O ile w przypadku Fabii znacznie łatwiej jest więc znaleźć egzemplarz z polskiego salonu z łatwą do zweryfikowania historią, o tyle wśród Volkswagenów Polo dominują egzemplarze sprowadzone.

Warto jednak wiedzieć, że np. w Niemczech na skutek pandemii COVID-19 zainteresowanie tanimi małymi autami używanymi – będącymi alternatywą dla komunikacji publicznej – wyraźnie wzrosło, więc trzeba się liczyć z tym, że Polo trafiające teraz do Polski to raczej „drugi sort”. To poprawne auto, z rozwiązaniami sprawdzonymi w milionach egzemplarzy nie tylko tego modelu. Ma swoje wady, ale dostęp do części i serwisu jest doskonały.