Wybierając ubezpieczenie, warto się bardzo dokładnie przyjrzeć temu, co dostaniemy za nasze pieniądze. Nie należy też przesadnie wierzyć reklamom ani temu, co w rozmowie obiecują przedstawiciele firm ubezpieczeniowych – w tej dziedzinie najważniejsze jest niestety zwykle to, co zapisano drobnym druczkiem w niezrozumiałych dla przeciętnego kierowcy regulaminach. Obok przedstawiamy najpopularniejsze rodzaje polis dla kierowców i ich pojazdów. Jedynie OC jest obowiązkowe – zakup pozostałych to kwestia dobrej woli i... rozsądku oraz własnej kalkulacji ryzyka. W opisie każdego z ubezpieczeń informujemy, na jaką ochronę można liczyć i na co warto zwrócić uwagę przy zakupie polisy, w niektórych przypadkach doradzamy też tańsze lub korzystniejsze rozwiązania alternatywne. Niezależnie od tego, na jakie ubezpieczenie się zdecydujecie, porównajcie oferty różnych towarzystw. Różnice w cenach i zakresie ochrony są olbrzymie.

Jak wybierać polisę OC?

OC, czyli ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, to polisa, którą musi wykupić każdy właściciel lub posiadacz pojazdu mechanicznego poruszającego się po drogach publicznych. Jeśli dojdzie do kolizji lub wypadku, z OC sprawcy pokrywane są szkody ofiar. Standardowy zakres tego ubezpieczenia, czyli m.in. to, jakie szkody są nim objęte, wyłączenia odpowiedzialności i ile wynosi minimalna suma gwarancyjna (kwota, jaką ubezpieczyciel musi pokryć), jest taki sam we wszystkich towarzystwach ubezpieczeniowych, bo dosyć precyzyjnie określa go ustawa. Nie daj się nabrać na hasła typu „Najlepsze OC na rynku”! Co ciekawe, mało kto wie, że firmie ubezpieczeniowej nie wolno nikomu odmówić sprzedania polisy obowiązkowego OC – może jednak zrobić wiele, żeby odstraszyć niechcianego klienta, np. zażądać od niego bardzo wysokiej składk

O tym pamiętaj kupując OC:

Wraz z polisą OC firma ubezpieczeniowa spróbuje sprzedać ci w pakiecie dodatkowe ubezpieczenia, np. assistance czy NNW – z niektórych możesz zrezygnować, jeśli twoim priorytetem jest niska cena. OC nie kupujesz dla siebie, tylko dla innych, dlatego też przy wybieraniu tego ubezpieczenia, jeżeli nie zależy ci na innych usługach, możesz kierować się głównie ceną.

Kolizja Foto: ACZ / Auto Świat
Kolizja

Jak wybierać polisę AC?

Autocasco, czyli AC. To ubezpieczenie ma pokrywać szkody w objętym nim pojeździe, zarówno te zawinione (ale tylko nieumyślnie), jak i niezawinione przez posiadacza. Prawo bardzo ogólnikowo opisuje, jaką ochronę ma zapewnić ubezpieczyciel i co może znaleźć się w umowie. Pod tą samą nazwą poszczególne firmy oferują bardzo różniące się między sobą produkty ubezpieczeniowe. Z reguły AC pokrywa uszkodzenia auta wynikające z: kolizji lub wandalizmu, kradzieży albo pożaru (choć zwykle tylko wtedy, gdy do pożaru doszło z „zewnętrznego” powodu – jeśli auto zapali się samo, wiele polis nie zadziała!). Najczęściej wyłączeniami objęte są też szkody celowo zawinione przez użytkownika pojazdu lub do których doszło z powodu rażącego zaniedbania, czyli np. ubezpieczyciel nie zapłaci, jeśli celowo wjedziecie w mur lub np. zaparkujecie na skraju przepaści bez zaciągnięcia hamulca ręcznego.

O tym pamiętaj kupując AC:

Ubezpieczenie AC kupujesz dla siebie! Przy jego wyborze nie kieruj się wyłącznie ceną, ale dokładnie porównaj oferty różnych towarzystw ubezpieczeniowych. Poproś agenta o tzw. OWU, czyli ogólne warunki ubezpieczenia, i przeczytaj je uważnie – podpisanie umowy automatycznie oznacza, że zgadzasz się na te warunki! Dokładnie sprawdź zakres ubezpieczenia, wyłączenia i sposób likwidacji szkód – różnice między towarzystwami są większe, niż myślisz! Poszukaj też (np. na forach internetowych) opinii o konkretnym ubezpieczycielu – wiele firm dużo obiecuje i ma atrakcyjne warunki oferty, ale w praktyce robią niemało, żeby nie wypłacić odszkodowania lub zaniżyć jego wysokość.

Niektóre towarzystwa dokładnie – ale dopiero, kiedy już dojdzie do szkody – badają przeszłość pojazdu i odmawiają wypłaty odszkodowania, jeśli dokumenty dotyczące sprowadzenia auta budzą wątpliwości – uwaga na samochody kupowane „na niemca”! Pamiętaj, że stawka AC zależy zwykle od wartości pojazdu (oraz od twoich zniżek lub zwyżek).

