2, który początkowo dysponował mocą 75 KM, a w 2004 roku został zmodernizowany i otrzymał dodatkowe 5 KM. Wprowadzono wtedy m.in. technologię Twinport (zmienna długość kanałów dolotowych), w którą już wcześniej wyposażono silniki 1.0 i 1.4. Tym samym poprawiła się nieco dynamika auta, chociaż do tej pory też nie była zła – wersja 75-konna rozpędza się do "setki" w 13 s, natomiast 80-konna o pół sekundy szybciej i zużywa nieco mniej paliwa – średnio nie więcej niż 6,5 l/100 km. Silnik 1.2 jest oszczędny i całkiem dynamicznyOszczędność paliwa to powód, dla którego niektórzy mogą skłaniać się do wyboru Corsy z również popularnym silnikiem 1.0 o mocy 58 KM (od 2003 r. – 60 KM), ale według nas to zły kierunek. Rzeczywiście, przy spokojnej jeździe ten silnik pali mało (poniżej 6 l/100 km), ale osiągi są bardzo słabe i – co ważne – motor ten zdecydowanie gorzej sprawuje się podczas eksploatacji. Ma tylko trzy cylindry, niestety, bez wałków wyrównoważających, w efekcie czego kultura pracy jest bardzo niska. Poza tym okazuje się bardziej podatny na awarie, m.in. szybko zużywa się łańcuchowy napęd rozrządu. Silnik 1.2 jest pod tym względem o wiele lepszy, chociaż łańcuch rozrządu również czasami zużywa się przedwcześnie – były przypadki, że już nawet po 30 tys. km potrafił hałasować. Przy zakupie warto na to zwrócić uwagę, bo koszt wymiany jest duży – w ASO sięga 2 tys. zł. Zdarzają się też cieknące czujniki oleju, zabrudzone zawory EGR (układ recyrkulacji spalin) i przepustnice, czasami psuje się przepływomierz powietrza. Jednak większość użytkowników przez kilka lat eksploatacji nie stwierdza żadnych usterek silnika. Częściej zdarzają się problemy z wybieraniem biegów. Ta przypadłość nęka auto średnio po przebiegu 60 tys. km. Winny okazał się zewnętrzny mechanizm zmiany biegów, który zbyt szybko dostawał luzów, ale jeszcze w trakcie produkcji rozwiązanie to poprawiono. Dzięki temu, jak zapewniają pracownicy serwisu Opla, naprawa za pomocą nowych części eliminuje ten problem całkowicie. Oprócz tradycyjnej manualnej skrzyni biegów można też spotkać egzemplarze z przekładnią zautomatyzowaną Easytronic. To zwykła 5-biegowa skrzynia, ale sterowana automatycznie, między innymi dlatego nie podnosi zużycia paliwa i tyko nieznacznie pogarsza osiągi. Ma funkcję automatycznej lub ręcznej (bez obsługi sprzęgła) zmiany biegów. Poważne awarie zdarzają się w Corsie C rzadkoJednak wybierając auto z taką przekładnią, trzeba się liczyć, że w razie awarii siłowników za naprawę zapłacimy do 2,5 tys. zł, a jeśli "padnie" sterownik, koszt sięgnie 4 tys. zł – na razie to pojedyncze przypadki.Opel Corsa C zapewnia dobry komfort jazdy. To zasługa stosunkowo miękkiej charakterystyki zawieszenia i sporego jak na klasę B wnętrza. Ci, którzy przesiądą się z Corsy B, będą zaskoczeni – model C znacznie urósł. Szerokość wnętrza z przodu na wysokości ramion zwiększyła się o 8 cm! Niestety, pojemność bagażnika nadal jest tylko przeciętna – 260 l. Większość wersji Corsy C (poza podstawową Start) ma wspomaganie kierownicy, dwa airbagi, centralny zamek, radio oraz elektrycznie sterowane szyby z przodu. Generalnie poziom wyposażenia tego modelu jest dość dobry – łatwo znaleźć egzemplarz z klimatyzacją. W okresie produkcji Corsa C uczestniczyła w kilku akcjach naprawczych, m.in. z powodu wadliwego włącznika klaksonu i złącza przy zestawie wskaźników (kontrolki zapalały się bez powodu), jednak obecnie usterki mają zazwyczaj charakter losowy. Trochę za szybko koroduje układ wydechowy, ale za to zawieszenie jest bardzo trwałe. Zastrzeżenia można mieć jedynie do żywotności przekładni kierowniczej, w której pojawiają się luzy, a naprawa (około 1 tys. zł) nie zawsze przynosi efekt – wymiana na nową to koszt 2 tys. zł. Nie musimy się martwić korozją nadwozia – karoseria jest ocynkowana (12 lat gwarancji). Większość napraw nie irytuje użytkownika, gdyż nawet ceny "oryginałów" są atrakcyjne, łatwo kupimy też tanie zamienniki lub części używane.Zadbany egzemplarz szybko znajdzie kupcaNiewątpliwie atutem Corsy C będzie przystępny koszt eksploatacji, ale już w trakcie poszukiwań ucieszy nas bogata oferta. Cena nie jest niska i trzeba uważać na liczne egzemplarze pofirmowe.Zdaniem fachowcaOpel Corsa C 1.2 to optymalny wybór – nie jest awaryjny i ma przyzwoite osiągi. Polecam go osobom, którym zależy na niskich kosztach eksploatacji – Corsa to trwały i ze względu na prostą budowę tani w obsłudze model. Okresowe przeglądy przeprowadza się co 30 tys. km, a ich koszt nie przekracza 650 zł.Grzegorz Paszkowskikierownik autoryzowanego serwisu Opel "Miniewski"NASZ WERDYKTNaszym zdaniem Opel Corsa C z benzynowym silnikiem 1.2 to dobry wybór – do 3-cylindrowej jednostki 1.0 mamy dużo zastrzeżeń, z kolei auta z dieslem są znacznie droższe. Dobrą opinię o tym modelu potwierdza duże zainteresowanie nim na rynku wtórnym. Oprócz dość trwałego napędu do zalet Corsy należy zaliczyć: niezłe właściwości jezdne, komfortowe zawieszenie i dobrym poziom wyposażenia. Dużym plusem jest też stosunkowo prosta konstrukcja, łatwy dostęp do tanich części i niezbyt wysoka awaryjność. Wszystko to sprawia, że eksploatacja Corsy C nie będzie droga, a korzystna odsprzedaż egzemplarza w dobrym stanie okaże się łatwa.
Używany Opel Corsa C 1.2 - Zalety przeważają
Opel Corsa C jest bardzo popularny na rynku wtórnym – wiele aut zostało sprowadzonych, ale równie dużo pochodzi z polskich salonów. Najczęściej występuje z silnikiem 1.