Koncept prywatnego car-sharingu jest genialny w swojej prostocie, szczególnie z biznesowego punktu widzenia. Firma HoppyGo nie ma swojej floty samochodów, którą trzeba sfinansować, a potem obsługiwać. Jej zadaniem jest jedynie sparowanie osoby posiadającej samochód z kimś, kto go w danej okolicy potrzebuje.

System działa na zasadach podobnych, jakie funkcjonują na platformie Bla Bla Car, z tym że tu użytkownicy muszą mieć do siebie znacznie większe zaufanie – w końcu nie chodzi o przewóz, ale o wypożyczenie obcej osobie swojego samochodu. Tu także ma działać system ocen i poleceń, które mają zbudować zaufanie między najemcami i wynajmującymi.

Warto też tu wyjaśnić, że HooppyGo jest konkurencją dla wypożyczalni samochodowych, a nie ulicznego car-sharingu. Przez tą platformę auto wynajmuje się na dni, a sam proces wynajmu nie jest tak szybki, jak w przypadku "aut na minuty".

Jak działa HoppyGo?

Wystarczy ściągnąć aplikację na smartfona, zarejestrować się i przejść ścieżkę weryfikacji. Od najemców wymagane jest podanie oprócz danych osobowych adresu e-mail i numeru telefonu, a także dowodu osobistego, prawa jazdy, no i karty płatniczej do szybkiej opłaty za wynajmowane auto. Co ważne przy wyborze auta to najemca sam decyduje, jaki pakiet ubezpieczenia wybiera – co ważne od niego zależy też wysokość zwrotnej kaucji pobieranej przy wynajmie.

Jednak wynajem nie jest tak prosty i natychmiastowy, jak np. w Panku czy innych platformach car-sharingowych. Tu trzeba wcześniej wysłać do właściciela wiadomość z zapytaniem i wybranym terminem (czeska firma zaleca też podanie informacji do jakich celów wykorzystamy auto), przekazać swój numer telefonu i czekać na potwierdzenie wynajmu – właściciel musi zaakceptować złożoną ofertę i mieć wolne auto w podanym terminie.

Dopiero po przyjęciu oferty zostaje pobrana opłata z konta najemcy. W jednym czasie można wysłać kilka zapytań do różnych osób. Jak zapewniają twórcy, docelowo spodziewają się, że przekrój samochodów będzie na tyle duży, że z łatwością da się znaleźć samochód na każda okazję i do rożnych celów.

HoppyGo - jak zostać wynajmującym?

Wystarczy ściągnąć aplikację, założyć konto użytkownika i zarejestrować swoje auto. Wymogi co do pojazdy nie są zbyt duże. Samochód musi spełniać trzy kryteria: mieć mniej niż 15 lat, mniej niż 300 000 km przebiegu i jego wartość nie może przekraczać 300 000 zł.

Poza rejestracją i podaniem szczegółowych danych na temat auta, jego spalania, właściciel musi sam wykonać zdjęcia do oferty i podać jego opis. Co ważne pojazd wynajmowany musi mieć tylko polisę OC, bo firma HoppyGo zajmuje się sama ubezpieczeniem na czas wynajmu, które obejmuje AC (autocasco) i Assistance.

HoppyGo - koszty wynajmu

Po uzupełnieniu niezbędnych danych samochodu, system weryfikuje jego aktualną wartość rynkową i na jej podstawie automatycznie proponuje stawkę za dzień wynajmu. Właściciel może jednak ją korygować, zarówno w górę, jak i w dół.

W ramach danej rezerwacji użytkownicy mogą przejechać 200 km dziennie, a w przypadku wynajmu powyżej 30 dni limit dzienny to 100 km. Nie ma też z góry określonej stawki za dodatkowe kilometry – to określa już indywidualnie właściciel samochodu. Za to z góry ustalone są rabaty za okres wynajmu.

Wszystko wydaje się proste i logiczne. Pozostaje jednak kwestia czy mentalność polskich kierowców pozwoli zakorzenić się czeskiemu serwisowi w naszych realiach, gdzie kierowcy często traktują swoje samochody dość... osobiście.