W lipcowym rankingu kredytów samochodowych TotalMoney.pl analizujemy przypadek, w którym zakupem auta zainteresowany jest singiel. Jego dochody miesięczne, uzyskiwane z tytułu umowy o pracę na czas nieokreślony, to 2 767 zł netto.
Nasz przykładowy kredytobiorca nie posiada innych kredytów, a także nie korzysta z karty kredytowej. Jest zainteresowany zakupem nowego lub używanego auta, którego wartość to 45 000 zł. Zaciągany kredyt, którego okres spłaty to 4 lata, będzie jednak wynosił 36 000 zł, ponieważ nabywca dysponuje wkładem własnym na poziomie 9 tys. zł.
Wyszukaj online najlepszy kredyt samochodowy! W zestawieniu kredytów na zakup nowego samochodu liderem został Getin Bank. Oferuje on wprawdzie oprocentowanie na średnio-rynkowym poziomie (7,39% w skali roku), jednak rezygnacja z pobierania prowizji za udzielenie kredytu sprawia, że jego koszt całkowity, to 5 692 zł. Miesięczna rata kredytu u zwycięzcy zestawienia wynosi 868,59 zł.
Nieco większy będzie on w przypadku drugiego na liście mBanku, który oferuje zobowiązanie charakteryzujące się sumą kosztów wynoszącą 6 037 zł i ratą miesięczną na poziomie 875,76 zł. W przeciwieństwie do Getin Banku, mBank pobierze od naszego klienta 3% prowizji za udzielenie kredytu.
Rata kredytu będzie o około 10 zł wyższa dla znajdującego się na trzeciej pozycji zestawienia BNP Paribas Banku Polska. W banku tym za finansowanie naszemu klientowi przyjdzie zapłacić 6 536 zł. Kredyt oferowany przez BNP Paribas oprocentowany jest w wysokości 7,89% w skali roku.
W czwartym w rankingu Nordea Banku Polska finansowanie jest droższe o ponad 1 200 zł (wynosi 7 780 zł).
W lipcowym rankingu zadebiutował Toyota Bank Polska. Co prawda oferowany przez niego Kredyt Niska Rata charakteryzuje się z jednej strony dość wysokim całkowitym kosztem (9 894 zł) a z drugiej – niską ratą (w porównaniu do pozostałych banków).
Skąd bierze się taka różnica? Wynika ona z konstrukcji kredytu. Kredytobiorca na początku wpłaca 25% wartości samochodu, następnie w ratach spłaca 45% jego wartości. Na koniec zostaje 30%. Kredytobiorca ma wówczas – do wyboru – jedną z trzech opcji: spłacenia brakujących 30% wartości samochodu – wówczas auto pozostaje u niego zostawienia samochodu w rozliczeniu, gdzie jego wartość pokrywa te 30%.
W tym przypadku klient dostaje dodatkowo zwrot gotówki', zostawienia samochodu w rozliczeniu, gdzie jego wartość pokrywa te 30%. Klient wymienia samochód na nowy, gdzie pozostała kwota przeznaczana jest na poczet kolejnej wpłaty wstępnej za nowy samochód.
Z 45 000 zł w kieszeni nasz klient może wybrać np. 3-drzwiową nową Toyotę Aygo w wersji X-Play (napędzaną benzynowym silnikiem 1,0 VVT o mocy 68 KM). Japoński „maluch” zadebiutował na rynku całkiem niedawno temu.
Cena wyjściowa tego auta to 39 900 zł. Nasz klient może wzbogacić je w wyposażenie dodatkowe dostępne w ramach 3 pakietów: Smart, X-Touch (m.in. system multimedialny z 7-calowym ekranem) oraz Cool (m.in. klimatyzacja automatyczna).
Inną propozycją jest Fiat 500 w wersji POP (39 900 zł). Włoskie auto napędzane jest silnikiem 1.2 o mocy 69 KM. Można wyposażyć je dodatkowo w aluminiowe felgi (1 500 zł), elektrycznie podgrzewane i regulowane lusterka (800 zł), system głośnomówiący Blue&Me (1 000 zł), przednie światła przeciwmgłowe (800 zł) oraz tylne czuniki parkowania (1 000 zł).
Ostatnią propozycją jest Opel Adam napędzany benzynowym silnikiem 1.2 Ecotec o mocy 72 KM. Cena katalogowa (uwzględniająca promocyjny rabat 5 500 zł) wynosi 42 900 zł. Niemieckie autko można „doposażyć” w radiootwarzacz CD z funkcją Bluetooth (1 000 zł) i alarm (1 000 zł).
Uwzględniając ten czynnik, także i w przypadku finansowania zakupu używanego samochodu liderem okazał się Getin Bank. W jego przypadku za kredyt zapłacimy w sumie 5 692 zł. Miesięczna rata kredytu wyniesie 868,59 zł, oprocentowanie – 7,39% w skali roku, a prowizja za udzielenie kredytu – 0%.
Jak napisaliśmy na wstępie, w przypadku samochodu używanego nasz klient także jest zainteresowany zakupem auta kosztującego 45 000 zł. Przyjęliśmy tu jednak dodatkową zmienną - wiek auta – zostało ono wyprodukowane w roku 2010.
O dwa tysiące złotych więcej (tj. 7 694 zł) zobowiązanie będzie kosztowało naszego klienta w przypadku drugiego na liście mBanku. Trzeba jednak dodać, że bank ten przedstawił korzystniejszą ofertę od zajmującego trzecią pozycję BNP Paribas Banku Polska, w którym całkowity koszt kredytu wynosi 8 796 zł.
Znajdujący się już poza podium Nordea Bank Polska oferuje wprawdzie jedne z wyższych w zestawieniu oprocentowań (10,18%), jednak prowizja w wysokości 4% sprawia, że i tak zdołał on przegonić zamykający zestawienie Credit Agricole Bank Polska, w którym finansowanie kosztuje już 15 446 zł.
W przypadku samochodów używanych (z rocznika 2010) nasz klient może wybierać z aut większych i lepiej wyposażonych niż w przypadku samochodów nowych.
Co może kupić? Na przykład hybrydową Hondę Insight. To pochodzące ze Stanów Zjednoczonych auto napędzane jest benzynowym silnikiem 1.4 o mocy 98 KM. Jego deklarowany przebieg to 15 000 km.
Kolejną propozycją jest Volkswagen Golf VI, do napędu którego służy wysokoprężna jednostka o pojemności 1 600 cm sześciennych i mocy 105 KM. Deklarowany przebieg niemieckiego auta to 103 000 km.
Ostatnią propozycją jest jeszcze jeden samochód z napędem hybrydowym – Toyota Prius. Do jej napędu służy benzynowy silnik o pojemności 1 800 cm sześciennych rozwijający moc 99 KM. Deklarowany przebieg japońskiego auta to 142 000 km. Wszystkie wymienione powyżej auta kosztują równe 45 000 zł.
Oblicz ratę kredytu samochodowego w 3 krótkich krokach. Przejdź na porównywarkę! Choć ciężko mówić o miesiącach mniej lub bardziej korzystnych na zakup auta, to na pewno są miesiące, w którym jest to mniej lub bardziej popularne.
Okresem obniżonej aktywności klientów na rynku jest na pewno sezon wakacyjny, związany przede wszystkich z wydatkami urlopowymi. Gdy więc zdecydujemy się na odłożenie decyzji o zaciągnięciu zobowiązania finansowego na nowe „cztery koła”, to z pewnością pomocne dla nas będą kolejne edycje rankingu TotalMoney.pl. Następne zestawienie już w sierpniu – serdecznie zapraszamy!
