Rosyjska ciężarówka została zatrzymana przez ITD na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Budzisko (okolice dawnego przejścia granicznego z Litwą). Ciągnik siodłowy z naczepą typu chłodnia wiózł leki z Francji do Rosji. Podczas kontroli okazało się jednak, że tego auta nie powinno w ogóle w naszym kraju, bowiem okazane przez kierowcę zezwolenie na wykonywanie międzynarodowego przewozu drogowego na terytorium Polski jest wysokiej jakości falsyfikatem.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Przy okazji okazało się też, że pojazd miał zbyt duże zbiorniki paliwa. W sumie kierowca dostał trzy mandaty karne w łącznej wysokości 1250 zł, ale na tym się nie zakończyło. W związku z posługiwaniem się sfałszowanymi dokumentami kierowca został przekazany policjantom z Suwałk, a ciężarówka wraz z naczepą trafiły na parking depozytowy.

Wszczęto też postępowanie administracyjne wobec rosyjskiej firmy transportowej, której grozi kara o łącznej wysokości 14 tys. zł. Jednak nawet po zapłaceniu nałożonej kary, rosyjski przewoźnik i tak nie będzie mógł odebrać ładunku.

W związku z zakończeniem okresu przejściowego piątego pakietu sankcji Rady UE, przewóz będzie musiał dokończyć inny przewoźnik. Od 16 kwietnia obowiązuje już zakaz wykonywania transportu drogowego towarów na terytorium Unii Europejskiej przez przewoźników mających siedzibę w Rosji.