Fani amerykańskich muscle carów w sierpniu 2010 roku mieli powody do radości: Ford zapowiedział, ze w 2011 roku, czyli 42 lata po debiucie oryginału do oferty powróci Mustang Boss. Producent podgrzewa teraz atmosferę prezentując kolejne zdjęcia samochodu oraz podając jego cenę. Ford Mustang Boss 302 kosztuje w USA od 40 125 dolarów. Odpowiednią dawkę adrenaliny gwarantuje 440-konna jednostka napędowa o pojemności 5 litrów. Ciekawym gadżetem jest tzw. Trackey. Klienci którzy zamówią tę opcję otrzymają do swojego samochodu dwa różne kluczyki: jeden z czarnym logo Boss, używany do normalnej jazdy oraz z czerwonym, który budzi do życia prawdziwą bestię. Na tajemniczym czerwonym kluczyku zaprogramowano ponad 200 elektronicznych parametrów, dzięki którym pojazd ma się lepiej prowadzić podczas ekstremalnej jazdy po torze. Zmienia się wtedy charakterystyka jednostki napędowej oraz zawieszenia.
Samochód wyposażony jest też w tzw. Launch Control, czyli procedurę ułatwiającą szybki start. Ford wyraźnie przestrzega przyszłych nabywców przed użyciem Trackey poza torem wyścigowym – czerwony kluczyk zmienia bowiem także reakcję na naciśnięcie pedału hamulca oraz sprzęgła. Chiptuning w kluczyku w wydaniu Forda ma poza tym jedną niezaprzeczalną zaletę – samochód zachowuje fabryczną gwarancję.
Mustang Boss bazuje na modelu GT, napędzanym pięciolitrową jednostką V8 o mocy 418 KM . Wersja Boss dzięki zmianom w elektronice jednostki napędowej oraz układzie dolotowym dysponuje mocą 440 KM i 515 Nm momentu obrotowego (plus 14 Nm). Samochód jest lżejszy, sztywniejszy i mocniejszy od seryjnego Mustanga. Sześciobiegowa ręczna skrzynia biegów ma krótsze przełożenia. Sportowe zawieszenie modelu Boss obniżono o 11 mm z przodu oraz 1 mm z tyłu, można je do tego regulować.
O odpowiednią trakcję dbają opony w rozmiarze 255/40ZR-19 z przodu oraz 285/35ZR-19 z tyłu. Pod przednim zderzakiem pojawił się duży lip spoiler, atrapa chłodnicy jest teraz bardziej aerodynamiczna, z przedniego pasa usunięto także halogeny. W salonach Forda w Stanach Zjednoczonych dostępna będzie również limitowana wersja Boss 302 Laguna Seca. Samochód bez tylnej kanapy jest jeszcze lżejszy, za to o prawie 30 tys. zł droższy.
Ford Mustang Boss nie będzie oficjalnie sprzedawany w Polsce. Chętnym na najmocniejszą wersję Mustanga pozostaje skorzystać z usług prywatnych importerów.