Przyjrzyjcie się desce rozdzielczej widocznej na zdjęciu. To SmartCore, czyli wg. firmy Visteon nowy wzorzec systemu sterowania samochodem. Wkrótce znajdzie zastosowanie w samochodach jakie pojawią się na rynku już w przyszłym roku i następnych latach. Zastosowane w niej rozwiązania wykorzystają dwaj producenci samochodów z Europy (w tym jedna luksusowa marka) oraz jeden z Chin. Czyli?

Na razie Visteon nie ujawnia które firmy europejskie zdecydowały się na wykorzystanie SmartCore. Można jedynie spekulować. Na liście klientów są takie marki jak BMW, Daimler, Jaguar, Land Rover, koncern PSA, Renault i VW. Żadnych wątpliwości nie ma natomiast w przypadku kontrahenta z Azji. Deski rozdzielcze z rozwiązaniami SmartCore trafią do lekkich modeli dostawczych firmy Dongfeng, czyli drugiego co do wielkości producenta samochodów w Chinach.

Oczywiście trudno oczekiwać, by w każdej z marek wystrój wnętrza był taki sam. To już problem dla projektantów. Wykorzystają jednak całą platformę SmartCore, czyli system kontroli wszystkich kluczowych podzespołów samochodu. Visteon chwali się, że wystarczy jeden chip, by kierowca mógł obsługiwać cały system multimedialny z nawigacją oraz skorzystać z cyfrowego zestawu wskaźników w desce rozdzielczej (poszczególne ekrany w konsoli, HUD oraz ekran wyświetlacz w miejsce zwykłych zegarów). W planach jest nawet rozszerzona rzeczywistość (VR) oraz wyświetlanie obrazów 3D. W ramach SmartCore ma być także uwzględniony system telematyki, by producent mógł zdalnie nadzorować pojazd i udostępniać automatyczne aktualizacje oprogramowania.

Aktualizacje oprogramowania mają być pobierane automatycznie z internetu. Niewykluczone, że kierowca nawet nie będzie zdawał sobie sprawy z tego, że w trakcie jazdy odbywa się odświeżanie oprogramowania. Visteon przy okazji chwali się, że łączność z internetem ma być solidnie zabezpieczona. Cała platforma będzie chroniona przed atakiem hakera z wykorzystaniem zapory sieciowej (tzw. firewall) a system ma spełniać wymagania normy ISO 26262 i najbardziej rygorystycznego poziomu środków bezpieczeństwa dla samochodowych systemów elektronicznych (ASIL-D, czyli tzw. poziom nienaruszalności bezpieczeństwa pojazdów). Na ile ochrona okaże się skuteczna? Jeśli uda się złamać zabezpieczenia, to wielu potencjalnych użytkowników samochodów będzie mieć w przyszłości spory problem. Visteon to trzeci co do wielkości dostawca rozwiązań wykorzystywanych w deskach rozdzielczych samochodów produkowanych na całym świecie. Jest zatem spora szansa na to, że nowy pojazd jakim będziemy jeździć za kilka lat, będzie zawierał system stworzony przez Visteon.