Chevrolet Volt - Elektryczna osobowość

w domu lub garażu. W razie potrzeby uruchamia sięmała jednostka spalinowa połączona zgeneratorem prądu. Efekt to minimalne zużycie paliwa i emisja spalin oraz duże oszczędności. Ideę udało sięzmaterializować specom z General Motors w studyjnym modelu Chevrolet Volt. Co ważne, stworzyli oni samochód, który nie tylko jest nowatorski z racji posiadanego napędu elektrycznego, lecz także wygląda atrakcyjnie i oferuje komfortowe warunki podróżowania dla4 osób i ich bagażu. W Volcie zastosowana została nowa generacja układu E-flex z silnikiem elektrycznymo mocy mechanicznej 120 kW (ok. 163 KM) i 3-cylindrowym silnikiem benzynowymz turbodoładowaniem, o pojemności 1,0 l. Bez konieczności ładowania akumulatorów (litowo-jonowe o masie 181 kg umieszczone pod podłogą) auto może przejechać 60 km. Według danych szacunkowych to dystans większy od tego, jaki codziennie pokonuje ponad połowa Amerykanów w drodze do pracy i z powrotem. W takiej sytuacji Volt wykorzystuje zatem tylko napęd elektryczny i nie zużywa benzyny! Przy dłuższych trasach uruchamiany jest silnik spalinowy, który pracuje ze stałą prędkością obrotową, zasilając generator o mocy 53 kW i ponownie ładując akumulatory. W cyklu mieszanym (ładowanie z gniazdka i trasy do 100 km dziennie) zyżycie paliwa nie przekracza 1,6 l/100 km. Nawet przy dłuższych dystansach i intensywniejszej pracy generatora zużycie paliwa sięga średnio 4,7 l/100 km i pozwala bez tankowania 54-litrowego zbiornika przejechać 1030 km.Uniwersalna platformaWarto dodać, że Volt używa paliwa E85 złożonego w 85-proc. z etanolu i w 15-proc. z benzyny, ale alternatywnie zamiast silnika benzynowego można będzie w nim także montować jednostkę wysokoprężną wykorzystującą jako paliwo biodiesla (olej napędowy z dodatkami biokomponentów). General Motors pracuje również nad odmianą Volta z ogniwami paliwowymi zasilanymi wodorem. Studyjny Chevrolet powstał na płycie podłogowej, która będzie wykorzystana w nowych modelach koncernu. Wszystkie zastosowane w nim rozwiązania techniczne, jak również wykonane z materiałów kompozytowych elementy nadwozia wejdą do produkcji. Do 2012 r. ma być też gotowa nowa generacja baterii, które nie tylko zwiększą zasięg, lecz także będą znacznie tańsze.