Auto Świat Wiadomości Aktualności Sprawdziłem gwarancje na chińskie samochody. Dają dużo lat, ale i haczyków

Sprawdziłem gwarancje na chińskie samochody. Dają dużo lat, ale i haczyków

Producenci samochodów wiedzą, że dla klienta liczy się głównie cena i to, co w zamian dostaje. Ale gdy już początkowa euforia związana z zakupem powoli mija, z czasem okazuje się, że równie ważna jest gwarancja, szczególnie ta wykraczająca poza standardy. Siedmioletnią gwarancją kusiła kiedyś Kia, teraz długi okres ochronny zapewniają niejednokrotnie chińskie marki. Ale jak to bywa w życiu, diabeł tkwi w szczegółach i czasami gwarancja na pięć, sześć czy siedem lat jest taką głównie z nazwy.

MG ZS Hybrid +
Auto Świat / Piotr Szypulski
MG ZS Hybrid +
  • Chińskie marki samochodowe oferują długie okresy gwarancji, często przewyższające standardy uznanych producentów
  • Ważny jest nie tylko czas ochrony gwarancyjnej, lecz także to, czego gwarancja nie obejmuje i kiedy tak naprawdę traci ważność
  • Gwarancje na akumulatory wysokonapięciowe w pojazdach elektrycznych i hybrydowych są często dłuższe niż gwarancja na pojazd i do tego obwarowane mniejszą liczbą wykluczeń
  • Sprawdziliśmy dokładnie warunki gwarancji największych graczy z Chin

Nie da się ukryć, że chińskie marki zdrowo namieszały na rynku. Odczuli to przede wszystkim producenci, którzy jeszcze kilka lat temu nie musieli martwić się o udział w rynku. Teraz sytuacja jest zgoła inna, bo o zainteresowanie klientów trzeba walczyć z tańszymi, czasami nawet znacznie tańszymi konkurentami z Państwa Środka.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji