- Tomasz ma złamany krąg piersiowy TH7, uszkodzony rdzeń i obustronne stłuczenie płuc. Jest to diagnoza postawiona na podstawie tomografii komputerowej wykonanej przed zabiegiem operacyjnym. - Grozi mu głęboki niedowład a może nawet porażenie ruchowe - przyznaje prof. Marek Harat.

Operację przeprowadził zespół neurochirurga prof. Marka Harata, który wielokrotnie leczył doświadczonego żużlowca w trakcie długiej kariery sportowej. - Doszło do bardzo poważnego uszkodzenia rdzenia kręgowego, choć nie został przerwany. Trudno powiedzieć, czy odzyska funkcje. Tomaszowi grozi głęboki niedowład a może nawet porażenie ruchowe. Niczego nie przesądzamy, najbliższe dni i tygodnie zdecydują. Może to oznaczać koniec sportowej kariery - powiedział TVP3 Bydgoszcz prof. Harat po wyjściu z sali operacyjnej.

– Na razie pozostaje nam wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Uraz kręgu TH 7 oznacza, że ręce na pewno będą zdrowe. Lekarze mają obecnie 24 godziny na zmniejszenie obrzęku. Kręgosłup trzeba ustabilizować, by nie następowały jeszcze większe zniszczenia. Za kilka dni może się okazać, że to tylko szok rdzeniowy. Takie utraty czucia w nogach, przy mocnych uderzeniach zdarzają się dość często. Już wiele razy pacjenci odzyskiwali czucie i wychodzili ze szpitala o własnych siłach. Znam Tomka i wiem, że na pewno się nie podda. Potrzeba pozytywnego myślenia – komentuje całą sytuację prof. Talar, który już niejednokrotnie leczył ludzi z podobnymi kontuzjami.

Od świadków zdarzenia usłyszeliśmy, że Gollob będąc umieszczanym na noszach w karetce krzyczał do lekarzy, że nie czuje nóg. Najlepszy polski żużlowiec w historii został natychmiast przetransportowany helikopterem do szpitala w Bydgoszczy. Na razie pozostaje czekać z nadzieją na dobre wieści ze szpitala. Od lekarzy zawodów usłyszeliśmy, że tuż po wypadku Gollob miał porażenie dolnych kończyn i nie pamiętał jak doszło do wypadku. Wszystko wskazuje na to, że żużlowiec musiał choć na chwilę stracić przytomność.

Gollob na zawodach motocrossowych miał wystartować w jednym wyścigu, który miał rozpocząć się po godz. 12. Stan nawierzchni był bardzo dobry. Wypadek nastąpił około godz. 11.