W wyniku wycieku z pompy wodnej zaczął przegrzewać się silnik. Hołowczyc i Fortin dokonali ostatecznie prowizorycznej naprawy cieknącej pompy. Trasę odcinka specjalnego pokonali zdecydowanie wolniej, zatrzymując się kilkakrotnie, aby uzupełniać wodę w układzie chłodzenia silnika. Według nieoficjalnych wyników Hołowczyc zajął dzisiaj 90 miejsce.

Swoją pomoc Hołowczycowi i Fortinowi zaoferowali reprezentanci Diverse Team, drugiego z polskich teamów startujących w Dakarze. Land Rovery Alberta Gryszczuka i Jarka Kazberuka oraz Roberta i Ernesta Góreckich miały na zmianę holować Nissana Navarę Hołowczyca do biwaku w Ar Raszidija. Nissan nie był jednak holowany - wcześniejsze informacje na ten temat okazały się nieprawdziwe.

Etap z Nadoru do Ar Raszidija składa się z odcinka dojazdowego o długości 205 kilometrów, próby sportowej liczącej 252 km oraz dojazdówki (191 km).