Szkoda z AC Foto: ACZ / Auto Świat
Szkoda z AC

Jeśli dojdzie do szkody całkowitej lub np. samochód zostanie skradziony, to w większości typowych polis ubezpieczyciel nie wypłaci ci kwoty, od której wyliczył składkę, ale zaproponuje sumę jego zdaniem odpowiadającą wartości pojazdu w chwili szkody. Nie daj się naciągnąć agentowi na zawyżenie wartości samochodu – składka wzrośnie, a ty i tak nic z tego nie będziesz miał. Najczęściej najbardziej opłaca się kupić polisę AC u tego samego ubezpieczyciela, u którego mamy już OC na samochód – w pakiecie bywa taniej. Nie ma jednak takiego obowiązku i czasem warto wykupić OC tam, gdzie jest najtaniej, a AC w firmie, która zapewnia kompleksową ochronę. Najtańsze polisy autocasco to z reguły strata pieniędzy!

Czy warto kupić NNW?

NNW – ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków – to niemal domyślny dodatek do każdej polisy komunikacyjnej. W większości przypadków są to niestety pieniądze wyrzucone w błoto.

O tym pamiętaj kupując NNW

W razie wypadku poszkodowani pasażerowie z reguły mogą liczyć na odszkodowanie z OC sprawcy – wypłata z polisy NNW to tylko dodatek. Polisy NNW dodawane do OC czy AC podwyższają składkę o kilkanaście złotych, co przekłada się na niewielką, sięgającą kilku tys. zł maksymalną kwotę odszkodowania – w razie poważnych obrażeń to grosze. Jeśli chcecie NNW, zadbajcie o wysoką sumę ubezpieczenia.

wypadek
wypadek

Czy warto kupić ubezpieczenie ochrony prawnej?

sprawa przed sądem
sprawa przed sądem

Ubezpieczenie ochrony prawnej może się przydać, jeśli np. zostaniesz oskarżony o popełnienie wykroczenia lub spowodowanie wypadku i musisz przed sądem dochodzić swych racji. Z takiej polisy można opłacić m.in. adwokata, uregulować koszty sądowe (również strony przeciwnej, jeśli tak orzeknie sąd), koszty przygotowania ekspertyz, tłumaczeń dokumentów, a nawet dojazdów na rozprawy.

Nie kupuj go tam, gdzie kupiłeś już OC/AC!

To jedno z niewielu ubezpieczeń, których nie warto kupować w tym samym towarzystwie, w którym macie pozostałe polisy komunikacyjne. Dlaczego? Bo w praktyce często bywa tak, że pomoc prawna jest potrzebna właśnie do tego, żeby uzyskać wsparcie w sporze z własnym ubezpieczycielem, gdy np. odmawia pokrycia kosztów szkody lub chce zaniżyć wysokość odszkodowania. Uwaga! Ponieważ nie jest to obowiązkowa polisa, jej zakres w zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego może się bardzo różnić. Można wybierać między polisami chroniącymi konkretną osobę (niezależnie od pojazdu) lub wręcz przeciwnie – obejmującą każdego prowadzącego określony samochód.

Jak wybrać dobre assistance?

Polisy assistance są coraz popularniejsze, ubezpieczyciele dodają je nawet za darmo do OC lub AC. Warto jednak wiedzieć, że gratisowe assistance zwykle niewiele daje, np. obejmuje tylko holowanie auta po wypadku, i to na ograniczonym dystansie. Za kompleksową ochronę warto dopłacić. Dobre assistance powinno zapewniać nie tylko holowanie, lecz także pomoc na miejscu zdarzenia zarówno w przypadku kolizji, jak i w razie awarii czy nawet braku paliwa. Uwaga! Wielu ubezpieczycieli nie oferuje rozszerzonego assistance na starsze auta.

Jak kupować assistance?

Sprawdź dokładnie zakres polisy. Bardzo ważnym szczegółem jest zasięg obowiązywania – niektóre polisy pokrywają koszty pomocy (w tym holowania pojazdu) tylko wtedy, jeśli do awarii dojdzie w określonej, odpowiednio dużej odległości od miejsca zamieszkania. Pod domem trzeba wtedy radzić sobie samodzielnie. Ważną sprawą jest też maksymalny zasięg holowania – jeśli ubezpieczyciel płaci tylko za dostarczenie auta do najbliższego warsztatu, to zakup takiego ubezpieczenia nie ma sensu. Przydatną opcją jest możliwość wynajęcia pojazdu zastępczego lub zorganizowania transportu, jeśli samochodu nie da się od razu naprawić. Uwaga! Niekiedy agenci sprzedają polisy assistance na auta, które np. z racji wieku są z takiego ubezpieczenia wyłączone. Nie dajcie się na to naciągnąć!

Assistance Foto: ACZ / Auto Świat
Assistance