Bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że małe auto miejskie musi dobrze wyglądać. Niestety w tej konkurencji Agila wypada blado. Czemu? Kwadratowa i prosta do bólu bryła nie kusi spojrzeń, jest maksymalnie zachowawcza i bardzo daleko jej do miana stylistycznego majstersztyku. Niekorzystne recenzje na szczęście nie popsuły humoru niemieckim projektantom. W końcu to nie oni stworzyli karoserię auta! Agila to tak właściwie Suzuki Wagon R+, w którym designerzy z Russelsheim na polecenie swoich szefów zmienili wyłącznie grill i zamontowali znaczki Opla.

Pudełkowata karoseria kryje przyzwoitą przestrzeń