Patrząc na sprzedaż mocnych kompaktów w Europie Zachodniej, nie ma się czemu dziwić: 3-krotny wzrost sprzedaży w tej niszy robi wrażenie, choć oczywiście liczby bezwględne tak sensacyjne już nie są – chodzi bowiem o kilka tysięcy aut rocznie.
Czy "francuz" ma szansę w starciu z niemieckimi pionierami downsizingu? Niemiecko-francuski duet nie zdecydował się na zastosowanie podwójnej turbiny (dzięki takiemu rozwiązaniu moc rozwijana jest równomiernie, przez cały zakres obrotów), lecz wybrał system Twin Scroll– z jedną turbiną, do której specjalnie ukierunkowane gazy spalinowe docierają dwoma kanałami (z 2 cylindrów na każdy kanał), dzięki czemu turbo ma lepszą wydajność przy niskich obrotach.
W praktyce silnik rzeczywiście rozkręca się bardzo dynamicznie, bez śladu turbodziury i nieprzyjemnego szarpania przy przyspieszaniu. Bez cienia przesady możemy zaryzykować stwierdzenie, że 6-stopniowa skrzynia, w którą wyposażono 308 THP 175, jest najlepiej i najprecyzyjniej działającą przekładnią, jaką Peugegot kiedykolwiek stworzył. Koniec z wbitym w budyń patykiem! Przełożenia wchodzą bardzo precyzyjnie, z charakterystycznym klikiem przy wrzucaniu biegu. Brawo!
Wnętrze najmocniejszej wersji różni się od pozostałych jedynie detalami – aluminiowymi nakładkami na pedały i rękojeścią dźwigni biegów oraz białymi cyferblatami zegarów. W sumie niewiele, ale robi różnicę i nie mamy wrażenia, że czegoś jest za dużo.
Niestety, nie wiadomo jeszcze, czy auto z tym silnikiem znajdzie się w ofercie polskiego dystrybutora. W odróżnieniu od Europy Zachodniej sprzedaż kompaktów z mocnymi motorami jest u nas śladowa. Jeśli jednak Peugeot Polska zdecyduje się na wprowadzenie auta do sprzedaży, będzie to miało miejsce najwcześniej jesienią. Teraz nie możemy podać nawet orientacyjnej ceny.