Jeszcze szybsze samochody, walka o tytuły i apetyt na kolejne rekordy prędkości zapowiadają członkowie zespołu Dunlop VTG No Limit Racing Team w rozpoczynającym się właśnie sezonie wyścigów równoległych na 1/4 mili. Już w najbliższą sobotę, 25 kwietnia na lotnisku w Ułężu koło Ryk startuje rywalizacja o Puchar Polski w drag racingu z udziałem zespołu Dunlopa.

W tym roku w składzie Dunlop VTG No Limit Racing Team doszło do zmian. Dunlop Team stanowi dwójka kierowców dobrze znanych z poprzednich lat: Marcin Blauth w GMC Typhoon i Morten Carlsen w prawdziwym muscle car - tylnonapędowym Chevrolecie Chevelle z 1968 r. Nie zobaczymy natomiast w tym sezonie Witolda Karałowa który na pewien czas zrezygnował ze ścigania się w swojej słynnej już Hondzie Civic hot rod.

Miniony sezon był niezwykle udany dla teamu Dunlopa. Jego ukoronowaniem był spektakularny rekord Europy aut z napędem przednionapędowym (FWD) Witolda Karałowa (9,43 sek.), znakomity czas 8.94 sek. Marcina Blautha oraz zwycięstwo Mortena Carlsena w King of Europe, w kategorii aut tylnonapędowych (RWD). 2008 rok zakończył się pierwszymi miejscami w swoich kategoriach w Pucharze Polski Marcina i Witolda oraz trzecim miejscem Mortena.

Poprzeczka ustawiona jest więc bardzo wysoko i powtórzenie tych wyników w obecnym sezonie nie będzie łatwe. Jednak mechanicy ze stajni VTG postarali się wyciągnąć z samochodów zespołu wszystko, co możliwe. GMC Typhoon ma przerobiony silnik oraz całkowicie nowe układy dolotowe i kolektory wydechowe. Samochód otrzymał także nowy intercooler i chłodnicę. Zainstalowano w nim ponadto nowe sprężarki firmy Holset. Zmiany te nie mają prowadzić do zwiększenia mocy, której i tak Typhoon ma pod dostatkiem. Powinny za to zapewnić większy moment w całym zakresie obrotów, co zaowocuje jeszcze lepszymi czasami przejazdów.

Wiele pracy włożono również w Chevroleta Mortena Carlsena. Auto otrzymało nowy silnik, kompresor, a także nowy tylny most i całkowicie przerobione zawieszenie. Na koniec pojazdy otrzymały nowe barwy teamu, w których przystąpią do walki o europejskie trofea.

„Sezon 2008 to dalszy ciąg naszej świetnej passy. Czasy przejazdów są jednak coraz bardziej wyśrubowane i coraz trudniej jest poprawiać osiągi. Dlatego w tym sezonie pracujemy jeszcze intensywniej niż zwykle, modyfikując i ulepszając samochody. Pierwsze zawody Pucharu Polski będą okazją do testów i zestrojenia elektroniki. Na ostateczne efekty zmian będziemy pewnie musieli jeszcze trochę poczekać” – powiedział Marcin Blauth.

„Dunlop jest nie tylko producentem wysokiej jakości opon, ale od ponad stu lat uczestniczy w najważniejszych wydarzeniach sportów motorowych. Cieszę się, że wsparcie marki Dunlop przyczynia się do osiągania przez Dunlop VTG No Limit Racing Team tak spektakularnych sukcesów w Polsce i za granicą” – powiedział Łukasz Tłuchowski, Senior Brand Manager marki Goodyear w Goodyear Dunlop Tires Polska. „Obecność na torach wyścigowych jest dla nas bardzo ważna, ponieważ Dunlop to marka która zapewnia sportową jakość i osiągi autom jeżdżącym po zwykłych drogach” – dodał Ł. Tłuchowski.

W tym roku zespół Dunlop VTG No Limit Racing Team będziemy mogli zobaczyć m.in. w cyklu pięciu eliminacji Pucharu Polski, w zawodach King of Poland, podczas imprez ulicznych w Łodzi, Katowicach i Rzeszowie, w zawodach King of Europe, zarówno edycji West (Anglia), jak i East (Węgry).

Bardzo popularne za granicą, a szczególnie w USA, wyścigi na ćwierć mili w Polsce są stosunkowo nowym sportem, przyciągającym coraz większe rzesze kibiców. Wszystko to dzięki legendom zbudowanym wokół nielegalnych wyścigów aut o wielkiej mocy, któreodbywały się i wciąż niekiedy zdarzają się potajemnie nocami na ulicach miast. Zasady tych zawodów – teraz już najczęściej organizowanych zupełnie legalnie na wydzielonych torach lub lotniskach – są przejrzyste: na prostym odcinku drogi stają obok siebie dwa samochody. Ścigają się na odcinku 402,336 m, czyli dokładnie 1/4 mili. Według tradycji taka właśnie odległość dzieli dwa skrzyżowania w większości amerykańskich miast.