Dziś odbędzie się posiedzenie Światowej Rady FIA w sprawie afery szpiegowskiej w Formule 1. Na to posiedzenie czekają z niecierpliwością fani dyscypliny, bowiem zespołowi McLarena grozi dyskwalifikacja. Angielski zespół broni się oskarżając z kolei team Renault!.

Tymczasem zawodnicy skoncentrowani są na przygotowaniach do wyścigu na torze w Spa. Do Roberta Kubicy zapewne nie dotarły rewelacje z polskiej prasy, że jego miejsce jest znów zagrożone: potajemne rozmowy z niemieckim zespołem ma ponoć prowadzić nadal Fernando Alonso...

A oto co powiedzieli na temat przygotowań i nastrojów przed kolejnym występem kierowcy oraz kierownicy BMW Sauber.

Robert Kubica: Będzie bardzo miło ścigać się po raz pierwszy za kierownicą bolidu Formuły 1 w Spa, mimo, że jeździłem już tutaj w Formule 3 i Formule Renault. Spa to bardzo miły, bardzo wymagający, bardzo szybki tor i myślę, że lubiany przez większość kierowców. Mieliśmy tam całkiem udany test, ale pogoda, jak zwykle w Spa prawdopodobnie będzie nieprzewidywalna, tak więc będziemy musieli zobaczyć jak się rozwinie sytuacja. Po Monzie, ponownie mamy tor, który wymaga niższej siły dociskającej, mimo to nie tak niskiej jak Monza, ale będzie bardzo dobrze. Sądzę, że to tor jest bardzo przyjemny ze względu na długie, szybkie zakręty. Zazwyczaj jest na nim bardzo dobra przyczepność więc można wchodzić w zakręty z dużą prędkością.

Nick Heidfeld: Jestem szczęśliwy, że Spa powróciło do kalendarza. Nie brałem udziału w lipcowych testach, tak więc ostatni raz byłem tutaj w sezonie 2004 i nie miałem do dyspozycji konkurencyjnego bolidu. Teraz będzie inaczej. Mimo iż Spa nie jest daleko od mojego rodzinnego miasta Monchengladbach, nie ścigałem się tam zbyt często. Tor nie gościł w kalendarzu Formuły Ford i Formuły 3, kiedy się ścigałem w tych seriach i musiałem opuścić wyścig Formuły 1 na tym torze w sezonie 2005 z powodu kontuzji jakiej nabawiłem się jeżdżąc na rowerze. Spa to bardzo piękny tor z kilkoma wyjątkowymi partiami. Kombinacja zakrętów przed Eau Rouge z charakterystycznym zagłębieniem jest znana na całym świecie i oczekiwana przez kibiców. Prędkość i moc bolidów jest imponująca, gdy się je widzi pędzące ze wzgórza, przejeżdżające przez kolejne zakręty i przyspieszające ponownie pod górę. Dla nas, kierowców, zagłębienie toru nie jest problemem od strony fizycznej, ale nie przywykliśmy do tego. Zazwyczaj musimy mierzyć się z siłą grawitacji podczas pokonywania zakrętów lub podczas hamowania.

Mario Theissen, szef zespołu: Jesteśmy zadowoleni, że tego rodzaju tor, który stawia szczególne wymagania powrócił do kalendarza F1. Tutaj tor podąża za krajobrazem, a nie na odwrót. Nowością w tym sezonie jest usunięcie szykany Bus Stop [ang. Przystanek Autobusowy] oraz modernizacja pit lane i samych budynków. Jak nie będzie mokro sławne zakręty Eau Rouge będą przejeżdżane na pełnym gazie. Z tego powodu tor Spa posiada najdłuższy w całym sezonie odcinek przejeżdżany z nogą wciśniętą do deski. Ponieważ w tej części tor się unosi, moc silnika i jego niezawodność są bardzo pożądane. W przeszłości nieprzewidywalna pogoda w Ardenach była sprawczynią ekstremalnie emocjonujących wyścigów. Sekcja wiodąca pod górę wymaga wysokich osiągów silników.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: Zwłaszcza teraz, gdy Suzuka nie jest już częścią kalendarza Formuły 1, Spa jest ulubionym torem wielu kierowców. Eau Rouge jest jednym z najbardziej spektakularnych zakrętów w Formule 1, co więcej, po wprowadzeniu silników V8, może być pokonywany na pełnym gazie. Z powodu kombinacji szybkich prostych i szybkich i średnio szybkich zakrętów ustawienia w Spa wymagają kompromisu jeżeli chodzi o aerodynamikę bolidu. Używamy tam siły dociskającej podobnej do tej z Indy, czy Montrealu. Szczególnie ważne jest mieć dużą sprawność aerodynamiczną. Prawdziwym znakiem zapytania w Spa zawsze jest pogoda, która potrafi się zmieniać bardzo szybko. Testowaliśmy tam w lipcu z Robertem i warunki właśnie tak się zmieniały. Nasze czasy były całkiem konkurencyjne. W między czasie dokonaliśmy dalszych usprawnień F1.07 tak więc jesteśmy dobrze przygotowani do wyścigu. Z niecierpliwością czekamy na to wyzwanie zanim przeniesiemy się za ocean.