W ciągu zaledwie 10 lat obecności w grupie Renault-Nissan rumuńska marka wprowadziła do oferty 6 linii modelowych, a na przyszły rok zapowiedziała debiut crossovera z napędem na 4 koła.

Co ciekawe, Dacia jest jedną z nielicznych firm motoryzacyjnych, której kryzys w branży wyszedł na dobre – w ciągu 11 miesięcy tego roku sprzedaż aut tej marki w Europie zwiększyła się o ponad 27 proc. Nie powinno zatem dziwić, że szefowie firmy coraz chętniej spoglądają w kierunku segmentów, gdzie dotychczas byli nieobecni. Wiadomo już, że trwają zaawansowane prace nad zupełnie nowymi modelami: limuzyną klasy średniej, autem miejskim oraz samochodem z segmentu SUV. Nam udało się zdobyć informacje na temat pierwszego pojazdu z tej trójki, który na rynku ma zadebiutować w 2012 roku. Będzie to tańsza alternatywa dla liderów segmentu D, takich jak Opel Insignia, VW Passat czy Renault Laguna.

Auto powstanie na wydłużonej platformie kompaktowego Renault Fluence’a. Od francuskiego modelu będzie jednak znacznie większe i przestronniejsze (długość ponad 4,8 m). Zgodnie z filozofią marki zaoferuje też inny poziom wykończenia, co pozwoli utrzymać konkurencyjną cenę. Pod względem stylistycznym będzie to z pewnością najbardziej atrakcyjny i reprezentacyjny model w gamie.

Uwagę zwrócą zwłaszcza potężne reflektory, szerokie zderzaki, przetłoczenia na drzwiach oraz zgrabny tył. Wśród jednostek napędowych pojawią się silniki o mocach od 90 do 140 KM. Prognozowana cena nie powinna przekroczyć 14 tys. euro w przypadku modelu bazowego, co oznacza, że będzie to jedna z najtańszych limuzyn klasy średniej. Dacia udowodniła już, że tanie może być dobre. Ale czy takie podejście w wymagającym segmencie zapewni tej limuzynie sukces?