Po Volvo z oznaczeniem T6 i pakietem R-Design można spodziewać się mocnych wrażeń. Samochód przyspiesza w niecałe 6 sekund do „setki” i zwraca na siebie uwagę sportowym, choć nieco stonowanym skandynawskim wyglądem, zupełnie odmiennym niż w przypadku BMW serii 3 z pakietem M.
Szwedzi – podobnie jak Bawarczycy – kokietują swą nomenklaturą. Pod skrótem T6 kryje się w tym przypadku nie sześcio-, lecz czterocylindrowy silnik doładowany kompresorem i turbosprężarką. Choć mocy jest tyle samo, co w starej „T-szóstce”, tęskni się za łagodnym sposobem jej rozwijania.
Co więcej, 306 KM „rzucone” na przednią oś wprowadzają pewną nerwowość do prowadzenia. Elektroniczny system symulujący działanie samoblokującego dyferencjału radzi sobie nie najlepiej. W efekcie kierowca powinien delikatnie wciskać gaz.
Zresztą okazuje się, że T6 woli taki styl jazdy. Ośmiobiegowa skrzynia płynnie zmienia biegi, auto przyjemnie pokonuje zakręty, jedynie zawieszenie jest niepotrzebnie twarde. Dla kogo w takim razie jest S60 T6?
Dla tych, którzy lubią szybkie i dalekie podróże. Przy 140 km/h silnik kręci się z prędkością tylko 2,2 tys. obrotów, przy 3 tys. wskazówka szybkościomierza przekracza już 200 km/h. Spalanie? Na autostradzie – 8,5 l/100 km, w mieście trudno jednak zejść poniżej 12 l.
Volvo S60 T6 - dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz. + kompresor/R4/16 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1969 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 306/5700 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 400/2100-4800 |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 8/przedni |
Hamulce (przód/tył) | tw/t |
Opony testowanego auta | 235/40 R 19 |
Dł./szer./wys. (mm) | 4635/1865/1484 |
Masa własna/ładowność (kg) | 1609/451 |
Pojemność bagażnika (l) | 380 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 67,5 |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,9 s |
Prędkość maksymalna | 230 km/h |
Spalanie w mieście | 8,6 l/100 km |
Spalanie poza miastem | 5,1 l/100 km |
Spalanie średnie | 6,4 l/100 km |
Emisja CO2 | 149 g/km |
Teoretyczny zasięg | 1055 km |
Volvo S60 T6 - nasza opinia
Volvo S60 T6 z pakietem R-Design to atrakcyjne wizualnie i bardzo szybkie auto, ale przyjemniej się nim jeździ po autostradach niż po krętych bocznych drogach. Najtrudniej jednak wybaczyć brak samoblokującego „dyfra”.