- Policjanci mają specjalne urządzenia do sprawdzania, jak głośne są samochody oraz motocykle. Polskie przepisy jasno precyzują, ile decybeli może się wydobywać z wydechu
- Za nadmierny hałas grozi mandat do trzech tys. zł, a także zabranie dowodu rejestracyjnego
- Samochodom ostatnio przyjrzeli się policjanci z Wrocławia. Wykryli mnóstwo nieprawidłowości
- O takie akcje apelują mieszkańcy w całej Polsce. Na pewno będzie ich więcej
Wrocławscy funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego przeprowadzili kolejną akcję prewencyjną, której celem było ograniczenie nadmiernego hałasu generowanego przez samochody i motocykle. Policjanci weryfikowali stan układów wydechowych pojazdów oraz sprawdzali, czy poziom ich hałasu mieści się w obowiązujących normach. Wyniki kontroli ujawniły znaczące nieprawidłowości.
Przeczytaj także: Policjanci wyjęli mierniki. Posypały się mandaty za "strzelające wydechy". Tak to działa
Kiedy policjanci sprawdzają hałas na drodze? Nie ma reguły
Podczas działań, prowadzonych zarówno w ciągu dnia, jak i nocy, funkcjonariusze skorzystali z profesjonalnego miernika hałasu - sonopan. Kontrole obejmowały samochody osobowe oraz motocykle, których właściciele często świadomie modyfikują pojazdy, zwiększając natężenie dźwięku. Policjanci podkreślają jednak, że niekiedy przyczyną problemu może być nieszczelny układ wydechowy.
Ilu kierowców wpadło za hałas? Sprawdzono i Lamborghihi, i Type R. A także "zwykłe" pojazdy
W trakcie akcji skontrolowano niemal 50 pojazdów. W wyniku działań funkcjonariuszy zatrzymano 17 dowodów rejestracyjnych, z czego w ośmiu przypadkach domniemano, że ich układ wydechowy generował hałas ponad dopuszczalne normy. Kierowcy, którym zatrzymano dokumenty, są zobowiązani do przeprowadzenia diagnozy akustycznej w stacji diagnostycznej, gdzie specjaliści ocenią poziom hałasu emitowanego przez ich pojazdy.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, maksymalne dopuszczalne natężenie hałasu wynosi 93 dB dla samochodów benzynowych, 96 dB dla pojazdów z silnikiem diesla oraz odpowiednio 94 dB i 96 dB dla motocykli z silnikami o różnych pojemnościach (do i powyżej 125 cm3).
Co grozi za zbyt głośny wydech? Posypały się mandaty
Kierowcy, których pojazdy emitują hałas poza dozwolonymi normami, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami. Za złamanie przepisów można otrzymać mandat karny w wysokości nawet trzech tys. zł. Dodatkowo policjanci zatrzymują dowód rejestracyjny wadliwego pojazdu. Aby odzyskać dokument, właściciel musi naprawić usterki i ponownie doprowadzić auto do zgodności z obowiązującymi regulacjami.
Policja zapowiada kolejne akcje kontrolne. Co grozi za zbyt głośny samochód?
Akcje kontroli hałasu będą organizowane regularnie, ale także każdorazowo w odpowiedzi na zgłoszenia mieszkańców, którzy wskazują na uciążliwy dźwięk pojazdów. Funkcjonariusze przypominają, że naruszenie norm hałasu stanowi nie tylko ewidentną niedogodność dla społeczności, ale jest również złamaniem przepisów prawa, za co kierowcom grożą konsekwencje.
Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego w przypadku podejrzenia nadmiernego hałasu jest zgodne z art. 132 ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy Prawo o ruchu drogowym. Przepisy przewidują możliwość zatrzymania dokumentów, jeśli pojazd narusza wymagania ochrony środowiska lub zagraża porządkowi ruchu drogowego. Władze apelują do kierowców, aby sami upewnili się, że ich pojazdy nie generują hałasu ponad dopuszczalne normy, co pozwoli uniknąć interwencji kontrolnych.