Cały telefon to właściwie ekran dotykowy wykończony po obu stronach aluminiowymi ramkami, w których mieści się wszystko, dzięki czemu telefon działa. Efekt tej fundamentalistycznej prostoty jest taki, że oto mamy przed sobą aparat zniewalająco piękny, niemoralnie nowoczesny, po prostu wow. Tak wow, że nagle iPhone wydaje się wielki, toporny i przestarzały.
Aston Martin i jego najpiękniejszy telefon świata
Aston Martin, we współpracy z firmą Mobiado, stworzył prototyp telefonu. Nieważne, że można nim odpalić samochód (oczywiście Astona). Ważne, że jest nieporównywalnie piękny.