Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Dzielnicowy odnalazł skradzioną taksówkę

Dzielnicowy odnalazł skradzioną taksówkę

Policji udało się odzyskać skradzioną taksówkę. Samochód odnaleziono w szopie w jednej z miejscowości nieopodal Radzymina. Na auto trafił dzielnicowy, a o paserstwo oskarżono 60-letniego właściciela posesji.

Hyundai skradziony w Kobyłce
Hyundai skradziony w KobyłceŹródło: Policja

Radzymin, Wołomin i Tłuszcz to najwyraźniej polski „Trójkąt Bermudzki”, na terenie którego rozpływają się (czyt. rozbierane są na części) skradzione auta. Co chwilę słyszymy o rozbitej w tym rejonie dziupli samochodowej lub historiach o autach ciętych na części w... środku lasu.

Kolejne skradzione auto znalazło się właśnie w okolicy Radzymina. Tym razem chodziło o hybrydowego Hyundaia. Kradzież była na tyle zuchwała, że złodziejom nie przeszkadzało ani to, że samochód stał na prywatnej posesji, ani to że był charakterystycznie oklejony – w barwy jednej z warszawskich korporacji taksówkarskich.

Przeczytaj też:

Na samochód trafił dzielnicowy z komisariatu w Tłuszczu – auto odnaleziono w szopie na terenie prywatnej posesji w miejscowości Wola Rasztowska. Na szczęście samochód był jeszcze w całości, co nie jest takie oczywiste. Auto trafiło do prawowitego posiadacza, a 60-letniemu właścicielowi posesji postawiono już zarzuty pomocy w ukryciu skradzionego pojazdu. Grozi mu do 5 lata pozbawienia wolności.

pik
Powiązane tematy:PolicjaKradzież
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków