Wsiadasz i czujesz się dobrze – o ilu autach możemy tak powiedzieć, skoro przez nasze ręce przechodzi ich setki? Wbrew pozorom – o niewielu, bo to przecież kwestia gustu. Gdy jednak siedzi się w Volvo XC90 T8 w wersji R-Design, umysł ogarnia spokój przeplatany zachwytem. Najpierw czuć zapach szlachetnej skóry. Głębokie, miękkie, ale sportowo wyprofilowane fotele zachęcają do tego, żeby zdążać do celu okrężną drogą. Szlachetnie wykończonym, ryflowanym przełącznikiem uruchamia się układ napędowy, kryształowym lewarkiem wybiera tryb pracy przekładni. I rusza w ciszy.
Chwile w tej relaksującej atmosferze doceni każda głowa rodziny, bo przecież 7-osobowe auta przeważnie wypełnia wielopokoleniowy gwar. Spokój spowodowany jazdą z bezszelestnym silnikiem elektrycznym to jednak też idealne warunki dla audiofila. Kierowca Volvo XC90 T8 staje się nim najpóźniej, gdy usłyszy brzmienie zestawu audio Bowers & Wilkins. Zestaw 19 głośników przestrzennych potrafi oddać m.in. akustykę sali koncertowej göteborskiej orkiestry symfonicznej. Wow!
W takich warunkach wcale nie chce się mocno wciskać gazu i nie trzeba tego robić – umieszczony przy tylnej osi 88-konny silnik elektryczny wystarcza do tego, żeby rozpędzić 2,3-tonowe auto nawet do 120 km/h. Do tego pneumatyczne zawieszenie wygładza większość nierówności w jezdni. Najpóźniej jednak na 27. kilometrze spokój przerywa uruchomienie się 4-cylindrowego silnika spalinowego. To jeszcze nie koniec świata, choć według danych fabrycznych powinniśmy móc tak „popłynąć” dodatkowe 16 km na prądzie – temperatura w okolicach 0 stopni Celsjusza obniża wydajność akumulatorów umieszczonych w środkowym tunelu, czyli tam, gdzie pozostałe warianty Volvo XC90 mają wał napędowy.
Od teraz Volvo XC90 T8 w trybie hybrydowym realnie ma zużywać ok. 13 l/100 km w mieście i 9 l poza nim. Gdy wybierzecie tryb AWD, czyli stałe przekazywanie napędu na 4 koła przez oba silniki, spalanie wzrośnie o kilka procent. Kiedy warunki tego wymagają, w gotowości jest też program Off-road, który zwiększa prześwit i dłużej „trzyma” niskie biegi 8-stopniowego „automatu”. Manualnej ingerencji w pracę skrzyni nie przewidziano.
Volvo XC90 T8 - tryb Power kusi, ale...
Częściej jednak używa się trybu Power, wyzwalającego cały potencjał 408-konnego napędu i wyostrzającego reakcję gazu i układu kierowniczego na polecenia. Sprint do „setki” trwa oszałamiające 5,6 s! Poprzednik z 315-konnym V8 Yamahy potrzebował na to 7,3 s. Trzeba jednak przyznać, że przy tym brzmiał, a tu wysilone 4 cylindry jedynie warkoczą. Podczas dynamicznej jazdy można się zdziwić, jak szybko maleje zasięg – T8 ma o 21 l mniejszy bak od zwykłych odmian Volvo XC90.
Volvo XC90 T8 - dane techniczne
Silniki: typ/cylindry/zawory | elektr. + t.benz./R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Pojemność skokowa (cm3) | 1969 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 320 + 88/5700 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 400 + 240/2200 |
Skrzynia biegów | aut. 8 |
Napęd | 4x4 |
Hamulce (przód/tył) | tw/tw |
Opony testowanego auta | 275/45 R 20 |
Dł./szer./wys. (mm) | 4950/1931/1775 |
Rozstaw osi (mm) | 2984 |
Masa własna/ładowność (kg) | 2324/660 |
Pojemność bagażnika (l) | 262-640-1816 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 50 |
Poj. akumulatora (kWh) | 9,2 |
Volvo XC90 T8 - osiągi*
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,6 s |
Prędkość maksymalna | 230 km/h |
Średnie spalanie | 2,1 l/100 km |
Zasięg na prądzie | 43 km |
Czas ładowania akumulatora | 3,5 godz. |
Emisja CO2 | 49 g/km |
Teoretyczny zasięg | 2380 km |
Śred. zawracania w lewo/w prawo | 11,8/12,1 m |
*dane fabryczne
Volvo XC90 T8 - to nam się podoba
Bogate wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa, świetna jakość wykończenia wnętrza, wysoki komfort amortyzacji, duży zakres charakterystyki pracy podzespołów.
Volvo XC90 T8 - to nam się nie podoba
Warkot 4-cylindrowego silnika na wyższych obrotach, ilość momentu napędowego trafiającego na tylną oś jest ograniczona mocą silnika elektrycznego.
Volvo XC90 T8 - nasza opinia
Volvo XC90 T8 imponuje jakością wykończenia, dbałością o detale i komfortem jazdy. Cudów nie ma – 408-konny, 2,3-tonowy SUV nie może palić mało. Ma świetne osiągi, dobrze się go prowadzi, ale to nie czyni sportowcem. Jest wielozadaniowym, superbezpiecznym, luksusowym autem dla rodziny, którym najprzyjemniej po prostu się płynie.