie drogowym.

Pojazdy są wyposażone w system bezprzewodowego przesyłania danych, który dostarcza inżynierom dane o osiągach technicznych do serwera firmy. Utrzymanie techniczne pojazdów użytkowanych w Berlinie będzie realizowane w normalnych stacjach Opla, wyposażonych w personel i narzędzia konieczne do serwisowania pojazdów z ogniwami paliwowymi.

Projekt ten był uruchomiony w oparciu o Berlin w listopadzie 2002 r. jako partnerstwo publiczno-prywatne i będzie trwał do 2016 r. Celem jest wykazanie zdolności do życia wodoru jako czystego paliwa odnawialnego, które będzie mogło utrzymać mobilność społeczeństw jutra bez wytwarzania jakichkolwiek emisji gazów cieplarnianych. Rząd niemiecki przyznał 500 milionów euro funduszy publicznych na okres 10 lat na cele badań, prac rozwojowych i demonstracji związanych z wodorem.

Aktualnie w Berlinie istnieją trzy miejsca napełniania wodorem uruchomione w ramach CEP: stacja przy Heerstraße w Berlinie-Spandau jest prowadzona przez sieć Total i jest w pełni zintegrowana z konwencjonalną stacją benzynową. Total prowadzi również tymczasową stację napełniania paliwem wodorowym przy Margarete-Sommer-Straße. Sieć Linde obsługuje stację przy Gradestraße. Wszystkie te trzy stacje zapewniają sprężony wodór gazowy pod ciśnieniem 350 i 700 bar. Dodatkowo, ciekły wodór jest dostępny przy Heerstraße.

Dwie w pełni zintegrowane stacje będą otwarte w przyszłości - w roku 2009, Total będzie prowadziła stację przy Holzmarktstraße, gdzie StatoilHydro będzie dostarczał sprężony wodór. Shell będzie prowadziła inną stację napełniania wodorem przy Sachsendamm. Koszt budowy jednej takiej stacji - ok. miliona dolarów amerykańskich.

Chevrolet Equinox Hydrogen Foto: Onet
Chevrolet Equinox Hydrogen

W celu zademonstrowania jego pełnych zalet środowiskowych, wodór dostarczany do miejsc napełniania paliwem programu CEP jest produkowany w oparciu o odnawialne źródła energii, takie jak energia hydroelektryczna czy energia wiatru. "Zielony" certyfikat gwarantuje, że elektryczność wykorzystywana w miejscu produkcji, sprężania i dystrybucji wodoru jest również generowana w sposób odnawialny.

Partnerami CEP są: GM/Opel, Berliner Verkehrsbetriebe (Spółka Transportu Publicznego w Berlinie), Hamburger Hochbahn, Linde, Shell, StatoilHydro, Total, Vattenfall Europe, BMW, Daimler, Ford oraz Volkswagen. Łącznie, dostarczają oni pojazdy testowe, paliwo wodorowe i instalacje do napełniania pojazdów wodorem.

Jak nas poinformował dyrektor PR GM Poland Przemysław Byszewski, ekologiczne działania koncernu idą w trzech kierunkach. Pierwszy to rozwój przyjaznych środowisku, oszczędnych i "czystych" aut konwencjonalnych, z uwzględnieniem downsizingu, czyli uzyskiwania dużej mocy z małych pojemnościowo i szalenie oszczędnych silników. Drugi to jednostki napędzana biopaliwem. Wreszcie trzeci - auta z napędem wodorowym jak właśnie HydroGen4 czy elektrycznym jak Opel Ampera, który jeszcze jesienią tego roku wejdzie do sprzedaży w Europie.