Wskaźnikiem utraty wartości posługują się od dawna firmy oferujące samochody do wynajmu. Dla klientów indywidualnych też jest to cenny parametr, dzięki niemu mogą już w momencie zakupu auta wiedzieć, ile będzie warte po kilku latach, kiedy opłaca się je sprzedać, jakie będą koszty utrzymania auta. Wartością, którą trudno przeliczyć na pieniądze, ale bardzo ważną, jest też zaufanie do marki.
Kiedy nowe auto zaczyna tracić na wartości?
W momencie, gdy po raz pierwszy wyjeżdża z salonu dilera z nowym właścicielem. Jeśli jest to model popularny i dostępny, jego wartość spada w tym momencie co najmniej o kilka proc. Po pierwszym roku użytkowania, nawet jeśli auto wygląda jak nowe i ma niewielki przebieg, utrata wartości wynosi ok. 10 proc.
Jedną z marek utrzymujących wysoką wartość rezydualną swoich modeli na polskim rynku jest... Dacia. Może to być zaskoczeniem dla wielu kierowców, ale potwierdzają to obliczenia Eurotaxu oraz analiza ogłoszeń o sprzedaży używanych aut. Oczywiście chodzi o Dacię w drugim wcieleniu, po związaniu się z Renault, a nie tę rumuńską sprzed wielu lat – znaną z kiepskiej jakości samochodów.
Duster "trzyma" cenę
Wg specjalistów Eurotaxu wartość rezydualna Dacii Duster 1.0 TCE z fabryczną instalacją LPG po trzech latach eksploatacji i przebiegu 45 tys. km wynosi 60,9 proc. ceny zakupu. Konkurencyjne modele są wyceniane niżej, np. Hyundai Kona 1.0 T-GDI z tym samym przebiegiem osiąga 51,8 proc. pierwotnej ceny, a VW T-Roc 1,0 TSI 54,9 proc. Nieco wyżej niż Duster wyceniana jest Skoda Kamiq 1.0 TSI – 65,0 proc. ceny zakupu.
Ta sama trzyletnia Dacia Duster, ale z dwa razy większym przebiegiem – 90 tys. km, osiąga wartość 56,5 proc. ceny zakupu. Konkurenci wyceniani są niżej – np. Hyundai Kona na 47,3 proc., a VW T-Roc na 50,2 proc. Jedynie Skoda Kamiq lepiej "trzyma cenę" i jest warta 59,4 proc. ceny zakupu.
Podobne wyliczenie (trzy lata i 45 tys. km) Eurotax przeprowadził dla Dacii Sandero 1.0 TCe z instalacją LPG i jej konkurentów. Wartość rezydualna Sandero wyniosła 64,4 proc. ceny zakupu, Kii Rio 1.0 T-GDI M – 60,5 proc., Skody Fabii 1.0 55,4 proc., Hyundaia i20 1.0 T-GDi – 56,1 proc. Jedynie Toyota Yaris 1.0 lepiej "trzyma cenę" – 67,5 proc.
Koszt użytkowania niższy nawet o 27 tys. zł
Okazuje się, że wartość rezydualna, czyli ile auto traci na wartości, aż w 50 proc. wpływa na całkowity koszt użytkowania samochodu (TCO), pozostałe 50 proc. to koszt paliwa, przeglądów, napraw itp. Z obliczeń Eurotaxu wynika, że dzięki małej utracie wartości całkowity koszt użytkowania modeli Dacii w ciągu trzech lat i przy przebiegu 45 tys. km może być niższy nawet o 27 tys. zł niż modeli konkurencyjnych.
Specjaliści od marketingu Dacii wykorzystują ten fakt do promocji marki, podkreślając, że używane modele Dacii z racji swojej atrakcyjności często pozostają w rodzinie właściciela lub w kręgu najbliższych znajomych. Co ciekawe – sprzedawcy w salonach Dacii nie udzielają rabatów na nowe auta.
Rabat? To w... Maroku
Można żartobliwie powiedzieć, że sprzedawcy w salonach Dacii na pytanie o rabat odpowiadają, że jest to... stolica Maroka. Rabatów nie ma i taka jest polityka firmy. Okazuje się bowiem, że rabaty doraźnie pobudzają sprzedaż, ale w dłuższej perspektywie wpływają na obniżenie cen aut używanych.
Prosty przykład: kupujemy auto za 100 tys. zł, a po kilku miesiącach importer obniża cenę do 80 tys. zł. W tej sytuacji nasze auto po roku straci na wartości nie 10 proc. a ok. 28 proc. (20 proc. z obniżki plus 8 proc. z utraty wartości). Zamiast rabatów Dacia proponuje do wszystkich modeli niedrogie fabryczne instalacje LPG, pięć lat gwarancji, pięć lat przeglądów, promocyjne ubezpieczenie i atrakcyjne finansowanie zakupu auta.
Salony Dacii – najwyższa nota w WTS
Osobna, ale bardzo ważna sprawa to jakość obsługi klientów w salonach. W tegorocznym Wielkim Teście Salonów Dacia zajęła 4. miejsce z wynikiem 92,9 proc. – tylko o 1,3 proc. niższym od zwycięzcy, czyli Renault. Organizacja salonów Dacii uzyskała w Teście maksymalną notę 100 proc.
Dacia zdobywa coraz większą popularność na polskim rynku – w 2022 r. sprzedano w Polsce 20,7 tys. modeli Dacii. Większość kupujących – aż 2/3 to klienci indywidualni. Od 2004 roku na polskich drogach pojawiło się 250 tys. samochodów ze znaczkiem Dacii na grillu. W tym samym czasie firma sprzedała na całym świecie 8 milionów aut (w 44 krajach).
Na popularność tej marki wpłynie zapewne planowany udział Dacii Duster w Rajdzie Dakar w 2025 r.