Czy wobec tego obok Mazdy 626 na giełdzie lepiej przejść obojętnie? Trafiają się samochody w idealnym niemal stanie (również kupione jako nowe w Polsce), a to pozwala liczyć na długą bezawaryjną eksploatację. Przednionapędowe generacje "626" (produkowane od 82 r.) zdobyły ogromne uznanie.
Istotna jest funkcjonalność karoserii. Przy długości całkowitej nieco ponad 4,5 m udało się stworzyć idealne warunki podróżowania. Miejsca na nogi dla pasażerów tylnej kanapy wystarczy nawet po maksymalnym odsunięciu przednich foteli.
Nie trzeba będzie również zginać głowy - oferowana przestrzeń powinna wystarczyć każdemu. Obszerny przedział dla pasażerów nie odbił się na bagażniku.
Pięciodrzwiowy wariant oferuje aż 650 l pojemności. W parze z obszernością idzie ładowność. Mazdę obciążyć można masą ponad 600 kg! Przyjemność prowadzenia podnosi estetyczny kokpit.
Jest wzorowo przejrzysty i łatwy w obsłudze. Układ wentylacyjny działa szybko i sprawnie. Lata 80. to okres, kiedy Japończycy zdobywali rynki atrakcyjnym wyposażeniem.
Dlatego elektryczne sterowanie szyb, centralny zamek czy wspomaganie układu kierowniczego nie dziwią. Właściwe dla konstrukcji z Kraju Kwitnącej Wiśni jest zaawansowanie technologiczne.
Silnik 2.0 występował w wersjach 8- i 12-zaworowej, ale dla wymagających przewidziano wariant 16V gwarantujący dobre osiągi
W przeciwieństwie do podstawowych wersji nie brak mu mocy, ale aby uzyskać należytą dynamikę, trzeba utrzymywać wysokie obroty. Średnie spalanie nie przekroczy 10 l/100 km.
W układzie zasilania znalazł się wielopunktowy wtrysk Mazda EGI oparty na licencji Bosch L-Jetronic. Obsługę upraszcza hydrauliczne sterowanie zaworami oraz elektronika w zapłonie.
Jak na limuzynę przystało, zawieszenie oferuje spory zapas komfortu. W dziedzinie bezpieczeństwa daje się zauważyć - w stosunku do współczesnych konstrukcji - pewne braki.
Auto wyraźnie przechyla się na zakrętach. Szybka jazda wiąże się z oznakami podsterowności. Jednak gwałtowna zmiana obciążenia (np. zdjęcie nogi z gazu) prowadzi do zarzucenia tyłu na zewnątrz zakrętu.
Niedobre tendencje pogłębią się w przypadku całkowitego wykorzystania ładowności. Dla nie próbujących wyciskać maksimum mocy kłopoty z trakcją będą rzeczą zupełnie obcą.
Przez wiele lat produkcji Mazda zdołała wyrobić swojej limuzynie jak najlepsze zdanie o trwałości i jakości, pomocne są w tym wysokie notowania np. w statystyce TÜV
Silniki benzynowe mają opinię dobrych i trwałych, osiągnięcie 300 czy nawet 400 tys. km nie powinno stanowić problemów. Przerywana praca na najwyższych obrotach oznaczać może słaby wydatek pompy paliwa.
Zwrócić też należy uwagę na układ przeniesienia napędu - sprzęgło i skrzynię biegów. Największe wydatki często ponosić trzeba na zawieszenie, które mimo ogólnie znanej solidności nie wytrzyma polskich dziur.
Problemów nie przysparza karoseria
Rdza nie ma w tym przypadku dużych szans, a elementy wnętrza spasowane są solidnie. Drobne problemy pojawią się w mało oczekiwanych miejscach. Może to być np. uszkodzenie uszczelek drzwi lub wilgoć w bagażniku.
Sieć autoryzowanych serwisów Mazdy liczy tylko około 20 punktów, ale są one nieźle zaopatrzone w części. Wiele elementów można kupić również w sklepach z zamiennikami.