Grand Prix Belgii 2012
Fani Formuły 1 musieli czekać ponad miesiąc na kolejny wyścig. W tym czasie kierowcy i pozostali członkowie zespołów wypoczywali na wakacyjnym urlopie, by powrócić z zapałem, nową dawką energii, pomysłów oraz spostrzeżeń do drugiej połowy sezonu. Sporo działo się też w team’owych stajniach, gdzie inżynierowie w spokojnych warunkach pracowali nad bolidami.
12. wyścig na Spa-Francorchamps jest przedostatnią próbą na Starym Kontynencie. W weekend 7-9 września zespoły zakończą europejskie tournee występem na włoskiej Monzie. Następnie udadzą się na daleki wschód, gdzie wystartują w Grand Prix Singapuru.
Prognozy pogody dla belgijskiego Francorchamps nie rozpieszczają, do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Wiele wskazuje na to, że w Ardenach podczas weekendu będą panować, zmienne deszczowe warunki, a temperatura ma nie przekraczać 15 stopni Celsjusza.
FIA wyznaczyło strefę DRS w tym samym miejscu co przed rokiem. Punkt pomiaru odległości między bolidami będzie znajdować się na dojeździe do zakrętu Eau Rouge (nr 2), a strefa zostanie zlokalizowana na prostej Kemmel, która prowadzi do szykany Les Combes. Podczas treningów i kwalifikacji został wprowadzony zakaz korzystania z DRS.
Transmisję Grand Prix Belgii przeprowadzi stacja telewizyjna Polsat. Zapraszamy przed telewizory w niedzielę 2 września o godzinie 14:00. Treningi oraz sesje kwalifikacyjne będą transmitować telewizję Polsat Sport oraz Polsat Sport Extra.
Harmonogram GP Belgii 2012
Piątek (31 września)Trening 110:00 – 11:30Trening 214:00 – 15:30
Sobota (1 września)Trening 311:00 – 12:00Kwalifikacje14:00
Niedziela (2 września)Wyścig14:00
Specyfikacja toru Spa-francorchamps
Otwarcie: 1922
Lokalizacja: Francorchamps, Belgia
Ilość zakrętów: 20 (11 P/ 9 L)
Długość okrążenia: 7.004 km
Liczba okrążeń: 44
Dystans: 308.052 km
Rekord toru: 1:45.108 (K. Räikkönen (McLaren) 2004)
Belgijski tor miał pierwotnie 14 kilometrów długości. Systematycznie go skracano, by obecnie zaprzestano jego modernizacji na długości nieco ponad siedmiu kilometrów. Słynne zakręty to: Eau Rouge, superszybki Blanchimont, Rivage, podwójny lewy Pouhon. Współczesna Formuła 1 umożliwia pokonywania Eau Rouge i Blanchimont pełnym gazem i tam kierowcy dostarczają kibicom najwięcej emocji. Generalnie większość kierowców Formuły 1 ten tor uważa za swój ulubiony.
W tym regionie zawsze największą zagadką jest pogoda. Może się ona nieoczekiwanie zmienić w ciągu kilku minut. Zdarza się, że podczas wyścigu część toru jest zupełnie sucha, a w innym miejscu pada deszcz. Stąd też wiele zależy od dobrej strategii kierowców i całego zespołu.
Na tym torze najwięcej zwycięstw odniósł niemiecki mistrz Michael Schumacher, który aż sześć razy stawał na najwyższym stopniu podium. Brazylijczyk Ayrton Senna wygrywał tutaj pięciokrotnie, a legendarny Anglik Jim Clark czterokrotnie. Czterokrotnie na najwyższym podium stawał Fin Kimi Räikkönen, który wygrał na tym torze wyścigi w 2004, 2005, 2007 i 2009 roku.
Historia Spa-Francorchamps
Pierwszy wyścig w Spa-Francorchamps odbył się w 1921 roku. Wówczas zgłosił się tylko jeden zawodnik, a prawdziwa historia belgijskiego toru rozpoczęła się na dobre od 1922 roku. W okresie powojennym od 1950 roku, a więc od początku wyścigów Formuły 1, Grand Prix Belgii odbyło się 40 razy.
Do 1970 roku wyścigi organizowano na torze o długości 14,08 kilometra, który wytyczano na normalnych drogach. W latach siedemdziesiątych i częściowo jeszcze osiemdziesiątych sztafetę organizacyjną przejęły tory w Nivelles koło Brukseli (1972 i 1974), Zolder ( (1973, 1975 do 1982, 1984).
Powrót na tor Spa-Francorchamps odbył się w 1983 roku. Skrócono go do 6,949 m, ale miał jedną niespotykaną cechę. Start i meta znajdowały się w odległości 660 m od siebie. Powodem była ostatnia prosta, która posiadała zwężenie do jednego z najtrudniejszych pasaży Eau Rouge. Stąd też miejsce startu przeniesiono na La Source. Dzisiaj jest już inaczej.
Po przebudowie w latach 2003 i 2006, gdy Grand Prix Belgii się nie odbywało, miejsce startu i mety otrzymało nowy wygląd. W 2006 roku powstały nowe boksy, trybuny i infrastruktura. Zasadniczo zmieniła się końcowa szykana, znana pod nazwą „Przystanek autobusowy”, która stała się regularnym zakrętem z wąskim dojazdem do boksów. Było to po modernizacji jedyne miejsce krytykowane na tym torze.
Za względu na to, że tor Spa-Francorchamps należy do szybkich (315 km/h), kierowcy muszą korzystać ze średnich docisków. Ze względu na zmienne warunki pogodowe ważne jest dobre ustawienie zawieszenia. W latach 50. i 60. tor w Spa-Francorchamps należał do naprawdę niebezpiecznych. Tworzyło go wiele zakrętów, które kierowcy pokonywali z najwyższą prędkością. Długie odcinki prowadziły przez las.