Sprowadzając z zagranicy samochód na gaz musisz się jednak liczyć z dużymi przebiegami. Auta z instalacją LPG kupują bowiem, tak za granicą jak u nas, osoby, które jeżdżą na co dzień w długie trasy. Nie licz więc na to, że trafisz na jakąś super okazję i uda ci się nabyć auto z niskim, czy nawet średnim przebiegiem.

Samochody na gaz cieszą się największą popularnością w takich krajach jak: Holandia, Francja, Belgia i Włochy. W tym ostatnim państwie produkowanych jest też wiele modeli instalacji LPG montowanych również w Polsce. W przeciwieństwie do Włoch, większość samochodów na gaz jeżdżących po holenderskich drogach posiada instalacje zamontowane fabrycznie.

Przy zakupie samochodu z instalacją gazowa koniecznie zwróć uwagę, czy w zagranicznym dowodzie rejestracyjnym znajduje się wpis o zasilaniu pojazdu gazem. W przeciwnym razie możesz mieć kłopoty z jego zarejestrowaniem w Polsce.

Po sprowadzeniu auta do kraju będziesz musiał załatwić kilka ważnych formalności. Najważniejsza z nich to legalizacją zbiornika gazu, który niezależnie od unijnej homologacji podlega polskim badaniom dozorowym. Trzeba jej dokonać w wyspecjalizowanym punkcie obsługi. Wiąże się to m.in. koniecznością sprawdzenia jego szczelności. Innym rozwiązaniem jest wymiana zbiornika. Oznacza to wydatek rzędu 700-900 zł.

Dopiero ze świadectwem legalizacji zbiornika możesz się udać na przegląd techniczny. Uwaga! Jeśli okaże się, że zbiornik zamontowany w aucie nie posiada znaku europejskiej homologacji to otrzymanie tego dokumentu nie będzie możliwie. W takiej sytuacji nie pozostanie nic innego jak wymiana zbiornika na nowy.

Sprowadzając samochód na gaz z takiego kraju jak Holandia musisz być świadom, że wlew stosowany w tamtejszych instalacjach nie pasuje do polskiego pistoletu. Oznacza to konieczność stosowania przejściówki.