Podstawowym parametrem, o którym mówią praktycznie wszystkie testy dziennikarskie, jest pojemność bagażnika. To w dużej mierze właśnie od niej zależy jak dużo i jak dużych przedmiotów uda się upchnąć do przestrzeni załadunkowej w aucie. Znaczenie wielkości kufra jest do tego stopnia cenione, że tworzone są rankingi klasowych liderów. Jednym z nich został w ostatnim czasie m.in. Opel Astra Sports Tourer. Niemieckie kombi oferuje podstawową pojemność bagażnika na poziomie 540 litrów. To o 40 litrów więcej od poprzednika i jednocześnie 170 litrów więcej od wersji hatchback.

Maksymalnie Opel Astra Sports Tourer pomieści nawet 1630 litrów bagażu. Tak ukształtowana wielkość kufra stanowi postęp o 80 litrów w stosunku do poprzedniej generacji auta i aż 420 litrów w stosunku do hatchbacka. Kufer nowego Opla już w konfiguracji standardowej sprawdzi się nie tylko podczas dużych zakupów, ale nawet wyjazdów na wakacje w cztery osoby. A to świetna informacja, bowiem Astra funkcjonuje w segmencie C, który w Europie jest traktowany w charakterze małych aut rodzinnych.

Bez geometrii ani rusz!

Pojemność bagażową powinna charakteryzować też przemyślana forma. Chodzi o geometryczność, foremność i równomierność. Należy pamiętać, że geometryczność jest kluczowym czynnikiem nie tylko w przypadku podstawowej konfiguracji kufra, ale też po złożeniu tylnych siedzeń. Kanapa powinna chować się w taki sposób, aby chociażby jak w Oplu Astrze Sport Tourer powstała całkowicie płaska podłoga. W ten sposób przestrzeń można wykorzystać maksymalnie efektywnie. Poza tym liczą się schowki na drobiazgi. Dzięki nim niewielkie przedmioty nie przemieszczają się w kufrze w trakcie codziennej jazdy.

Parametrem, o którym nie można zapominać analizując bagażnik auta, jest krawędź załadunku. Im niżej zostanie ona umiejscowiona przez projektantów, tym lepiej. W ten sposób kierowca wkładając do kufra walizkę czy zakupy nie musi unosić ich zbyt wysoko. Dobrym przykładem właściwie umiejscowionej krawędzi załadunkowej jest m.in. Opel Astra. Rant bagażnika szczególnie w wersji Sports Tourer został ulokowany mniej więcej na wysokości kolan kierowcy.

Z krawędzią załadunku łączy się jeszcze jedno pojęcie. Chodzi mianowicie o głębokość bagażnika. Przy zbyt głęboko umiejscowionej pojemności załadunkowej, kierowca musi użyć dużej siły nie tyle do włożenia, co wyciągnięcia przedmiotów. Problem staje się poważny w sytuacji, w której z kufra wyjmuje się np. ciężką walizkę. Dodatkowo podczas schylania się po bagaż, prowadzący może ubrudzić sobie spodnie o karoserię pojazdu.

Brak zawiasów? Brak problemu!

Idealny bagażnik to bagażnik hatchbacka i kombi. Co z sedanem jest nie tak? Podstawowym problemem nadwozia 4-drzwiowego są zawiasy trzymające klapę często stosowane przez producentów. Te po zamknięciu wnikają do wnętrza kufra, ograniczając tym samym przestrzeń załadunkową. Poza tym w sedanach przeszkodę stanowi wielkość otworu załadunkowego. Nadwozie Opla Astry Sports Tourer z uwagi na przestwór stworzony po otwarciu klapy bagażnika, pozwala na załadowanie do wnętrza naprawdę dużych przedmiotów. W nadwoziach 4-drzwiowych otwór załadunkowy jest symboliczny, a właściwości transportowe o wiele gorsze.

XXI wiek oznacza motoryzacyjną wygodę, a za tą idą nowinki techniczne, które ułatwiają także korzystanie z kufra. Dobrym przykładem są systemy automatycznego otwierania i zamykania klapy bagażnika. Rozwiązanie najczęściej spotykane w autach typu kombi sprawia, że kierowca niosący zakupy może za pomocą pilota otworzyć pokrywę. Dodatkowo później nie musi męczyć się z jej zamykaniem, a wystarczy że naciśnie specjalny przycisk.

Krok naprzód w kwestii elektrycznie unoszonych klap bagażnika zrobił ostatnio Opel. W modelu Astra Sports Tourer zaproponował system, który umożliwia obsługę nie za pomocą przycisku, a ruchu przypominającego kopnięcie wykonanego pod zderzakiem. Nowatorskie w segmencie C rozwiązanie przyda się zawsze wtedy, gdy kierowca ma ręce zajęte zakupami lub nie chce brudzić rąk o klapę bagażnika. Co ciekawe, opcjonalny system wcale nie oznacza dużego wydatku. Za gadżet trzeba zapłacić w salonie 1600 złotych.

Nakreślenie idealnego bagażnika wymaga uwzględnienia kilku czynników. Kufer przede wszystkim musi być pojemny i foremny, dodatkowo posiadać schowki, mieć rozsądnie ulokowany próg załadunku oraz najlepiej, aby był wyposażony w automatycznie unoszoną i zamykaną klapę. Wszystkie te warunki spełnia kufer Opla Astry i Astry Sports Tourer, a to mógł być jeden z warunków przyznania niemieckiemu kompaktowi nagrody Car of the Year.

Artykuł powstał we współpracy z firmą General Motors.