- Kia Cee'd 1.6 CRDi to udane auto z niezłym silnikiem
- W porównaniu do innych modeli Kia nie ma się czego wstydzić
- Jak na diesla ilość usterek jest bardzo niewielka
Debiutująca w 2006 r. Kia Cee’d zmieniła jednak sposób patrzenia na auta tej firmy: idealnie wpasowała się w klasę kompaktów, która w Europie ma potężną konkurencję. Ale wcale nie startowała z przegranej pozycji. Oferowała ciekawe nadwozie, szeroką paletę silników (z nowoczesnymi dieslami), wiele opcji wyposażenia, a także 7-letnią gwarancję (nawet jeśli uwzględnimy wszelkie wyłączenia, to i tak przełomowy program na rynku!).
Szybko okazało się, że obietnice dotyczące walorów eksploatacyjnych nie były przesadzone. Hatchbacki mają może nie wzorowy, ale z pewnością poprawny kokpit. Duża szerokość wnętrza, spora jak na kompakt ilość miejsca na nogi, dobre wyposażenie – Kia nie musiała się wstydzić, nawet jeśli jej auto porównywano z liderami klasy, jak np. Golf czy Focus.
Także podwozie nie daje powodów do krytyki. Zestrojono je dość sztywno, ale akceptowalnie. Kia Cee’d 1.6 CRDi pewnie pokonuje zakręty. Podczas redakcyjnych testów nieco gorzej niż u konkurencji wypadły hamulce, ale nie była to przepaść, po prostu nowoczesne auto powinno stawać wcześniej niż po 40 m.
Zainteresowaliśmy się dieslem 1.6, który występował w kilku wersjach, przed liftingiem (lata 2006-09) najpopularniejsze miały 90 lub 115 KM. Mimo, że to pierwsza konstrukcja Koreańczyków, która ma stosunkowo niewielką pojemność (w koncernie powstają też ciężarówki, autobusy itp.) i nowoczesną budowę (common rail), można mówić o niej w superlatywach – wysoka kultura pracy, dobra dynamika (szczególnie 115 KM), zaś średnie spalanie testowe 5,8 l/100 km to świetna wartość!
Najstarsze auta mają już 16 lat. Jak zniosły ten wiek? Wiele zależy od użytkownika – pamiętajcie, że mnóstwo aut trafiło do policji (ale to głównie 2-litrowe diesle), do flot itp. Uważajcie więc, żeby nie trafić na egzemplarz z przebiegiem "po liftingu". Przebieg warto spróbować potwierdzić w ASO – jeśli auto nie straciło gwarancji, powinno jeździć co roku na przeglądy. Diesle 1.6 wolne są od wielu przypadłości typowych dla nowoczesnych jednostek – jak powiedział nam Robert Jańczyk z serwisu Kia Plaza, nie ma kłopotów z wtryskiwaczami, nie musiał też nigdy wymieniać filtra DPF, który pojawił się w autach w 2009 r. (w razie kłopotów wystarcza dopalanie serwisowe).
Kia Cee'd 1.6 CRDi — na co zwrócić uwagę
W autach z roczników 2006-09 Kia aktualizowała oprogramowanie sterujące turbiną, mające chronić ją przed zbyt wysokimi obrotami. Zastrzeżenia dotyczyły też świec żarowych, które czasem wytrzymywały tylko 2 lata (potem Kia wprowadziła bardziej żywotne) – kłopoty objawiają się szarpaniem i nieregularną pracą zimnego silnika. Jak na nowoczesnego diesla to w zupełności akceptowalny poziom usterek. Po modernizacji w 2009 r. Kia wydłużyła okresy międzyprzeglądowe do 30 tys. km, ale lepiej pozostać przy wymianie oleju co 20 tys. km.
Kia Cee'd 1.6 CRDi — podsumowanie
Bez zachwytu i bez wpadek. Kompaktowa Kia Cee'd 1.6 CRDi przekonywała m.in. długą gwarancją – to dobre zagranie, bo wiele aut i tak nie może z niej skorzystać. Mimo kilku wpadek jakość jest jednak zadowalająca.
Akceptowalna przestrzeń, szczególnie z tyłu
Akceptowalna przestrzeń, szczególnie z tyłu
Lepsze wersje mają m.in. gniazdo do USB.
Estetyczna i wygodna, choć czasem słychać trzaski.
Funkcjonalne nadwozie, europejski design. A jak jest z trwałością cee’dów?
Bez zachwytu i bez wpadek - Kompaktowa Kia przekonywała m.in. długą gwarancją – to dobre zagranie, bo wiele aut i tak nie może z niej skorzystać. Mimo kilku wpadek jakość jest jednak zadowalająca.